Po dwóch latach używania 28 używam teraz 35. Kurcze, wbrew pozorom to dwie kompletnie różne ogniskowe. Niby 7mm, ale pewno gdzieś między nimi przebiega ta magiczna, niewidzialna granica. Widzę, że kolega z postu wyżej ma podobne odczucia. Pozdrawiam
Wersja do druku
Po dwóch latach używania 28 używam teraz 35. Kurcze, wbrew pozorom to dwie kompletnie różne ogniskowe. Niby 7mm, ale pewno gdzieś między nimi przebiega ta magiczna, niewidzialna granica. Widzę, że kolega z postu wyżej ma podobne odczucia. Pozdrawiam
Zdecydowanie. Z 28-ki można uzyskać obrazek taki (ok-zbliżony) jak z 24mm. Natomiast z 35mm można uzyskać zbliżony do 50mm. Żeby się nie zapętlić - ogniskowa 35mm jest z jakiegoś powodu bardzo lubiana, w sumie chyba między innymi dlatego że stosunkowo łatwo się nią fotografuje. z 28mm trzeba jednak dużo bardziej uważać przy zbliżeniach.
Jeśli chodzi o kategorie tego zdjęcia, to jeśli ktoś robi coś takiego przeważnie, np. w celach komercyjnych to nie robi na 2.8 - sam gdybyś o tym nie przeczytał, to wcale bym na to większej uwagi nie zwrócił, przeglądając to zdjęcie "rekreacyjnie" for fun - chyba żebym oglądał specjalnie w celu doszukiwania się wad:)
a jeśli robione na 2.8 to pewnie do swojego albumiku, gdzie przeważnie potencjalny odbiorca nie zwróci uwagi na te rogi... :)
a teraz najważniejsze, kto robiąc zdjęcia, traktuje sam róg fotografii, jako mocny punkt ? - szczególnie przy zdjęciach z ludźmi. Robię dużo zdjęć - portretowych, reportażowych i bardzo podoba mi się właśnie ten efekt "nieostrości rogów" w tym obiektywie, zdjęcia robią się przy tym bardzo dynamiczne, nigdy nie ustawiam głównego elementu kompozycji zdjęcia w rogach, nie mam tego szkła, miałem okazje się bawić dłużej... i dla mnie był to bardzo przyzwoity obiektyw :)
Moim zdaniem dobry sprzęt w stosunku do ceny ... dobra alternatywa, jeśli kogoś nie stać na L24/35
Raczej deformacje są mocno widoczne nie tyle w rogach co im bliżej brzegów i im większy kąt w stosunku do obiektu. Ale taka już specyfika ogniskowej 28mm. Podobnie jak w przypadku 24mm nie jest wskazane umieszczanie istotnych obiektów dla fotografii, gdy są to ludzie, przy brzegach. Trzymając się tego - nie przeszkadza też zupełnie charakterystyka rozkładu ostrości w tym szkle.
Jeszcze wracając do tego zdjęcia http://mgrochocki.files.wordpress.co...tarowka-20.jpg - wystarczyło domknąć do f/4-f/5.6 i już rogi byłyby dużo lepsze, a na f/8 miałbyś optimum. Zobacz na "blur index" dla "full frame results" jak się rozkłada ostrość w tym szkiełku - http://slrgear.com/reviews/showproduct.php/product/83. Czemu tego typu fotografię zrobiłeś tym szkłem na f/2.8 - nie wiem ;-)
Temat rogów jest już przylepiony na stałe do tego szkła - wręcz zakrawa na paranoję...
Nie da się już chyba lepszego przykładu:
View image: 28f
Faktycznie Pan - Tato? w rogu (nawet na 2.8) jest tak zdeformowany i nieostry że fotograf dostał po głowie bo rodzina oglądając zdjęcie nie wie kto to taki :roll:
A poważnie to wiadomo że 28 rogi rozciąga bardziej niż 35mm które to też zniekształca tyle że mniej, bo do nie-zniekształcania jest 85 a w sumie to 100mm i więcej.
Jeśli chodzi o "nieostre-mydlane" rogi to narzekającym na nie proponuje sprzedać swoje światłosilne szkła - bo przecież rozmywają:!: i to wszędzie lub domykac je za każdym razem do f11, a jeśli maruderzy Ci narzekający na rogi umieszczają w nich temat zdjęcia - to... no cóż niektórzy i w pełnym slońcu jadą na ISO 1600, wolność tomku w swoim domku, kanonów do odkrycia zostało jeszcze wiele... może za 30lat mocny punkt powędruje w róg.
Biedni Ci średnioformatowcy ze swoimi "mydlanymi" rogami :), oj biedni nie wiedzą co czynią kochając swoje rozmyte kwadratowe obrazy.
