normalnie - nie ma dupki wystającej więc można robić foty. trzeba będzie potem tylko wycinać trochę.
Wersja do druku
mnie bardziej zastanawia, czy EF 50/1.4 da sie od biedy zastapic 35L :D
znaczy, czy wydatek na ten obiektyw 5 tys. pln bedzie uzasadniony..
Lepiej 24 1.5, 50 i 85.
50 sobie świetnie radzi (5% nietrafień), ale tylko ze wspomaganiem AF...Cytat:
Tamron i 50/1.8 zupełnie sobie nie radzą w trudnych warunkach oswietleniowych czyli przez 75% wesela. Sprawdzałem
az oczy musztarda zachodza jak sie czyta jakie bzdury niektorzy pisza...
zarowno 50/1.8 jak i T28-75 ustawiaja ostrosc tak jak trzeba nawet w totalnej ciemnosci... a ze wolniej niz USM to logiczne. jedyne czego potrzeba to lampa na sankach aby pomrugala wspomaganiem AF. ciezko bedzie zlapac kogos w ruchu, gdy ten zmienia swoja odleglosc od nas, ale do bardziej statycznych zdjec wystarczy spokojnie. kosciol tez tym obskoczysz
spokojnie wybierz zestaw z 28-75/2.8 i mozesz wziac do tego 50/1.8 .. na poczatek wystarczy, a z czasem bedziesz modernizowal sprzet
70-200 to tez dobry sprzet, ale do portretow w plenerze - w kosciele a tym bardziej na sali weselnej sie nie przyda. tutaj wiekszy uzytek z 85/1.8
70-200 jest na plener alternatywą (oczywiście nieco słabszą niż 85 1.8 czy 135 2.0, o wspomnianym przez Ciebie bokehu nie wspominając), ale jako zum może dać początkującemu (?) ślubniakowi nieco więcej swobody i czasu, który może przeznaczyć na miłą rozmowę :D z Parą Młodą, a dzięki niej zyska swobodniejsze, naturalniejsze ujęcia :)
Poza tym 70-200 może wziąć sobie potem np. na mecz, koncert itp. inne wydarzenie, gdzie mu się przyda.
17-40 trochę za ciemne! Przerabiałem po sobie, to jest szkło b.dobre na krajobrazy np. :) 50 też mi nie leży, więc również odradzam, 35 jest ciekawsze, zawsze można trochę przyciąć. A szerokości możesz pokryć szkłami, o których mowa była dwie, trzy strony temu (Sigma np.).
Ostatecznie 17-40 też da radę, ale będziesz musiał ISO podbijać. To też nie problem, odszumisz potem w PSIe ;)
Pank, wybacz, ale czym sie rozni ciemnica na slubie od kazdej innej ciemnicy? Rozumiem ze ta na slubie jest jakas specyficzna i na niej sprzet zachowuje sie inaczej niz wszedzie indziej.. zadziwiajace!
:)
50/1.8 ustawia ostrość gdzie chce nawet w plenerze w słoneczny dzień :) Tego tamrona nie znam, ale miałem kiedyś 17-55/2.8, w słabych warunkach nawet nie udaje że próbuje pracować, można zapomnieć o zdjęciach w świetle zastanym. Do zdjęć statycznych może się nadają, ale na weselu uda się nimi sfotografować co 10 sytuację.
Warunkiem skuteczności jest wspomaganie AF. Wtedy i w ruchu - np. całkiem szybkich tańcach też można sobie poradzić.Cytat:
Zamieszczone przez Czacha
Czacho - używałeś kiedykolwiek 50 1.8/tamrona (tego do FF i cropa) na ślubie? [jeśli nie, to az oczy musztarda zajdą... ¦¬]
Rozumiem że mówisz tu o przyklejeniu się do pary młodej. Ja fotografuje często z ponad 10m - i uwierz że jest słabo, pełno przestrzelonych zdjęć. Mówię to z doświadczenia a nie żeby sprzedać lepsze szkło bo handlarzem nie jestem.
