Odp: Czy nadchodzi zmierzch lustrzanek ?
w tych liczb wynika że nada sprzedaje się prawie dwa razy więcej lustrzanek niż bezlusterkowców, lajek (ale się odmieniło) i tym podobnych razem
i chciałbym zobaczyć liczby z podziałem na fullframe i małe sensory bo to byłoby ciekawe
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Hmm. A co Ciebie, jako aktualnego posiadacza 5d2, sprowokowałoby do zakupu? Jaki musiałby być ten nowy aparat, żeby mógł dwójkę godnie zastąpić? Czy poszedłbyś w znaczący rozwój lustrzanki (coś na poziomie nikona d850), czy jednak oczekujesz na bezlustro ff od naszego szacownego producenta drukarek? A może jednak dotarliśmy już do punktu, w którym zmiana body nawet po X latach od premiery aktualnie posiadanego, tak naprawdę już nie wnosi nic wielkiego? Może jednak okazuje się, że ważniejsze jest posiadanie wiedzy i umiejętności oraz dobrego szkła?
850 to mocny korpus
dtarliśmy do miejsca że nowy tak naprawdę niewiele wnosi
dobre szkło to podstawa, wiedza i umiejętność się niewątpliwie przydaje ale nie demonizowałbym tego, w fotografii sprzęt jest istotny - wiara w bajkę o umiejętnościach jest tylko wiarą, podobnie jak bajka o zmianie sprzętu wraz z rozwojem - nalezy kupowac sprzęt docelowy wystarczający do fotografii jaką się chce uprawiać i szkła dobre - tak jest znacznie taniej
Odp: Czy nadchodzi zmierzch lustrzanek ?
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
bajka o zmianie sprzętu wraz z rozwojem - nalezy kupowac sprzęt docelowy wystarczający do fotografii jaką się chce uprawiać i szkła dobre - tak jest znacznie taniej
Powiedz to rodzicom nastolatków rozpoczynających naukę w szkołach o profilu foto, że zamiast podstawowego sprzętu z wymiennym obiektywem mają kupić FF z kompletem jasnych szkieł najwyższej klasy, bo "tak jest taniej". Albo osobom, które zaczynają zabawę w obrazki, i do końca nie wiedzą, czy dzieci, czy samoloty, czy "kilkumilimetrowe zwierzęta" - oni tez powinni kupić komplet docelowy, jak na razie nie wiedzą, czy naprawdę wsiąkną w foto, czy to tylko zajęcie na pół roku?:mrgreen:
Przejaskrawienie nieprzypadkowe, i zupełnie zamierzone ;)
Odp: Czy nadchodzi zmierzch lustrzanek ?
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
nalezy kupowac sprzęt docelowy wystarczający do fotografii jaką się chce uprawiać i szkła dobre - tak jest znacznie taniej
Całkowicie się z tym zgodzę. Może o ile body u mnie ewoluowało (od 30d do 5d3), bo siłą rzeczy musiało, o tyle decyzje zakupowe dotyczące szkieł na przestrzeni ostatnich 12 lat były kompletnie z czapki. Gdybym od razu kupił to co mam dziś, to zaoszczędziłbym naprawdę sporo kasy. Niepotrzebne były jakieś protezy w postaci tamronów, niepotrzebne było kupowanie jakichś szkieł pod cropa, bo były znacznie tańsze, etc. Gdybym dziś raz jeszcze wchodził w cyfrową fotografię, to zdecydowanie zrobiłbym to raz a dobrze i na długi czas. Nie jestem tylko pewien czy przy Nikonie 850 byłbym w systemie Canona :-)
I jeszcze jedno - mógłbym zmienić 5d3 - ale po co? Na tym etapie to nic nie zmieni i do amatorszczyźnianej foto starczy mi 5d3 na wiele jeszcze lat (aż nie padnie). Zakup nowego body, to byłby zakup wyłącznie "nowej zabawki". Bezlusterkowce? Nie są żadnym przełomem w fotografii i żadną innowacją. Sądzę wręcz, że są jakimś okresem przejściowym.