To tyle ode mnie na temat horrorowych - psychodelicznych wręcz rodem z filmów Lincza rozymtych rogów w 1.8/28mm
ps. @PioterD - kolejna porcja solidnego materiału, w tematyce foto 100 razy cenniejsze są takie "obrazy z życia" z wyłączeniem tabic testowych, powiem więcej przekonałeś mnie wręcz do tego szkła :!:
Miałem 2 sztuki tego szkła, z bliska trafiał idealnie, obrazek piekny jednakże z daleka potrafił bardzo często nie trafić. Zdjęcia w ruchu też dla niego wyzwanie. Szkoda, bo fajne, jasne i w miare tanie szkiełko. 3 sztuki nie zaryzykuje :P
Ja mam drugi egzemplarz i jest ok na 5D (poprzedni też był ok, bezmyślnie sprzedałem) - moje ulubione szkło, 35L to jednak ciężki kloc ;-) 28/1.8 to słoik reporterski i zdecydowanie lepiej się sprawuje na bliskich dystansach, ale przy więszych odległościach u mnie na pewno nie gorzej z celnością niż np 35L. Inna sprawa, że 28-ka ma słabszy kontrast i taki rozkład ostrości w kadrze, że lepiej ją przymykać conajmniej do 2.8 przy większych dystansach - bo przy ogromnej scenie jaką złapiemy i tak, na 1.8-2, ostro będzie tylko w środku, jakieś 25% całego kadru. Ale do tych 3-4 metrów, co i tak jest już przynajmniej dla mnie dość daleko przy tej ogniskowej (na ff), spokojnie można używać na 1.8-2.2.
To jest moja druga 28mm.Obie kupione jako nowe.Po kupnie kalibrowane do puszki.Z bliska 3-4m trafia ,dalsze odległości- kiepsko.Ostre od f/2.2
Co osoba to inne doświadczenia z tym szkłem. W warunkach jakie podał YaneC, moja sigma jest zdecydowanie celniejsza od 28 1.8, choć nie powiem, przy świetle żarowym zdarza się jej nie trafić. Ale tragedii nie ma, tym szkłem akurat nie zarabiam na chleb. Przy świetle dziennym również częściej pudłował canon niż sigma, choć tu różnica nie była duża.
Pozdrawiam
Naskrobie więc w skrócie co zaobserwowałem w użyciu z 5D
- ostry od 1.8, może dla niektórych będzie to "akceptowalnie" ale dla mnie jest ostro ( lepiej niż 50/1.4), na dalszych planach jest gorzej ale to norma przy jasnych szerokich stałkach...
- aberracja porównywalna do 50/1.4, łatwa do usunięcia - zero problemu
- wieneta na FF mniejsza niż ta w 50/1.4
- AF szybki, celny, w działaniu porównał bym go do tego z 10-22mm, w gorszym świetle lubi dłużej "myśleć" tzn. łapie jakby laga.
- mechanika/ wykonanie o niebo lepsza niż 50/1.4 - inna półka wręcz.
Moim ulubionym szkłem po zakupie FF okazała się 50tka, po krótkim jak narazie obcowaniu z 28ka mogę powiedzieć że musze się jej "nauczyć" całkiem inne fotografowanie, wymaga większego zaangażowani, większej kreatywności niż standard, aby był ciekawy efekt trzeba się trochę pogimnastykować, "wyłowić" głębię przykładając przednią soczewkę do obiektu, lub umieszczając w kadrze przed tematem jakieś obiekty, szeroki jasny kąt daje dużo frajdy, ale wymaga też większego zaangażowania.
Szkło reporterskie wymuszające bliższy kontakt z tematem, którym osiąga się całkiem inne rezultaty niż 50tką co żadnym odkryciem nie jest, może zacytuje pewne trafne zdanie z którym prawie w całości się zgadzam:
"Nie jest to szkło inspirujące, ale bardzo kompetentne". Ma bardzo ładny bokeh, ale brak mu tego "Wow! factor" który mają 35/1.4 i 24/1.4. Nie ma natomiast takiego zdjęcia, które dałoby się zrobic 24,35/1.4, a nie da się zrobić 28/1.8. Dobre, małe, "rzemieślnicze" szkło.
Często się czyta że jest to odpowiednik standardu na cropie, nie prawda,... może inaczej - ogniskowa będzie zbliżona, ale obrazowanie to całkiem inna bajka, bardziej nerwowy bokeh, większa głębia ostrości...