Z metra, dwóch to każde szkło ze wspomaganiem AF jest dobre ;)
Druga sprawa - nie jest to najlepsze rozwiązanie żeby mrugać po oczach młodych wiązką przez cały dzień. Raz że to jest męczące, dwa - fotograf ma być niewidoczny a takie mruganie zwraca uwagę gdy jest ciemno. Jak chcesz mieć naturalne zdjęcia gdy ludzie będą wiedzieć że im zdjęcia robisz?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
17-40 za ciemne a 70-200/4 na mecz polecasz :P Pewnie jeszcze w hali :)
17-40 jest ciemne ale od tego mamy dobre iso w canonach żeby spokojnie sobie robić na podbitym kosztem przysłony.
ale jak Wy to robicie ze w szybkich tancach na ~50mm i F/1.8 - F/2.8trafiacie fotki na One Shot? strasznie mnie to ciekawi, chyba ze przymykacie do F/8
ja na weselu wlasciwie tylko servo uzywam, a uzywanie wspomagania jak na ceremoni i weselu jest kamerzysta to troche wiocha
Testowałem skuteczność servo na 5D i wyszło że odsetek trafionych zdjęć na One Shot jest znacznie wyższy.
miałem w reku 50D + 17-55 i na weselu trafiał bez problemów. Miałem na innym weselu 400D + T17-50 i tutaj to dopiero był problem w ciemnicy weselnej :)
Skorzystam z tego że dsykusja poszła w kierunku AF...
Mam od niedawna 50/1,4 i zauwazyłem że czasami potrafi się zawiesić (z 5Dmk2)- tzn jakby blokuje się AF - nie ma podświetlenia w wizjerze , podziałka stoi. Jak przekadruję na dalszy bądź bliższy obiekt, zaczyna łapać. Mówię o słabych / średnich warunkach oświetleniowych.
Czy to normalne w tym szkle, czy to już pierwsze oznaki padającego microUSM ?
co masz na mysli piszac "umiejetne uzywanie"?
ja wiem, ze i maluchem mozna przejechac rajd samochodowy i dojechac do mety ale nie o to przeciez chodzi,
mam oba body i wiem jak to wyglada - wiem tez ze 1D rozpieszcza i jak ktos ma tylko 5D to bedzie go bronil,
czasami zakladam na niego 85 1.8 na weselu i wiem ze odsetek trafionych zdjec jest na strasznie niskim poziomie, pozatym niemozliwosc uzywania bocznych punktow juz calkowicie przekresla te body - ktore jest znakomite ale tylko na momenty statyczne lub na fotki na mocno szerokich katach gdzie GO jest duza
na 1D na weselu wlasciwie uzywm tylko bocznych punktow, srodkowy bardzo, bardzo rzadko
Mam na myśli przyzwyczajenie się do używania centralnego punktu. Można z nim komfortowo pracować, jeżeli w GO jest cała sylwetka to boczne punkty stają się zbędne. Nic nie bronię, 5D to świadomy wybór, na 1D nigdy się nie zdecyduję bo lubię jak szeroki kąt zostaje szeroki, zastanawiam się nad Ds ale chyba jednak wybiorę wyższe ISO i mniejsze rozmiary i wagę 5D II. Przyzwyczaiłem się do pracowania na centralnym w trakcie wesela, a podczas przygotowań czy pleneru kiedy jest czas na zabawy z płytką GO spokojnie boczne punkty są używalne. Odsetek nie trafionych zdjęć mam nie większy niż 10-20% i taki wynik w zupełności mnie zadowala.
Widzisz ja po kupnie 1D dlugo uzywalem tylko srodkowego, sic! Przyzwyczajenia byl mocno zakorzenione. Teraz jak biore 5D do reki to niedobrze mi sie robi, zakup Ds to tylko kwestia czasu.
zresza uwazam ze pełna klatka i crop 1.3 sie swietnie uzupelniaja i zawsze bede chcial miec taka kombinacje.
Jeżeli w ciemności na ślubie ludzie się szybko ruszają a w innej ciemności nie, to właśnie tym. Tamrona 28-70 miałem podpiętego raz na plenerze, normalne warunki, dzień a AF nie wyrabiał przy bardziej dynamicznych scenach. Tak że Tamronom dziękuję.
AF jest powolny, ale pisanie ze nie ustawia ostrosci to spore naduzycie. O tym ze w dynamicznych scenach sobie nie poradzi juz pisalem i z tym nawet nie dyskutuje. A ruszajacy sie ludzie w ciemnosci to nie tylko sluby... warto czasem zdjac z oczu slubne klapki ;)
Ale w tym wątku dyskutujemy o sprzęcie do ślubów, z resztą skoro ruszający się ludzie na ślubach są za dużym wyzwaniem dla tego szkła to dla czego ruszający się ludzie gdzie indziej nie mieli by? Tak czy siak, powolność AFa dyskwalifikuje to szkło w fotografii ślubnej.
Raczej do fotografii weselnej - na slubie ludzie sie nie ruszaja ;) A moje odniesienia do 'innych ciemnosci' wynikaja z tego, ze ktos zarzuca mi brak doswiadczenia, zatem tlumacze najprosciej jak sie da, ze ruch + ciemnosc to nie tylko wesele...
