uuups pardon-dobrze gadasz :)
Wersja do druku
uuups pardon-dobrze gadasz :)
wydaje mi sie, ze zawsze mozna sprobowac uderzyc gdzies wyzej z ta sprawa - doniesc ze UP za wszelka cene utrudnia skorzystanie z pomocy na rozpoczecie dzialalnosci ... albo znajdz tych zyrantow ;p
wiedzieliście że kolejność wpisywanych punktów PKD we wniosku ma kluczowe znaczenie?
ja nie wiedziałem i chyba przez to nie uda mi się uzyskać dotacji :(
na który z punktów stworzyłeś dokładny biznesplan? Czy wszystkie PKD dokładnie opisywałeś? Na jakim etapie jesteś i o czym dokładnie informują? Jeśli to możliwe, załatwiaj wszystko na piśmie. Ja popełniłam ten błąd, że długo rozmawiałam z kierowniczką, a jak poprosiłam o pismo, to stwierdziła, że nic mi nie napisze. Cała nasza rozmowa totalnie zmieniła wygląd, cała treść okazała się bezzasadna. A wszystkim polecam zapoznać się z regulaminem oraz uzyskać informacje na okres od akceptacji wniosku do podpisania umowy.
Ariene ... to samo było u mnie we Wolsztynie, kiedy zaproponowałem tego typu zabezpieczenie, odwarknięto mi jedynie, że taka forma zabezpieczenia nigdy w życiu nie przejdzie przed komisją :confused: ... nie kontynuowałem rozmowy, nie było sensu .... na szczęście kuzyn mi poświadczył :roll:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
... aaa .... i z góry dostałem informację, że przyznawane jest max. 15k :-?
potwierdza się teoria, że co urząd to inne "widzimisie" :evil:
U mnie we wniosku jest napisane tak:
1. Projektowany rodzaj przedsięwzięcia (proszę określić przedmiot działalności gospodarczej, zgodnie z Polską Klasyfikacją Działalności - PKD):
wg mnie nie wynika z tego że któraś działalność jest główna
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ja jeszcze nie pisałem dokładnego biznes planu, jestem na etapie wniosku i takiego podstawowego biznesplanu. (Chodzi o program 6.2) Wszystkie PKD dokładnie opisywałem. Ale zauważyłem że urzędnicy wiedzą jeszcze mniej niż my ;)
gixxxer, w Piszu Dyrektor ma ostatnie zdanie, a pani z którą rozmawiałam jest jednocześnie dyr. i kierowniczką ;) Pozostałe pracowniczki NIC nie wiedzą i ze wszystkim odsyłają do p. kierownik, ba wręcz wprowadzają w błąd, co miała okazję doświadczyć sama p. kierownik. Pracownicy są od przyjmowania podpisów na papierkach.
UP jest z tymi dotacjami po to, by pomagać bezrobotnym w założeniu firmy. Ale jak się okazuje, w przypadkach jak mój, UP tylko naraził mnie na straty...