Byl hasiek przy portretach. Ten phase one to jak tamron w tele na zawodach.
Wersja do druku
Zippyshare.com - IMG_4698.rar
Zrobione w pochmurny dzień, nawet deszczyk lekko siąpił. RAW z 5D mk4 + 35L mk2.
Ale ja zupełnie poważnie, ta ostrość naprawdę nie wygląda dobrze, przy tych parametrach (ISO 200, 1/1000).
Mam 35 Art. ostrość na obydwu jest porównywalna, dla mnie wystarczająca. Zdjęcie zrobione w ruchu, modele i fotograf :)
Jeszcze jeden raw z kościoła. Żałuję tylko, że nie włączyłem dual pixel :( ale miało być o oddaniu koloru.
Zippyshare.com - IMG_4799.rar
Mam pytanie odnośnie robienia zdjęć w trybie LiveView ... często robię zdjęcia w studio z wykorzystaniem lamp błyskowych, a co za tym idzie zawsze ISO 100, krótkie czasy, (przesłony w zależności od potrzeb). Światło modelujące bardzo słabe. W takich warunkach pokazanie w LiveView jest niemożliwe.
Ktoś mi powiedział, że można coś ustawić, żeby w "na żywo" były brane pod uwagę parametry albo po prostu było załączone jakieś "podbicie", że bez względu na parametry i tak będę wszystko widział, a jak aparat będzie robił zdjęcie to i tak weźmie pod uwagę ustawienia. Było by to bardzo dobre rozwiązanie w moim przypadku (w szczególności w 5dmk4 który zamierzam kupić zamiast 5dmk3).
W mojej 3-ce nic takiego nie znalazłem, więc zadzwoniłem do Canon-a i się dowiedziałem, że nie ma w ogóle czegoś takiego.
Dlatego ma pytania:
1. Czy rzeczywiście Canon 5dmk4 nic takiego nie ma?
2. Jeżeli nie ma to czy znacie jakieś patenty jak można rozwiązać ten problem?
To o co pytasz chyba nazywa się "symulacja ekspozycji", na pewno sprawdzałeś dokładnie w menu? Instrukcja 5d mk III, strona 205.
Dziękuje Panowie za pomoc. Zakładam, że w 5dmk4 również to jest :) tyle lat w niewiedzy :)
Dzwoniłem drugi raz - nie dogadaliśmy się, nadal uważają (lub ten Pan konkretny), że się tak nie da .... i jak powiedziałem, że w LiveView wszystko widzę, a zdjęcie jest robione według parametrów (wyszło czarne bo za ciemno było) to stwierdził, że to NIETYPOWA SPRAWA :) na tym rozmowa zakończona bo szkoda czasu :)
Używałeś 5D Mark III, używasz 5D Mark IV. Jak oceniasz konstrukcję obudowy tego (5D Mark IV) aparatu bo moim zdaniem wbrew temu co napisał recenzent na portalu Optyczne.pl zmiany nie są kosmetyczne.
1. Jak się Tobie ręka układa na tym gripie o zmienionym kształcie? Jest lepiej, gorzej czy nie zauważasz żadnej różnicy?
2. Zapewne używasz tych samych obiektywów z IV co z III. Jak się Tobie pracuje z tymi obiektywami przy zmienionym kształcie gripu ? Masz więcej wolnego miejsca niż w III, tyle samo wolnego miejsca co w III czy może za bardzo palce jednej i drugiej dłoni trą o siebie?
3. Wygląda na to iż z tyłu obudowy zostawiono mniej miejsca na kciuk. Czy przez to nie ląduje on czasem zbyt często na joysticku?
Źródło: Optyczne.pl
Wcześniej miałem dwie 5d3 teraz mam 5d3+5d4
Różnice są kosmetyczne na tyle, że totalnie nie zwróciłem uwagi na zmieniony kształt gripa. Leży mi tak samo dobrze jak mk3.
