SanDisk Extreme IV + Canon 400D
Cytat:
Zamieszczone przez
świstak
sandisk extreme II III i IV bezproblemowo smigaja, we wszystkich rozmiarach
Przy okazji pierwszej wizyty na forum witam wszystkich 'Canonowcow'.
Zrobilem juz przeszlo 2000 zdjec (SanDisk Extreme IV + Canon 400D) i do wczoraj bez przykrych niespodzianek... po sesji wlozylem jednak karte do czytnika w kompie a tu ani jednego zdjecia:confused: . Udalo mi sie softem od SanDiska odzyskac zdjecia ale o ile maja po 800Kb-1Mb (tyle ile mozna sie spodziewac po JPG'u small-good), to niestety zdjecia maja 160x120 pixeli i nijak nie wiem jak dokopac sie do 'wlasciwego' zdjecia ktore prawdopodobnie 'tam jest' - wyglada tak jakby naglowek byl zle czytany. W miedzyczasie podgladalem zdjecia zoomem w aparacie i byly... :( ostatnie zdjecie jakie robilem to zdjecie 30s (ustawienie long exp. na 'auto').
Czy ktos ma jakis pomysl co to moglo byc ? (aparat sie nie wiesza i wszystko wyglada ok) - probowalem powtorzyc zdarzenie i na razie bezskutecznie. Dlatego watpie ze to wina karty. Czy jest jakis soft ktory pozwala pogrzebac w naglowku jpg'a?
Pozdrawiam
Artur