Zapisz się na jakaś terapię mistrzu :).
--- Kolejny post ---
Spokojna twoja rozczochrana. Na tyle cię tylko stać :).
Wersja do druku
Ja chętnie zapiszę się na terapię o ile Ty pójdziesz do okulisty.
Widzisz, że zdjęcie jest nieostre, sam to przyznajesz chwilę później w innym wątku, ale tu jakieś ekwilibrystyczne teorie piętrzysz.
Nieostrość widać to po zapisie fotki na dysk i powiększeniu, jak się ogląda ją na stronie w 800px to wydaje się ok :)
To zależy jaką masz rozdzielczość. Jeżeli masz ogromną to wierżę, ze wtedy małe zdjęcie wydaje się ostre, ale na przeciętnym laptopie 14-15" przy jakimś tam 1600x900 widać to gołym okiem i od razu. Albo to ktoś widzi albo nie. Jak nie to tym gorzej dla zdjęć jakie robi.
Wstawiam zdjęcia 1200px i sam decyduję, czy jest ono idealnie trafione, czy atakujący mieści się jeszcze w GO.
Na szczęście nie muszę ciebie pytać o zdanie i zatwierdzanie fotek. Jeszcze nigdy nie widziałem, żebyś napisał "moim zdaniem ...........", ale często "nie interesuje mnie to".
Więcej ogłady, bo niektórzy mogą uważać cię za zwykłego chama :).
Tym razem blok i spóźnione. Albo nie. Czyli nostalgia obrońcy po dziurawym pojedynczym bloku :).
396.
397.
A zdanie fotoedytorów jest ważne, bo zdjęcia robię dla nich, a nie dla zamieszczania na forum. Z tego samego meczu akurat pasowało im: PlusLiga: gładkie zwycięstwo Asseco Resovii Rzeszów, przełamanie Cerrad Czarnych Radom - Sport
395 faktycznie jest slabo trafione, ostrosc masz prawdopodobnie na tasmie od siatki
ehh chcialbym miec balkon w sensownej odleglosci od boiska w atlas arenie :twisted:
Musisz się zdecydować czy to zdjęcie było ostre czy też nie. Albo rybki albo akwarium. W końcu przyznałeś, że ostrość jest "gdzieś w okolicach siatki", albo lepiej - na piłce. No to takie stwierdzenia zamykają dla mnie dyskusję. Skoro zdjęcie nie jest ostre i masz tego świadomość to po co je zamieszczać skoro na meczu zrobiłeś wiele zdjęć ostrych ?
Nie ważne czy robisz zdjęcia do zamieszczania na forum, na ścianie w kiblu czy na pierwszej stronie gazety - zdjęcie jest ostre albo nie.
Dla mnie ani fotoedytorzy, ani fakt publikacji zdjęć na jakimś portalu czy w gazecie nie jest równoznaczny z wysokim poziomem tych zdjęć.
Portale, gazety potrafią zamieszcać straszną kichę. Na Wyborczej we Wrocławiu co chwilę dają zdjęcia krzywe, z backfocusem.
Ja rozumiem, że chcesz sprzedać zdjęcie. W porządku, rozumiem, że chcesz spełniać ich wymagania, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby schlebiać gustom fotoedytorów i jednocześnie dobrze łapać ostrość.
wyborcza chyba w wiekszosci kraju ma problem z wyborem sensownych zdjec i fotografow :D
wyborcza
Nawet nie używaj tej nazwy w moim wątku. Grozi to kalectwem lub śmiercią :).
Mam wyrobiony pogląd, o frajerni, która dołuje środowisko kibicowskie od lat, pisze nieprawdę o Polakach i utrzymuje się z ogłoszeń PO.
--- Kolejny post ---
Ostatni, ostry, sprawiedliwy wśród narodów z atestem PAP.
Już chyba Ci napisałem, że wszystko mieści się w rozkładzie GO.