Różnice które wyczułem to:
1. Lepszy wyświetlacz i dotykowy wygodnie się zdjecia przeglada jak w smartfonie.
2. dodatkowy przycisk przy joysticku na ktorym ustawiłem zmiane pól AF
3. Ustawienie pod przyciskiem AF zmiany servo/one shot i tu sie czasem myle bo w mk3 mam po prostu start AF
I chyba tyle, ogólnie wrażenie jak bym miał w ręku mk3 z dodatkowym przełącznikiem i lepsza konfiguracja przycisków.
Po przestawieniu się na mk4 bardziej mam problem z mk3 gdzie np. odruchowo palcem chcę zdjecie przewinac na ekranie, albo powiększyć hehe :)
Wielkie dzięki za wyrażenie swojej opinii.
Ty jesteś fotografem ślubnym, tak?
Mam ten aparat od wczoraj u siebie, nie wiem na jak długo bo "trochę" mi obudowa z tyłu nie pasuje i "poduszka" pod kciukiem tak mnie napierd*** że szok - nie wiem czy mi to przejdzie za jakiś czas czy nie. Coś czuję że nie więc pewno odeślę go z powrotem do sklepu żeby mi oddali pieniądze.
W każdym razie zrobiłem specjalnie dla Ciebie serię zdjęć w formacie RAW, użyty obiektyw to EF 24-105mm f/3.5-5.6 IS STM. Dwie "scenki", jedna przy świetle normalnej żarówki w kloszu działającym jak dyfuzor a druga przy świetle latarki LED-owej (dwie małe żaróweczki). Zdjęcia od ISO 3200 do ISO 32000 i idą tak: 3200, 4000, 5000, 6400, 8000, 10000, 12800, 16000, 20000, 25600 i 32000. Pliki po średnio 40MB każdy także może ściągnij sobie jakiś jeden z każdej "scenki" na próbę bo może to nie to co byś chciał zobaczyć i szkoda Twojego czasu na ściąganie reszty.
>>>KLIKNIJ TUTAJ<<<
Pliki powiszą z miesiąc (no chyba że o nich kompletnie zapomnę) a potem je na pewno wywalę bo zajmują mi za dużo miejsca (ponad 800MB).
Gdzieś w świecie spotkałem się z taką opinią że układ AF w tym aparacie to wykastrowany z czegoś (niestety nie pamiętam z czego) układ AF z 1D X Mark II. Mam też jeszcze cały czas 5DS i w sumie podczas ostrzenia za pomocą wizjera optycznego nie widzę jakiejś porywającej różnicy pomiędzy obydwoma aparatami. Co innego tryb Live View - to co się dzieje w tym trybie to przechodzi ludzkie pojęcie w porównaniu do tego co można spotkać w moim 5DS już nie wspominając o innych wcześniejszych modelach z serii 5D.
Byłbym wdzięczny, gdyby ktoś podrzucił zdjęcia wykonane obiektywem portretowym. Ok 2-3m od modela/modelki z ostrzeniem na twarz/oczy. Najlepiej gdyby to było zdjęcie RAW, jednakże już po konwersji z RAW do pliku JPG (z exifem lub bez). Na razie trafiam na internecie na jakieś próbki, które zupełnie mnie nie zadowalają. Mam wręcz mieszane uczucia.
Pozdrawiam
No i jak wrażenia? Ja zrobiłem tak jak napisałem wcześniej i odesłałem go z powrotem do sklepu po zwrot kasy który otrzymałem w minionym tygodniu. RAW-y już wywaliłem bo M$ zaczął mi siać spamem że mam już za mało miejsca na OneDrive i chciał żebym wykupił sobie większą przestrzeń dyskową w abonamencie.
Z jakiego powodu go odesłałem?
Jak ktoś ma takie rączki jak ja
i przez ostatnie kilka lat używał aparatów w obudowach stosowanych w serii 5D (5D, Mark II, III, 5DS/R) oraz mniejszej znanej z 6D TO NIECH LEPIEJ PRZYMIERZY SIĘ DO TEGO APARATU W SKLEPIE STACJONARNYM.
Dlaczego?
