żeby nie było że jestem chwalipięta - przeleżało jakieś dwa miechy od roboty, a miesiąc od premiery (circa przed świętami).
popełniłem w okolicach lotniska na Bemowie okładkę dla zespołu ROAN.
przy okazji podziękowania dla Jac(ka), co prawda nie udało się wejść na teren lotniska (ale próbowałem), w każdym razie dzięki za info.
plik praktycznie nie ruszany w PS (poza dodaniem typo + kadrem), kolory przewalone w C1. trochę ostatnio siadłem średnim formatem w takiej przesyconej kolorystyce.