I w związku z tym warto kupić Tamrona tylko na ślub a na wesele np. 24-70L jak już mamy zostać przy zumach. Bardzo sensowne rozwiązanie.
Nie pank, nie o tym jest dyskusja - warto kupic Tamrona gdy ma sie ograniczony budzet, bo da sie nim robic zdjecia.
Ponawiam pytanie. Czy używałeś 50 1.8 na ślubach (ślubie)? Np. w szybkich tańcach? Teraz stwierdziłeś, że sobie nie poradzi w dynamicznych scenach... Z dwóch ślubów mam maks. 10% nietrafień z tego szkła. I sobie poradził (cud pewnie). Można spokojnie robić i dynamiczne sceny (choć ostrożniej), więc "Jak to się nie dyskutuje?" Czasem warto zdjąć z oczu klapki, niekoniecznie ślubne (he he)...Cytat:
Zamieszczone przez Czacha
-> trochę wytrychowa odpowiedź, ale "jak się go umiejętnie używa nie sprawia problemów" [pank]Cytat:
Zamieszczone przez sebcio80
wyobraz sobie ze tak.. z reszta nie tylko na slubach, ale w wielu innych syutacjach z mniejsza badz z wieksza iloscia swiatla - i mam wrazenie ze mnie nie rozumiesz.. bo ja pisze ze 50'tka da sie robic zdjecia tam gdzie jest ciemno, a nie ze sie nie da.. problemy zaczynaja sie wtedy, gdy cos porusza sie w naszym kierunku
Czyli jednak. Kto tu czego nie rozumie. Szkoda dyskusji. Bez sensu jest przekonywać kogoś do czegoś, do czego sam nie ma przekonania...Cytat:
Zamieszczone przez Czacha
Jeśli wejdziesz miedzy wrony, musisz krakać jak i one. Kra, kra.
A mógłby mi ktoś porównać jakość obrazka z C16-38 do C28 1,8 ?
no jasne, pewnie masz racje i silnik USM to kompletna glupota i na cholere go wymyslili ;-) a reporterzy na calym swiecie powinni przerzucac sie na Tamrony 70-200 i Canony 50 1.8
nikomu rozsadnemu nie wmowisz ze 50 1.8 da rade przy szybkich ujeciach, robilem tym szklem kiedys koszykowke i to byla udreka, obiektyw niewatpliwie warty swojej ceny ale to zawsze bedzie jednak szkło substytut,
Nie wiem czemu uczepiliście się tego Tamrona 17-50. Osobiście uważam że przy ograniczonym budżecie nie ma lepszego ( uniwersalnego ) szkiełka do ślubów.
A 50 ze światłem 1,8 szczególnie na cropie - to ruletka. Pokłony i szacun dla tych wszystkich co przy tym szkiełku mają tylko 10% odpadów.... ja widocznie jestem bardzo kiepski , bo mam ok.50%:mrgreen:
No bez przesady, uzywalem T70-200/2.8 przez prawie dwa lata i caly czas bede powtarzal, ze jest to bardzo udany obiektyw, ktory ma cholernie precyzyjny i celny uklad AF.
Wolny, owszem - ale nie niecelny.
Jedynym powodem sprzedazy tego szkla byl fakt, ze potrzebowalem czegos jasniejszego i lzejszego do portretu.
Bylem z T70-200/2.8 na kilku weselach i podczas tanca mialem bardzo niewiele nieostrych zdjec.
W zasadzie zaskakujaco niewiele (focilem wtedy na 30D)
W plenerze rowniez sprawdzal sie znakomicie, jak i na koncertach - nawet bylem na airshow i przywiozlem stamtad mase swietnych ujec robionych tamronem (gdzie teoretycznie wolny AF tego obiektywu dyskwalifikowal go do zastosowan jak fotografowanie samolotow)
Jedyne do czego ten obiektyw sie nie nadaje to sport i ptaki - obie dziedziny z tej samej przyczyny.
No ale.. komfort posiadania obiektywu klasy 70-200 ze stalym swiatlem 2.8 i silnikiem USM to wydatek prawie 2x tyle co cena jednego T70-200/2.8
Ja sportu ani ptakow nie focilem, w portretach, na slubach i koncertach obiektyw sie sprawidzil.
Innymi slowy - jak ktos ma ograniczony budzet i nie bedzie focic sportu/ptakow to polecam jak cholera zakup T70-200/2.8 :)
Z jedym "ale": f2.8 to - wiadomo - troche ciemnawo :]
Dla odmiany napisze, ze tyle dobrego o T17-50/2.8 powiedziec nie moge.
Uzywalem go przez jakies pol roku, wystarczajaco dlugo zeby wyrobic sobie zdanie, ze w T17-50/2.8 wlasciwie wszystko jest do bani.
