wywalili ale jest/będzie przelotka z thunderbolta
EDIT:
i nawet nie jest jakiś drogi jak na appla: http://store.apple.com/us/product/MD463ZM/A
Wersja do druku
wywalili ale jest/będzie przelotka z thunderbolta
EDIT:
i nawet nie jest jakiś drogi jak na appla: http://store.apple.com/us/product/MD463ZM/A
Planuję od dłuższego czasu przejście z pc na MacBooka. Zainteresował mnie ten najnowszy model podstawowy z Retiną. Jednak trochę mnie przestraszył rozmiar dysku SSD. 256 GB w dzisiejszych czasach to chyba jakieś nieporozumienie tym bardziej, że pewnie sam system Mac Os też pewnie swoje waży. Ponieważ jeszcze nie posiadałem Maca to teraz moje pytanie. Czy w przyszłości będę mógł wymienić samodzielnie dysk SSD na taki o większej pojemności czy też pozostanie mi tylko praca na tym oryginalnym?
Sent from my iPod touch using Tapatalk
Trochę OT, ale tak - możesz wymienić bez utraty gwarancji itd. W instrukcji jest opisane jak to zrobić.
Swoją drogą, to dochodzę z moim kompem do problemu właśnie, gdzie muszę zacząć używać zewnętrznych dysków, bo miejsca nie starcza w dzisiejszej technologii na jednym dysku 2.5" i jakiś nowy workflow muszę wypracować ehh
Właśnie te dyski to największa bolączka nowych macbooków, w moim mam combo SSD 256gb i HDD 750gb 7200 rpm. W "zwykłych" MBP możesz wrzucić swoje bebechy, w 15" retina RAM i dysk jest wlutowany w płytę główną, tak samo jak w przypadku MacBooka Air.
Jak dla mnie, do fotografii lepszym dealem jest zwykła 15 z matowym ekranem hi-res (1680x1050). Masz większą przestrzeń roboczą, miejsce na dwa dyski SATA3, możesz zmienić samemu RAM, a wszelkie nowinki typu USB3 zostają. Retina to fajne hasło reklamowe, ale w rzeczywistości raczej średnio się sprawdzi. Matowa matryca jest o niebo lepsza w przypadku tego laptopa, zwłaszcza, że jest całkiem niezła.
Poza tym, będąc nieco złośliwym, lepiej nie kupować od nich najnowszych produktów. Tak samo jak nie warto ściągać OS X przed trzecim apdejtem, bo firma po chamsku jedzie na rzeszy betatesterów-fanatyków :-)
Dorzuć po prostu drugi zamiast superdrive :-)
Być może. W praktyce 15" hi-res daje większą przestrzeń roboczą, nie mówiąc już o 17", czy jeszcze większych monitorach, z mniejszą rozdzielczością. Co mi po tym, że zdjęcia będą w 220 ppi, skoro wszystkie tabelki menu będą*tak wielkie, że przyjemność z pracy pójdzie w las. To ma przestrzeń roboczą zwykłego 1440x900, a do tego głównie uderzam. Retina z nieco pomniejszonymi fontami byłaby moim zdaniem o wiele lepsza. Tym bardziej na 17" Do tego dochodzi brak opcji antiglare i skanibalizowana rozbudowa komputera - w kwestii portów, i slotów. Nowy magsafe również nie jest najszczęśliwszym pomysłem.
Jak na razie, to fajna maszynka do oglądania fotografii. Do obróbki niespecjalnie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
To druga główna wada nowego MBP, zwłaszcza biorąc pod uwagę koszty tych pozdespołów.
Pozwolę sobie się stanowczo nie zgodzić. Na takim ekranie w końcu widać ostrość zdjęć jak należy, nie ma schodków na elementach skośnych ani siatki pikseli.
Oczywiście ułomności systemu operacyjnego i sztuczne uzależnienie wielkości elementów ekranowych od ilości pikseli monitora to zupełnie inna para kaloszy. Da się to zrobić jak należy. Dowodem jest choćby Ipad 3. Wszystko jest takiej samej wielkości jak na wcześniejszych modelach ekranów a o niebo ostrzejsze. Bardziej naturalne.
Tu jest fajnie pokazane skalowanie - http://www.anandtech.com/Gallery/Album/2078#1
Dla porownania obszar pracy dla 2560x1440, ale na 27''
Mysle ze ten nowy MBP calkiem niezle daje rade. Chociaz ja na swoim 15.4'' przepracowalem rok i nie bylo tragedii z miejscem na ekranie ;)