Canon przez wprowadzenie dodatkowego i moim zdaniem zbędnego przesuwnego przycisku w okolicy dużego kółka zawęził miejsce na cały kciuk a dodatkowo zmienił kształt gripa wraz z tą tylną wypustką którą wydłużył w kierunku ciała fotografa.
Efekt?
Przy moim chwycie "poduszka" pod kciukiem cały czas była uciskana (na wysokości tej przeprowadzonej linii na jednym z powyższych zdjęć) przez tę wypustkę co po kilku godzinach trzymania aparatu w ręku skończyło się smarowaniem maścią przeciwbólową całej ręki przez jakieś dwa dni bo po takim ucisku tejże "poduszki" (to jest chyba jedno z najbardziej unerwionych miejsc ręki) ból promieniuje w górę na całą rękę.
5D Mark IV
5DS
Po lewej 5D Mark IV, po prawej 5DS.
Na tym zdjęciu doskonale widać jak ta wypustka odstaje. Tak wiem, 5DS powinien leżeć pod większym kątem ale zaręczam wam że profil tej wypustki w 5DS jest niższy. Widać tu jeszcze jedną ciekawostkę - w 5DS na spodzie mamy 11 śrubek a w 5D Mark IV 7. Nie miałem wcześniej kontaktu z 5D Mark III ale widzę że tam jest tak samo.
Inne wady?
Generalnie biorąc ten aparat do ręki czułem jakbym brał w rękę swojego 500D sprzed 5 lat (moja pierwsza lustrzanka Canona) a nie aparat za około 15000zł, miałem jakieś takie uczucie taniości w jego ogólnym odbiorze.
Odniosłem wrażenie iż wypustki w joysticku są wyższe i na dodatek w centrum dodali "antypoślizgową tarkę". Widzę że to samo jest w 1D X Mark II. Kto to ****a wymyślił? :shock: Wiecie jak to dziadostwo irytuje końcówkę kciuka? Jak nie wiecie to połóżcie sobie kciuka na tarkę na najdrobniejszą stronę i naciskajcie na nią co kilka sekund przez powiedzmy 1 minutę.
Najprawdopodobniej żeby lepiej zebrać sygnał GPS z satelity górna część obudowy została wykonana z tworzywa chyba takiego jakiego użyto w 6D także należy uważać na to miejsce gdyż jest to najsłabszy punkt obudowy tego aparatu.
Aparat w*******a prąd jak dziki. Obiektyw EF 24-105mm f/3.5-5.6 IS STM przy włączonym IS, wszystkie opcje korekcji obiektywu oprócz DLO włączone w aparacie, RAW+JPEG z przewagą JPEG, dużo korzystania z Live View a każde zdjęcie podglądane i powiększane. Opcje filmowania nie były używane. Jak się to skończyło? Akumulator naładowany na 97% po wykonaniu niecałych 90 zdjęć zjechał na 33%.
Tutaj należą się słowa podziękowania dla firmy Canon za wylansowanie fantastycznej opcji dostępnej bodajże od 2015 roku we wszystkich produkowanych przez siebie lustrzankach a mianowicie ciągłej pracy stabilizacji obiektywu w trybie Live View bez dotykania się do spustu migawki. Jedyne rozwiązanie? Należy wyłączyć sobie stabilizację.
Teraz wady związane być może z konkretnym egzemplarzem aparatu.
Kółko od regulacji dioptrii chodzi tak delikatnie że szok, aż strach nim kręcić bo odnosi się wrażenie że się zaraz u*******i.
Na rancie w okolicy spustu minimalnie ale widać że okleina nie trzyma, po kilku miesiącach używania a na pewno po jakimś upalnym lecie należy przyszykować się na niespodziankę.
Po prawej stronie na rancie tam gdzie jest klapka od kart pamięci patrząc pod pewnym kątem mamy prześwit światła. Jest klapka, górna część obudowy z przyciskami a pomiędzy nimi taki pasek oddzielający jedną część od drugiej. W egzemplarzu który miałem w rękach nad tym paskiem również miałem prześwit światła a to by oznaczało iż obudowa nie została idealnie spasowana. Nie zaobserwowałem takiego prześwitu w swoim 5DS.