--- Kolejny post ---
Balkon taki tylko na halach do 2 000 widzów.
Ty masz Arenę, to już wymaga konkretnego szkła. Ale światło pewnie jest lepsze niż u mnie.
Ja nie piszę w kontekście Wyborczej o tematyce politycznej. Ja piszę o fotograficznych tematach. Jest to pierwszy z brzegu przykład dużego wydawnictwa, które ma niewidomych fotoedytorów i fotoreporterów. Stąd moje zdanie, że nie używałbym faktu publikacji zdjęcia tu czy tam jako dowodu na wysoki poziom tego zdjęcia.
Nie dojdziemy do kompromisu. Dla Ciebie zawodnik jest ostry. Dla mnie nie.
To pewne.
Bo nie musi być ostry jak żyletka.
Ważne, że pokazany jest atak między blokiem.
A zdjęć z zamkniętymi oczami wystrzegam się jak ognia. Mam ich setki w koszu. Co innego nawiązanie kontaktu wzrokowego z graczem, to już rzadkość.
Co do poziomu publikatorów, to mam na to wywalone.
Miesiąc temu nie poszedłem na mecz, ale po 10min. wysłałem do redakcji kilka zbliżeń. I nie trzeba było długo czekać:
Daniel Pliński: na stare lata trafiła mi się fantastyczna ekipa - Sport
Nie mam żadnych wyrzutów sumienia. Wielokrotnie mam 2x lepsze zdjęcia na hali i wysyłam po 45min, ale ktoś z większym stażem i "nazwiskiem" jest zamieszczany, bo komuś się śpieszy :).
Rzetelność dziennikarska nie istnieje coś takiego. 50% zamieszczanych zdjęć sportowych jest z całkiem innego meczu. Chyba, że nie ma już wyjścia.
A między wyborczą i wrocławską jest przepaść... na niekorzyść tej drugiej, w sumie nie wiem czy na forum fotograficznym jest w ogóle sens poruszać ten temat, bo to co jest tam prezentowane z fotografią nie ma zbyt wiele wspólnego.
Na pewno chcesz się zniżać do poziomu rzeczonej wyborczej? Bo u nich nie musi być ostry;)
Bell Arto Cheerleaders AWF Warszawa
398.
399.
400.
401.
402.
403.
404.
wreszcie jakieś lepsze ujęcia :-)
401 bym wykadrował tą głowę po lewej,
Faktycznie można przyciąć.
No i można by rzec szkoda, że już koniec ręcznej;)
szczerze to takie sobie te z kosza, na 408 za duża GO no i kolory jakieś takie niemrawe
405 tylko mi się podoba,
No ja przyznam ze nie rozumiem ludzi którzy robią kosza zoomami 2.8. Niektóre stalki sa taniutkie a dają 10 razy lepsze rezultaty.
Wiadro taniutkich stałek, to wymarzone rozwiązanie każdego reportera. 24, 35, 50 i wcale nie jest taniej niż zoom 24-70 ze stabilizacją.
Nie robię koszykówki, ale gdybym jednak robił, to zdecydowanie wolałbym zooma ze światłem 2.8 ze względu na uniwersalność.
85/1,8 nie ma sensu kupować kredensu, gdy się ma 70-200/2,8.
50/1,4 - dziękuje, bo to okrojony USM.
24-70 - jest OK, w koszu czasami zaczynam od 70mm, a kończę na 24mm.
--- Kolejny post ---
Moim zdaniem f/2,8 na 70mm w sporcie przy FF daje wystarczającą GO.
A 24mm też czasami jest użyteczne. Rozmycia tła nie ma, ale grunt, że krowa Figa jest zadowolona.