Odp: Czy nadchodzi zmierzch lustrzanek ?
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Wreszcie całościowe wyniki za 2017 rok w poszczególnych asortymentach:
Bezlusterkowce ILC zatakowały konkretnie: 31% wzrostu na sztuki, 42% wartość sprzedaży.
Lustrzanki niby się bronią - spadek 10% to nie dramat. Sam miałem coś kupić no ale jak nie było co to pasuję.
No i zdumiewający wzrost kompaktów - myślę (patrząc po sobie), że to zatwardziali tragarze lustrzanek dokupili sobie po przyzwoitym kompakcie ;)
Tylko rynek jest pełen lustrzanek, kilka firm, pełno modeli od tanich po flagowce. Używki. Rynek nasycony. Natomiast bezlustra mają ciągle wzrost bo wszystko dzieje się stopniowo, przechodzenie na nowe systemy też. I jest jeszcze duży potencjał gdy sensowne bezlustra pokaże Nikon i Canon.
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
.. chciałbym zobaczyć liczby z podziałem na fullframe i małe sensory bo to byłoby ciekawe
dtarliśmy do miejsca że nowy tak naprawdę niewiele wnosi
dobre szkło to podstawa, wiedza i umiejętność się niewątpliwie przydaje
Też bym chciał znać liczby z podziałem na FF i DX.
Fakt, sprzęt niewiele wnosi. Tzn to co potrafi pozwala na bardzo wiele. Zawsze można więcej, ale ... np. ilu rezygnuje z canona bo inne body ma większy DR? Ludzie jednak kierują się rozsądkiem.
Gwałtowny rozwój przyhamował, teraz chyba wypuszczanie nowości (w lustrzankach) zwolni.
Moje 2 grosze - nie ciągnie mnie do bezluster, choć jedna funkcja.. kusi, ale to kiedyś. A9 trochę kosztuje. Chodzi o trzymanie ostrości na oku modelki. W lustrzankach to będzie możliwe kiedyś w trybie LV, którego nie cierpię (zrób zdjęcie w LV z 200/2 albo 70-200/2.8). Chcę mieć aparat przy oku, czyli wizjer elektroniczny. No i to mnie zmusi do wejścia w bezlustra. Przy ich wadach.
Cytat:
Zamieszczone przez
r_m
Powiedz to rodzicom nastolatków rozpoczynających naukę w szkołach o profilu foto, że zamiast podstawowego sprzętu z wymiennym obiektywem mają kupić FF z kompletem jasnych szkieł najwyższej klasy, bo "tak jest taniej".
Uczę w technikum foto. Proszę masz info z pierwszej ręki. Pierwsze zajęcia pierwszej klasy (mają po 16 lat) Jedna na 5 osób miała aparat kompaktowy. 4 na 5 fotografuje smartfonami, nigdy nie mieli innego aparatu. Na zajęciach mają sprzęt szkolny (i mój) ale jak mam im dawać ćwiczenia do domu? Np. zóbcie zdjęcia z rózną GO? Po pół roku nauki 2/5 ma nadal tylko telefony, 2/5 lustrzanki (niskie modele DX) i 1/5 kompakt. Jedna osoba dostanie aparat (lustrzankę) latem, jedna - nie ma szans na aparat, nie ma pieniędzy nawet na używany kompakt, bieda w rodzinie. Nawet się zastanawiam czy nie zorganizować jakiejś akcji - zbiórki na sprzęt dla niego, w końcu używki są po kilkaset złotych.
Odp: Czy nadchodzi zmierzch lustrzanek ?
Cytat:
Zamieszczone przez
tomfoot
Hmm. A co Ciebie, jako aktualnego posiadacza 5d2, sprowokowałoby do zakupu? Jaki musiałby być ten nowy aparat, żeby mógł dwójkę godnie zastąpić? Czy poszedłbyś w znaczący rozwój lustrzanki (coś na poziomie nikona d850), czy jednak oczekujesz na bezlustro ff od naszego szacownego producenta drukarek? A może jednak dotarliśmy już do punktu, w którym zmiana body nawet po X latach od premiery aktualnie posiadanego, tak naprawdę już nie wnosi nic wielkiego? Może jednak okazuje się, że ważniejsze jest posiadanie wiedzy i umiejętności oraz dobrego szkła?