KenRockwell.com
Muszla oczna osłaniająca wizjer latała jak ****a na Dożynkach. Dosłownie. Obróciłem aparat do pozycji pionowej i coś zagrzechotało, wróciłem z powrotem do poziomej i znowu coś zagrzechotało. Co jest ****a grane? :shock: Okazało się że nie dość iż miała za duży luz na bokach to jeszcze miała za duży luz przód-tył. Z ciekawości podmieniłem ją na chwilę ze swoją od 5DS i stał się cud! Cisza jak makiem zasiał. O dziwo ta ruszająca się też siedziała cicho w moim 5DS czyli możliwe że obudowa wizjera w 5D Mark IV źle wyszła z formy na etapie produkcji.
Podsumowanie tego wywodu?
Dla mnie Canon w tym momencie się skończył patrząc od strony ergonomii użytkowania. Gdyby coś mnie natchnęło na kolejny zakup aparatu marki Canon jako uzupełnienie 5DS to najprawdopodobniej byłby to 5D Mark III, 6D lub 6D Mark II jeżeli zostanie zachowana obudowa z 6D.
Absolutnie NIE MAM ŻADNYCH ZASTRZEŻEŃ co funkcji jakie ten aparat oferuje fotografowi. Jest FENOMENALNY zwłaszcza dla tych wszystkich zapisujących zdjęcia w zdecydowanej większości w plikach JPEG bezpośrednio w aparacie ze względu na opcje korekcji wad obiektywów. Praca za pomocą Live View przy użyciu dotyku jest GENIALNA - bardzo szybkie ostrzenie (oczywiście dużo tutaj zależy również od podpiętego obiektywu), podgląd czy przewijanie zdjęć to czysta przyjemność. Generalnie obsługa za pomocą dotyku znacznie przyśpiesza pracę z tym aparatem. Nareszcie podczas robienia pojedynczego zdjęcia w trybie Live View obraz nie znika z dotykowego panelu LCD, mamy cały czas podgląd na fotografowaną scenę.
Bawił się ktoś Dual Pixelem ? Zrobiłem trochę prób i za chiny mi nie wychodzi to, co obiecali. Niby można przesunąć lekko głębię ostrości, ale przy przesunięciu do przodu czy do tyłu w DPP ostrość się rozjeżdża i nie jest taka, jak w "zerowym" ustawieniu.
A jak Ty trzymasz ten korpus? Masz jakieś dziwne nawyki, po co Ci ten kciuk tak wysoko? rozśmieszasz im dzieci czy jak.
do @mkamelg powiedz prosze tak w prostych, żołnierskich słowach:lol:, komus kto w bliższej lub dalszej przyszłości bedzie chciał (nie musiał, tylko chciał) zakupic nowe body,a jest w 90% swojego fotograficznego życia slubniakiem, to odradzałbys zakup 5d4? i np rozwazenie DS lub DSr (choc naprawde nie wiem, czy to sprzet dla mnie)a może używanego 1dx bo wszystko jest w podobnej cenie,w pracy priorytetem jest obrazek (wydruk odbitek w wiekszisci nie przekracza A4)co do swoich "zabawek" jestem perfekcjonista i nie zniósł bym "niedoróbek" o jakich wspominałes w sprzęcie za 15K, jak cos jest drogie to ma drogo wyglądać...:twisted:
a i jeszcze jedno "łapkę" mam nieco mniejszą ...
"w pracy priorytetem jest obrazek (wydruk odbitek w wiekszisci nie przekracza A4)"
Priorytetem jest obrazek czyli zdjęcie na wydruku? Nie ma nic lepszego niż zdjęcie wykonane 5DS czy 5DSR i nie ma tu znaczenia format wydruku, nawet drukując na drukarce Selphy (odbitki 10x15cm) widać że coś tu się dzieje i dzieje się na plus. Poważnie, robiłem sobie kilka lat temu zdjęcia do dowodu za pomocą 6D a teraz mojej mamie za pomocą 5DS i gołym okiem widać różnicę na korzyść 5DS na wydruku.
