Trzeba to koniecznie przekazać tej Pani, która używała obu aparatów (R i R5/R6), obrabiała RAWy z tych puszek i wyraziła swoją opinię w tej kwestii. Inaczej będzie żyć w nieświadomości, że wszystko źle zrobiła.
Wersja do druku
Tak jak na forum jest wielu wybitnych specjalistów od sprzętu fotograficznego, tak i osoba, która zrobiła ów test jest kolejnym wyjątkowym specjalistą.
Ta pani mnie nie interesuje. Całego świata nie zbawię, każdej bzdury napisanej w necie nie będę prostował. Interesuje mnie to forum, to by tutaj uświadamiać, że pewne sprawy sa bardziej skomplikowane niz myśli laik.
Jesli ktoś chce się dzielić swoimi opiniami to powinien mieć szeroką wiedzę w temacie o jakim się wypowiada.
Dorzucę się nieco. Wg mnie nikt nie walczy z opinią tej swoją drogą dobrej pani fotograf. Po prostu wybrała kiepski materiał dowodowy na potwierdzenie swoich obserwacji. Btw mnie jedynie trochę dziwi że osoba z takim doświadczeniem fotograficzno-obróbkowym i takim portfolio, broni średnio/słabego dowodu.
Mnie natomiast nieustannie dziwi, że wszędzie pełno jest "fahofcuf" , którzy nie mając aparatu w ręce z marszu kwestionują opinie innych osób, dodatkowo zarzucając onej Pani brak wiedzy na tematy foto.
Fakt. Przydałaby się taka wiedza wielu piszącym na tym forum o aparatach, których nie mieli w ręku.
BTW - założenie, że wszyscy inni dookoła (krytyka przez Was onej Pani w powyższych postach) nie mają żadnej wiedzy fotograficznej i nie potrafią robić zdjęć oraz nie znają się na postprodukcji zdjęć wychodzących z aparatów, które mają w ręku jest dość słabe. Ale to takie polskie właśnie. Krytykując innych radzę zacząć od siebie...
Jeśli postprodukcja ma świadczyć o WB to ja gratuluję udanych wniosków z porównań.
Mając sporą wiedzę można sie wypowiadać nie mając danego modelu aparatu w ręku.
Przykład? To nawet nie wymaga dużej wiedzy, by napisać, ze z tym samym obiektywem aparat o wiele większej ilosci Mpx będzie w pliku RAW ukazywał więcej detalu niż aparat o mniejszej ilości Mpx. Też napiszesz, żeby sie nie wypowiadać, bo sie nie miało aparatu w ręku? Pewne rzeczy wynikają z zasad, teorii i nie wymagają znajomości konkretnego modelu aparatu.
Przeprowadzanie testów wymaga zachowania wielu rygorów, z których osoby postronne nie zdają sobie sprawy. Dobrze by było gdyby youtuberzy (wielu, wielu z nich) miało wpierw sporą wiedzę, a potem mówiło tylko o tym, co wie, a nie o tym co im sie wydaje, że wie. Opisują pewną zaobserwowaną sytuację, OK, gorzej, że potem próbują wyciągać z tego ogólne wnioski. Pytanie brzmi, czy chwalić te dzielenie się swoim entuzjazmem do fotografii, czy ganić to, jakie teorie próbują snuć.
Mam kilku znajomych prowadzących kanały na YT. I to są znane nazwiska. Wyłapuję w prawie każdym materiale coś, co mówią nie tak. To są samouki. Na podstawie praktyki opisują coś co im wychodzi. Sęk w tym, że bardzo często ich tłumaczenie jest nieprawidłowe, a to, że cos wyszło tak a nie inaczej nie wynika z tego co oni podają jako przyczynę, a z całkiem innego powodu.
Efekt finalny jest taki sam (więc czego się czepiasz człowieku, nie?), tłumaczenie niby logiczne, wszystko gra? No nie.
Do jednego z nich kilkukrotnie "uderzałem" proponując by przed wpuszczeniem filmu w sieć wysyłał mi go do konsultacji (gratis). Nie chce. Terminy by mu się sypały, musiałby robić dokrętki, montować od nowa. To jego usprawiedliwienia. Wie, że ma źle, ale to zostawia. Bo 95% materiału ma dobrze. Już mu nic nie mówię, nie chcę stracić kolegi. Wszyscy mu klaszczą i dziękują za filmy. Ludzie sie z tego uczą. I zapewne będą czasami powielali nieprawdę.
To co piszesz obecnie Jacku to wszystko prawda. Też czasami zgrzytam zębami gdy słucham yutubowych przemyśleń na temat fotografii osób , które wychowały się wyłącznie na cyfrze i niekoniecznie znają sprzęt konkurencji. Też mam znajomych z którymi omijam fotograficzne tematy, bo przecież oni się znają ;)
nie wiem do kogo pijesz, ale np. kolega @Cichy robi fajne i pomocne rzeczy
moim zdaniem