Aktualnie jestem nastawiony na podniesienie swojej wygody:
- body FF - mniejsze i lżejsze niż 5DII ale jeszcze ergonomiczne;
- DR sensora większy o jakieś 2EV - pozwoli wyeliminować upierdliwe dla mnie w noszeniu i montowaniu filtry połówkowe, umożliwi zachowanie jakiegoś koloru nieba w fotografii miejskiej;
- ładny szum w stylu 6D lub 5DIV;
- odchylany dotykowy ekran - poza resztą zalet pozwoli na wygodę przy niskim statywie;
- zakosztowałbym może jakiegoś AF z więcej niż jednym punktem ;);
Nie liczę na przyrost jakości moich dokonań fotograficznych ale na większy komfort.
Nastawiam się na bezlusterkowca FF bo liczę w nim na przyzwoity sensor i bezproblemowe korzystanie ze szkieł FF.
A bezlusterkowiec tylko dlatego, że sektorem DSLR FF w Canonie zarządza jakiś matoł, którego propozycji póki co nie akceptuję.
Odp: Czy nadchodzi zmierzch lustrzanek ?
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
- body FF - mniejsze i lżejsze niż 5DII ale jeszcze ergonomiczne;
i to chyba będzie najtrudniejsze do realizacji...
Odp: Czy nadchodzi zmierzch lustrzanek ?
Kiedyś (w czasach analogowych) nawet najtańsze kompakty były FF. Obecnie zestaw m4/3 często bywa droższy od odpowiednika FF. Różnicy w wielkości też nie ma. Decydują szkła i ergonomia korpusu, a to nie zależy od wielkości matrycy. Sensory mniejsze od FF mają sens tylko w bardzo "entry level", czasem w macro, a reszta, to marketingowe pranie mózgu. Podobnie jest z bezlustrami. EVF w specyficznych warunkach jest lepszy od OVF, ale mnie akurat te specyficzne warunki zupełnie nie interesują. Bezlustra miały być bardziej niezawodne, bo pozbawione części mechaniki, a psują się częściej, bo elektronika zamknięta w ciasnym korpusie szybciej się przegrzewa.
Odp: Czy nadchodzi zmierzch lustrzanek ?
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
A bezlusterkowiec tylko dlatego, że sektorem DSLR FF w Canonie zarządza jakiś matoł, którego propozycji póki co nie akceptuję.
Liczysz, że w przypadku bezluster będzie lepiej? Ja sądzę, że będzie gorzej.
Ja bym chciał aparat w stylu 5D IV albo D850, ale nie w tej cenie. Teraz mam 5D I większa wygoda (w tym lepszy AF) by się przydały,
ale nie aż tak, aby płacić za to tyle ile wołają za te aparaty. Jak obecny aparat padnie to się zastanowię.
Odp: Czy nadchodzi zmierzch lustrzanek ?
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
- DR sensora większy o jakieś 2EV - pozwoli wyeliminować upierdliwe dla mnie w noszeniu i montowaniu filtry połówkowe, umożliwi zachowanie jakiegoś koloru nieba w fotografii miejskiej;
Czekając na nowy sprzęt możesz to osiągnąć poprzez instalacje ML.
Odp: Czy nadchodzi zmierzch lustrzanek ?
Cytat:
Zamieszczone przez
michalab
Liczysz, że w przypadku bezluster będzie lepiej? Ja sądzę, że będzie gorzej.
Ja bym chciał aparat w stylu 5D IV albo D850, ale nie w tej cenie. Teraz mam 5D I większa wygoda (w tym lepszy AF) by się przydały,
ale nie aż tak, aby płacić za to tyle ile wołają za te aparaty. Jak obecny aparat padnie to się zastanowię.
Liczysz, że aparaty stanieją? Tanio już było.