Ja osobiście kupiłem go (5DS) przede wszystkim ze względu na funkcję cropowania bezpośrednio w aparacie. 50 Mpix bardzo uzależnia, na tyle że wszystkie zdjęcia z aparatów o niższych rozdzielczościach matrycy wydają się słabe, nie mają tylu szczegółów. Wszystko to niestety za cenę... no jest to aparat na jakieś 240 zdjęć (przy każdym zdjęciu podglądanym i powiększanym na Live View) robionych obiektywem bez stabilizacji obrazu a żeby wsadowo obrabiać RAW-y 50 Mpix i konwertować je na JPEG to potrzebna jest jakaś stacja robocza o potężnej mocy. Także raczej 5DS wraz z 5DSR nie polecałbym do fotografii ślubnej.
"to odradzałbys zakup 5d4?"
Absolutnie nie! To wspaniały aparat, ja miałem łzy w oczach jak go odsyłałem. Na ten czas jest to chyba najlepiej zbalansowany model aparatu Canona biorąc pod uwagę rozdzielczość matrycy, poziom szumu na wysokich ISO, funkcje aparatu oraz wagę. Dla mnie jako człowieka wrzucającego przeważnie JPEG prosto z puszki do Internetu a nie ślęczącego wyłącznie nad RAW-ami jedna z nowości czyli opcja korekcji dystorsji bezpośrednio w aparacie była zbawieniem. Tak, głównie dla tej opcji go kupiłem bo reszta nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia. Tylko co z tego jak musiałbym używać prawej dłoni w żelowej rękawiczce kolarskiej żeby mieć lepszy komfort chwytu? Dlatego niestety musiałem spasować. Na przyszłość jeżeli będę widział że Canon znów coś zmienił w obudowie nowego modelu to na pewno najpierw go wypożyczę.
"a może używanego 1dx bo wszystko jest w podobnej cenie"
http://www.canon-board.info/pierwsza...4/#post1346544
Ja bym w to raczej nie wchodził no chyba że aparat miałby wykonaną pełną diagnostykę serwisową na Żytniej a sprzedawca potrafiłby mi to udowodnić.
Na dzień dzisiejszy gdybyś się mnie zapytał "słuchaj, mam pod ręką dyszkę w kieszeni, poleciłbyś mi coś?" to bym Tobie odpowiedział "kup sobie w krakowskim FOTO-PLUS 5D Mark III w cenie poniżej 10000zł a będziesz zadowolony a jak nie potrzebujesz tej torby to możesz jeszcze coś urwać z tej ceny". Ten model to taki "Ostatni Mohikanin" Canona - jeszcze w starej solidnej obudowie, niskie szumy na wysokich ISO, długi czas działania na pojedynczym akumulatorze (w porównaniu do 5DS, 5DSR oraz 5D Mark IV), brak ciągłej pracy stabilizacji obiektywu w trybie Live View bez dotykania się do spustu migawki oraz możliwość wgrania Magic Lantern czyli niezbędnika dla wszystkich mniej lub bardziej zaawansowanych filmowców oraz użytkowników obiektywów manualnych.
Pomijając dziwne dolegliwości, miałeś okazję sprawdzić go z gripem?
Niestety nie. Nie zamawiałem 5D Mark IV z gripem więc nie potrafię nic na jego temat powiedzieć.
Tak z ciekawości zajrzałem teraz na YouTube czy jest coś ciekawego w temacie gripa do 5D mark IV no i jest bo okazuje się że w tym gripie NIE MOŻNA używać akumulatorków AA.
https://www.youtube.com/watch?v=0CUKkO_nj9U
Został także zastosowany nowy system wkładania/wyjmowania akumulatorów który jest tego (NIE MOŻNA używać akumulatorków AA) przyczyną. Ten nowy system jest widoczny we fragmencie poniższego filmiku od 2:00 do 2:18.
https://www.youtube.com/watch?v=ty1_t27T6ik
wielkie dzieki, za wszystkie rady i uwagi,wiec DSesy odpuszczam, choć kusiło pobawic sie czym "nowym";)
do 5d3 juz miałem jedno podejście (wtedy wybór padł na 6d, i wbrew pozorom cena nie była tu jedynym/najwazniejszym) powodem, wiec teraz tez go odpuszczam...
jeszcze poczekam/pomysle i cus pewnie namieszam w torbie,po tym jak w trakcie sezonu koledzy operujący na 5d4 napisza cos po sprawdzeniu w warunkach bojowych, bo jak pisałem "lubie jak cos sie dzieje":mrgreen:
pozdr T.