Aby 28ką na cropie uzyskać taką sama głębię jak z 50tki na FF trzeba sporo bliżej podejść do "obiektu" co diametralnie zmienia perspektywę, kadr - cały obrazek, porównałem; 30D + 28/1.8 @f1.8 z 5D + 50/1.4 @f1,8
Zastanawiałem się nad Sigmą 20/1.8, Canonem 24/1.4 i tą 28ka.
Dobrze wybrałem, Sigma była już kosmicznie szeroka o jeszcze mniejszej głębi, 24 też szerooko dużo drożej a głębia porównywalna z 28, dlaczego często wymieniam słowo "głębia"? bo m.in. dla niej kupuje się jasne szkła.
Oczywiście 24 lepsze optycznie, ale zamiast niej wole więcej $ wydać na 35.
28/1.8 warto mieć w torbie jako solidne, poręczne, niedrogie, szerokie jasne szkło.
Hmmm, całkiem różne ognsikowe, pozatym jak już 35mm to raczej 1.4 ;) i to chyba Sigmy, statyczne rzeczy robię rzadko więc IS nie jest koniecznością.
ps. w skarjnych wypadkach (światło) 28mm 1/30sec. lub nawet mniej i jest ok
W linku w stopce nie mam wszystkiego powiedzmy że poziom portalu nie pozwala na publikację jak wsio jak leci ;) tym bardziej przysłowiowego "kotleta" ;)
Często zdarza się fotografować ludzi w ruchu - reportaż, a jak wiadomo IS kusi aby wydłużać czasy a to już przy takiej tematyce może sprawić niespodzianki, ale oczywiście lepiej go mieć niż nie mieć ;) np przy repo w strefie był by jak znalazł, ale wtedy jeszcze FF nie miałem,.. stare dzieje.
Biorąc pod uwagę 35tki na pewno też pomacam 35/2 ;)
U mnie 28 1.8 fajnie uzupełnia 35mm, chociaż często myślę o zmianie ( sigma 20 1.8/ canon 24L / tokina 16-28) to podsumowując wady i zalety oraz cenę w relacji do innych szkieł 28 1.8 zostaje u mnie w torbie. I żeby nie było najwięcej w swojej szklarni żonglowałem wymieniając szerokie szkła by wybrać idealne i przerobiłem już S14mm, 2x 17-40L i 2x 28 1.8.
Witam :D
Odświeżając temat pragnę zaspokoić swoją ciekawość i proszę o informację nie o własności optyczne tylko czy ten obiektyw jest szczelny? Czy ma tendencję do łapania pyłów kurzu. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Kupiłem używany, sam eksploatowałem przez ok. 3 lata. Często zmieniałem, różne warunki, itp. Zero paprochów, czyli na to wygląda, że szczelny :-)
To super :D Ciekaw byłem, bo niedawno go kupiłem a wyczytałem na optycznych, że tylna soczewka jest ruchoma podczas ustawiania ostrości. Tak mnie zaciekawiło jak będzie w przypadku tego szkiełka.
Hmmm dziś do mnie przyszedł obiektyw...Potrzebowałem czegoś szerzej niż 50mm do 5d. 35mm 1.4 poza budżetem, wersje ciemniejsze niezbyt z opinii mi pasowały. Okazja była na 28 1.8 a miał lepsze opinie. Całkiem zacny i stwierdzenie że bokeh jest brzydki wg mnie jest zgoła dziwne. Bo jest bardzo przyjemny i wsio zależy od tła... Af szybki, porównywalny chyba do 50mm 1.4. Jak coś to rzucić mogę jakieś sample z 5d dla chętnych(Ewentualnie z 400d mogę też coś cyknąć porównując do tego 50 1.4). Na obecną chwilę bardzo fajna ogniskowa... Jakoś bardziej mi podchodzi chyba do 35mm(C17-35mm na długim końcu mi nie podchodziło;/) Tutaj jest szerzej i przy szerszym planie fajnie delikatnie wygina ale nie tak żeby to zaobserwować.
Mialem do szklo jeszcze na cropie zeby miec pole widzenia 50mm na FF. Bylo naprawde fajne.
28mm na FF jest dosc troche szersze jak 35mm, widac to od razu. AF porownywalny do 85L i zdecydowanie szybszy od 50 f1.4
Do 85 1.8 niestety nie mam jeszcze porównania;) Ale w planie jest po wakacjach zaopatrzyć się w to;)
Narazie napawam się 28 :P bo mi wyjątkowo podszedł do gustu;)
Używa ktoś tego szkła z 1D II/IIN/III?
Jeśli kogoś to zainteresuje to tu jest pare fotek bez obróbki zrobionych tym obiektywem
Canon EOS Review: Canon EOS EF 28/1.8 lens review
pozdrawiam
Przydatny link. Najlepiej właśnie zobaczyć jak obiektyw sprawuje się w praktyce.