Pokaż proszę jakieś jedno, lub dwa zdjęcia z kościoła gdzie musiałeś dopalać lampą błyskową bo sprzęt nie wyrabiał z poprawnym naświetleniem :)
Wersja do druku
Nie pamiętam czy kiedykolwiek używałem lampy w kościele w komplecie do 5D, a użytkuje go od 2007 roku a i kościoły nie wszystkie miałem jasne :-)
Ja tak samo.
Jeżeli w kościele są warunki, że trzeba naświetlać z ekspozycją f/1.4 migawka 1/50 i ISO 6400 to w kościele musi być tak mała ilość światła, że w zasadzie niemożliwe jest czytanie tekstu z kartki (czy tam pisma świętego)
Takiej ciemności po prostu być nie może z przyczyn oczywistych.
W każdym innym wypadku, aparat z czystym ISO 3200 i jakieś jasne szkło f/1.4 w zupełności wystarczają, aby poprawnie naświetlać zdjęcia bez dopalania fleszem :)
Myślę, że będą się podobać tym, którzy po obejrzeniu pf autora - zaakceptowali jego styl focenia oraz obróbki, i zgodzili się na podpisanie umowy zawierającej np. taki wpis:
"Zamawiający oświadcza, iż zapoznał się z dorobkiem Wykonawcy i akceptuje jego percepcje kompozycji obrazu, efektu końcowego postprodukcji, jak i ogólną estetyką wykonywanej fotografii.
Zamawiający oświadcza również, że wiadomym mu jest, że efekt końcowy reportażu ślubnego uzależniony jest od warunków zastanych zarówno w kościele jak i na weselu, stąd estetyka zdjęć w wypadku rażąco niesprzyjających warunków, w szczególności ilości, absorpcji i koloru światła, może odbiegać od prezentowanej w portfolio Wykonawcy."
Każdy inny przypadek "nie podobania się", nie powinien być zmartwieniem :)
O to właśnie chodzi, ja przesłony 1.4 sporadycznie używam
no to tez zalezy czy chcesz rawa miec zawsze doswietlonego na 0, ja czasem niedoswietlam w kosciele delikatnie dzieki czemu skrócze czas otwarcia i nie porusze przynajmniej zdjecia w postprodukcji spokojnie to wyciagne. warto znac swoj sprzet i umiejetnosci
To ja zapraszam kolegow z 5Dc i dowolnym szkłem do Opactwa Benedyktynów w Tyńcu (obok Krakowa). Ofkorz chodzi nie o poprawne naświetlenie, ale o to żeby cokolwiek sensownego tam uzyskać jeżeli chodzi o kolorystykę.
Ale my nie o tym :)
Nie chodzi o jakość światła, a o ilość światła.
Padło tu hasło, że są kościoły tak ciemne, że ksiądz musi mieć założony zdaje się noktowizor, żeby odczytać np. Pismo Święte.
Bez dopalania lampą ani rusz.
Fajnie, gdybym mógł rzucić okiem na przykładowe zdjęcia z tego hardcore kościoła..