Ja rozumiem zadowolenie ze sprzętu, ale bez przesady, niektórzy mogą pomyśleć, że to co piszesz to prawda i na tej podstawie kupić sprzęt.
X lat temu, jak wyszedł Nikon D3x z matrycą 24 Mpx robiłem praktyczne porównanie na ile to się będzie różniło od aparatów mających 12 Mpx (nikon D3 i D700) a nawet cropowego D200 mającego 10 Mpx. Ponieważ robię zdjęcia także pod duże wydruki temat interesował mnie bardzo. Test zrobiłem bardzo dokładnie, nawet podlinkowałem na forum pliki do pobrania i wydrukowania (lab, drukarka). Po to by się nie sugerowali ludzie monitorem (i cropami). Mało kto te pliki pobrał, to inna sprawa, ale ze zdjęć jakie dałem w wątku ludzie nie mogli rozróżnić co jest z czego w przypadku zaprezentowanych fragmentów mniejszych wydruków (chyba cos około A3) gdy przeliczałem duzy plik w dół. Róznica była gdy pompowałem małe pliki (tzn te 12 Mpx) i wydruki były prawie metrowe. Mówię o porównywaniu plików z body 12 i 24 Mpx i w formatach wiele większych niż piszesz.
Jeśli twierdzisz, że widzisz na 10x15 cm róznice w detalu między plikami z body 30 a 50 Mpx tzn, że to absolutna autosugestia. Oko tego nie widzi. To jest 1471 punktów na cal. Jak drukarka ma tylko 1200 dpi to nie jest w stanie tego wydrukować ;)
Ostrość wydruku - to nie to samo co ilość detalu i możesz mieć inna ostrość ze względu na inny postproces, np. konieczne przeliczanie na docelowy format wiążące się z określaniem ostrości na nowo. Ostrzejsze zdjęcie wcale nie oznacza więcej detalu. Zwróć na to uwagę. Bo może to to cie zmyliło.
Tak, zdecydowanie to była moja autosugestia. Znalazłem taki artykuł http://www.northlight-images.co.uk/c...t-performance/ gdzie facet zrobił porównanie wydruków z 1Ds, 1Ds Mark III oraz 5DS i napisał m.in. takie słowa:
"If you don't print over A3+ size (13"x19") then any advantage of the 5Ds over the 1Ds3 (or 5D 3) is going to be minimal. Once you start cropping much or going to very big prints then sure, there is a difference, but one that still may not be obvious to anyone else."
Czyli raczej nie powinienem zauważyć różnicy na zdjęciach o rozmiarach 10x15cm wykonanych obydwoma aparatami (posiadanym wcześniej 6D oraz obecnie 5DS). Przepraszam wszystkich zainteresowanych ewentualnym zakupem 5DS/R.
Na tym proponowałbym zakończyć ten temat bo zaczyna się tu robić lekki offtop.
Pierwszy weekend w sezonie za nami ;) Mógłby z posiadaczy ktoś skomentować pracę AF w 5D IV?
Jak w praktyce toto wygląda? Jak skuteczność AF w ruchu? Może być też w trybie wideo :)
Byłoby dość śmiesznie gdyby się okazało że AF w tym trybie jest skuteczniejszy..
Zombie AF mode = ON!
Jak napiszesz co dokładnie Cię interesuje chętnie się podzielę doświadczeniam
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
Najbardziej interesowałaby mnie opinia osoby która zrobiła nową 5d już co najmniej jedno większe zlecenie/reportaż.