Od AF poczawszy (lacznie z koniecznoscia tego zalosnego przezoomowania z 50mm na 17mm, zeby AF trafil przy kombinacji 17mm/f2.8 ), do nijakiego obrazu jaki daje skonczywszy.
nie miałem kiepskiego egzemplarza ... one wszystkie są takie - brak powtarzalności nawet w dobrym świetle , dlatego szybciutko zmieniłem na F1.4
To był plastik z takimi luzami .... że byłem przerażony ( zaznaczam że miałem nówkę )
Ciężko pracować i obchodzić się z tym słoiczkiem jak z jajkiem - bo dotknięcie obiektywu przy dużych otworach przysłony powoduje przestawienie , przesunięcie płaszczyzny GO
Przeanalizowałem dwa śluby (dawniejsze niż 2009, bo od początku 2009 nie używam już 1.8...). W sumie maks. 10% nietrafień z całego ślubu. I jakoś szybkie tańce dało się zrobić.Cytat:
nikomu rozsadnemu nie wmowisz ze 50 1.8 da rade przy szybkich ujeciach
Poza tym, kto powiedział, że wszystkie zdjęcia muszą być ostre. Przejrzyjcie ostatnie reportaże niektórych topowych fotografów. Potem open your mind i przestańcie być niewolnikami ostrości czy zamykania się w pewnych określonych granicach swojej upartości i przekonań. Zabrzmiało moralizatorsko ("ojejciu, ale się boję, łaaaa" - znacie?).
Poza tym 95% postów w tym wątków można spokojnie olać sikiem prostym niezłożonym...
mam od ponad roku i żadnej ryski na szkłach, najgorzej jak ktoś nie wie a się wypowiada i jeszcze innych w błąd wprowadza:(
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
z całym szacunkiem, 50/1.8 nawet w dobrych warunkach błądzi jak ślepy we mgle. T28-75 zrobiłem 2 sluby i odkąd zakupiłem c17-40 tami nie był już wyciągany z plecaka, czemu..?? nietrafione strzały,potwornie wolny AF, poza ostrością kiepski z tego co pamiętam pod chyba każdym względem.
nastepny ktory ma problemy z wyciaganiem wnioskow? ;) rece opadaja ;)
Witam ponownie w "Modzie na sukces" ;)
Bardzo dziękuję za pouczającą dyskusję.
Przemyślałem parę rzeczy i mam takie typy (oczywiście, niestety nadal niskobudżetowe):
1.
c 16-35/2,8 używany
c 50/1,4 nowy
c 70-200/4 nowy
body 5d1 używane
2.
c 16-35/2,8 nowy
c 50/1,4 nowy
c 70-200/4 nowy
body 50 nowy
3.
stałki :)
c 28/1,8 nowy
c 50/1,4 nowy
c 85/1,8 nowy
5d2 nowy
4.
samyang 8/3,5 nowy
c 24-70/2,8 nowy
c 85/1,8 nowy lub c 50/1,4 nowy
c 70-200/4 nowy
50d nowy
Ewentualnie to Panie i Panowie, który byście obstawiali?
A jeszcze chciałbym dodać, że to są zestawy bardziej uniwersalne (stąd to 70-200, niestety f4), nie tylko ślubne.
p.s. choć wątek tasiemiec - wielce przydatny :)
Dzięki!
Wnioski już dawno wyciągnięte. Tamron i 50/1.8 były kupione, nie zdały sprawdzianu->zostały sprzedane - tym można pstrykać kfiatki i żuczki ale do ślubu na przyzwoitym poziomie się po prostu nie nadają. Fotografa powinna ograniczać tylko jego wizja a nie goniący AF...
Zakupiono porządne szkła które używane są od 3 lat i nie ma problemu :)
Co tanie to drogie mowi przysłowie i sprawdza się to w przypadku szklarni.
Najlepszy ten ale brakuje ci czegoś szerokiego...Cytat:
stałki
c 28/1,8 nowy
c 50/1,4 nowy
c 85/1,8 nowy
5d2 nowy
Ja wybrałbym zestaw 3 ale ze względu na same stałki przydałby sie drugi 5dII ale na początek starczyłoby używane 400d
Zestaw 3 w ciemno IMHO. Masz 5d2 więc uzywalne wysokie ISO, więc żadko kiedy lampy będziesz potrzebował - na początku. Masz 3 optymalne stałki z dobrym światłem masz 28 - szeroko 50 - standard i 85 - do portrecików. Potem wymieniasz 28 na 24L i 85 ewentualnie jak będzie zbyt szerokie na 135L :)