Sam preferuję stałki jednak koszykówka to inna para kaloszy. Akcja dzieje się szybko i nie wyobrażam sobie za bardzo przemieszczania się ze stałoogniskowym obiektywem. Tutaj trzeba być czujnym i w mgnieniu oka łapać ujęcia i zoom po prostu to ułatwia. Nie mówię też o żadnym cropowaniu tylko o pełnych kadrach.
głupoty gadacie,
jakby to co piszecie były prawdą to nikt by nie używał stałek 300mm czy 400mm - przecież to takie niewygodne... lepiej kupić ciemniejsze zoomy typu 100-400, 200-400 czy podobne, tak?
używanie takiego 70-200 wśród zawodowców to przyzwyczajenie i lenistwo, agmument o uniwestalności można odłożyć na bok, bo zawodowcy posiadają dwa lub więcej body, poza tym takim 135L dzięki temu że robimy o jedną działkę ISO mniejszym możemy dużo więcej kadrować w razie czego, przez co uzyskamy prawie taki sam wynik jak na 200mm 2.8.
chociaż tu warto zwrócić uwagę, że i ambitniejsi zawodowcy coraz częściej używają stałek i do kosza czy do ręcznej, (nawet widuje takich na meczach NBA od czasu do czasu),
a używanie przez amatora 70-200 to po prostu szpan, poprawiający ego i samoocenę, nic innego tego nie uzasadnia, przecież robiąc zdjęcia chcemy uzyskać jak najlepsze i jak najciekawsze efekty, a te uzyskamy robiąc właśnie stałkami,
Błąd. Stałka to tylko narzędzie. Stałki dają z reguły lepszą ostrość oraz mniejszą GO. Tylko czy o to chodzi w zdjęciach koszykówki? Ja bym bardziej szedł w pokazanie emocji, dynamiki, szukaniu oryginalnych kadrów. Zdjęcie idealnie zamrożonego zawodnika z piłką, które będzie w miarę poprawnie technicznie to prawie każdy może zrobić. Zgadzam się, że dobre foto tego sportu da się zrobić stałkami jednak IMO łatwiej jest z jasnym zoomem.
no jak błąd, skoro w każdej dziedzinie życia narzędzie są właśnie najważniejsze, w fotografii szczególnie,
nie prawcie mi tu tylko morałów, że ważniejsze są umiejętności bo to gówno prawda, te oczywiście też mają znaczenie, ale są tylko dodatkiem do sprzętu i maja wpływ na jego wykorzystanie,
nawet nie dajecie sobie sprawy ilu zawodowych fotografów ma słabe pojęcie o sprzęcie i fotografii ogólnie, ilu zawodowych fotografów nie ma zupełnie pojęcia o sporcie który fotografuje,
a mimo to robią porządne zdjęcia...
Nic ująć nic dodać. Smutek wielki.
Tylko zawodowiec może używać 70-200/2,8. Amator powinien robić tylko tanimi obiektywami z atestem @sebcia.
Kupujesz sobie koszyk i wrzucasz tam 24, 35, 50, 85, 100, 135, 200. Jak sobie to podliczysz, to wyniesiecie 2x drożej niż zoom, ale nie jesteś szpanerem. Ubierasz się na szaro i sprzęt trzymasz w krzakach. Czasami chyłkiem biegasz i wymieniasz obiektywy, ale tak żeby nie rzucać się w oczy. Może niech każdy robi tym czym chce. Bo zakrawa to już o onanizm sprzętowy :).
to jednak światło ma znaczenie? bo już się pogubiłem w Waszych zeznaniach,
50 + 85 (100) + 135 spokojnie starczy, wychodzi dużo taniej niż sam 70-200
to oddaj mi swój sprzęt a ja Ci kupie w zamian analoga + najtansze szkła sigmy z AF (a co, niech ten AF będzie jako luksus, bo przecież sprzęt nie ma znaczenia więc i manualem dałbyś radę)
zaczynając dyskusję wiedziałem, że nikogo nie przekonam, ale to i lepiej dla mnie :) i tych nielicznych, którzy też przeszli na jasną stronę ;-)
Nie wiem, czy piszesz to poważnie, czy tylko próbujesz udowodnić kolejną mongolską teorię.