A w szczegółach to interesuje mnie:
1. Jak działa AF w mieszanym świetle (żarowe/ledowe/dzienne/swietlówki).
2. Jak z celnością/skutecznoscia AF w servo w mieszanym świetle.
3. Czy jest odczuwalna różnica pomiędzy pracą AF w 5dIV i 5D III lub innymi modelami.
4. Czy Servo AF Servo LIVE nadaje się do zdjęć i jaka jest jego skuteczność.
5. Jak spisuje się nowa matryca - czy jest jakaś nieprzyjemna dominanta kolorystyczna w sztucznym świetle (każde 5d trochę inaczej maluje).
6. Czy są jakieś pomniejsze usprawnienia poprawiające pracę.
7. Co wkurza w nowej 5d :)
1. W dziennym najlepiej, ale jakiejś różnicy wielkiej nie widzę, na 5d3 też nie narzekałem i nie narzekam.
2. Nie korzystam więc tu nie pomogę.
3. Tak, w ciemniejszych warunkach mk4 lepiej,szybciej łapie no i punkty boczne są rozstawione szerzej więc łatwiej z kadrowaniem.
4. Nadaje i to bardzo, fajna zabawka zwłaszcza w połączeniu z wykrywaniem twarzy.
5. Bazowo kolory w camera profile mniej kontrastowe i nasycone. Główna zaleta to lepszy DR i przyjemniejsze szumy przy wyższych iso.
6. Tak, można zdefiniować przełaczanie one shot/servo pod przycisk i wyświetla to w wizjerze.
7. Wkurza praca na 5d3+5d4 bo trochę inaczej się steruje (5d4 lepiej przez dodatkowy przycisk i ustawienia)
Hej gdzie znajdę Instrukcję do 5Dmark IV ?
Sprawdź na stronie Canona.
Pytanie do osób posiadających 5Dmk4. Zauważyłem iż przy korzystaniu z obiektywów manualnych np. M42 + adapter (bez Dandeliona itp.) jest problem z prawidłowym pomiarem światła, a dokładniej: fotografując cały czas ten sam obiekt na przysłonie 2,8 zdjęcia są niedoświetlone o około 2/3EV a przy przysłonie 16 są prześwietlone o 2/3EV. Pomiar oczywiście przy przysłonie roboczej w trybie AV. Sprawdzałem między innymi na EOS 40D i takiego zachowania nie zauważyłem. Na moich analogowym korpusach np. EOS3 również pomiar jest prawidłowy. Czy do 5Dmark IV trzeba stosować adaptery z Dandelionem? Mam wgrany najnowszy firmware 1.0.4
Dodam jeszcze, że problem ten nie występuje podczas fotografowania w trybie LV i podczas filmowania. Błędny pomiar jest tylko przy korzystaniu z wizjera.
Spróbuj pobawić się trybami pomiaru światła -punktowy, matrycowy itp.
Próbowałem rożnych trybów pomiaru światła i różnych trybów automatyki ekspozycji łącznie z manualnym. na każdym działa tak samo błędnie. Nie pomaga włączanie, wyłączanie opcji typu: wykrywanie migotania, czy AiTR. Jeśli ktoś ma 5D mk4 proszę zrobienie prostego testu z manualnym obiektywem - zdjęcia tego samego obiektu z maksymalną i minimalną przysłoną. Powinna być taka sama ekspozycja... (w moim przypadku nie jest).
korekta obiektywu musi też być wyłączona - ta automatyka potrafi sporo zepsuć np. pierścienie w podglądzie zdjęć z sigmy
Korekty obiektywu wyłączone, funkcje HDR, priorytet jasnych tonów, optymalizator jasności itp. wszystko wyłączone a błąd taki sam.
Porównaj z innym obiektywem (nie manualnym) na tych samych wartościach.
Nie wiem czy Ciebie to pocieszy ale ja w pierwszej piątce miałem podobne zjawisko. Ponieważ ja ten aparat
kupiłem dla pleśniaków to natychmiast zainstalowałem matówkę precyzyjną i niechciane zjawisko zniknęło.
Myślę ze u Ciebie będzie podobnie.
W 5d mk2 trzeba było wybrać rodzaj matówki, żeby był dobry pomiar światła.