Zamieszczone przez
Jago
Z kolei zaproponowano mi przymierzenie do dowolnego korpusu Sony dowolnego szkła - wytłumaczono mi, że są to egzemplarze testowe i mogę się nimi bawić do woli. Pomijam już fakty:
1. sprzedawca był ubrany w koszulkę z logo Sony
2. sprzedawczyni nie wiem jaką miała koszulkę, gdyż stała do mnie odwrócona tyłem. Na plecach miała jednak założoną chustę koloru pomarańczowego z czarnym napisem Sony
Sprzedawca w namiętny sposób wciskał mi sprzęt Sony - dodaję do tego, że regał z produktami tej firmy był bardzo bogato wyposażony.