Mnie spokojnie f/2,8 wystarcza. A podane przez Ciebie stałki może są i tanie, ale:
- 50/1,4 USM nie jest zbyt szybki i AF pozostawia wiele do życzenia. Lepiej prezentuje się Sigma 50/1,4,
- 85/1,8 USM znacznie wolniejszy niż 70-200/2,8
- 135/2,0 L USM - cena 3 500 zł.
Jak te 3 obiektywy są tańsze od 70-200/2,8 L USM no to chyba coś Ci się pomyliło z kątem prostym. I zakres kończy się na 135mm.
ile kadrow tracisz bo nie masz zuma? np wlasnie na koszu czy recznej? ja rozumiem ze 135/2 czy 85/1.8 może dać lepsze odciecie na ciut dłuższych dystansach ale pod koszem? ciekawe co by powiedzieli ci zawodowcy siedzacy pod koszem z fiszami albo innymi UWA... a na 2 body z zapietymi 70-200...
70-200 szpan u amatora? a nie pomyslales ze tego amatora nie stac na 300/400/2.8 bo robi to hobbystycznie? albo nie chce kupowac takiewgo kloca ktorego uzyje 10x w roku? 70-200 uzyskasz dobre efekty w kazdym sporcie, ale ty chyba jednak jestes zbyt pro na takie pier dolyy...
tu rozumiem, że sobie żartujesz tylko
porównywałem ceny nowych szkieł, ale jeśli chodzi o używki też wychodzi taniej, brałem pod uwagę Sigme 50mm (nie art)
nie trace zadnych kadrów, już pisałem, że robiąc 135 2.0 wykadrowując mocno zdjęcie uzyskujesz prawie taki sam efekt jak na 200mm 2.8, rozdzielczość mniejsza ale szum mniejszy i wychodzi na to samo,
a pod kosz starczy 50mm,
prosty przykład, pełny kadr 135mm:
http://i.imgur.com/zpl25Yt.jpg
wykadrowane nawet mocniej niż to by było na 200mm:
http://i.imgur.com/MZ7PKIA.jpg
mam zdjęcie wyjściowe takiej jakości, że mogę robić co tylko mi się podoba, robiąc na 2.8 była by kupa, mówiąc wprost: tak stałki uważam za bardziej uniwersalne,
Canon 85 mm 1.8 to być może najszybsze szkło Canona - jeżeli bierzemy pod uwagę cały zakres AF, jest szybsze od 135L i każego innego szkła Canona,
Sigmę 120-300 miałem kiedyś i teraz mam kolejną tylko ze względu na 300mm, inne ogniskowe mnie w niej nie interesują, Canon kosztował by mnie 2 razy więcej (po prostu mnie na niego nie stać), a stałka Sigmy 300 mm jest słaba i w dodatku droga,
bardzo chętnie wymienił bym 300mm 2.8 na 200 2.0 - niestety za droga zabawa, może kiedyś...
nie neguje zoomów w ogóle, jak będzie na rynku 70-200 2.0 to będę go chciał :-) chociaż bardziej marzy mi się 50-135 1.8 ;-)
po prostu uważam, że jeżeli można coś zrobić lepiej innym szkłem w dodatku TAŃSZYM! to należy to nim robić,
ale zdajesz sobie sprawe ze przy 70-200 2.8 nie musialbys ciac tylko mialbys pelny kadr? nie tracil bys GO, szum by nie wylazil z cropowania itd itd...
i ile kadrow TRACISZ siedzac pod koszem ze 135? no chyba ze siedzisz gdzies dalej... ale wtedy nadal tracisz zw na miejsce
jeszcze wymieniasz tu sigme 50/1.4 nie A i obok pada slowo jakosc :O
bzdury,
co z tego, źe mam pełny kadr skoro iso dwa razy większe, czyli szumy dwa razy większe
jakie GO się traci przy kadrowaniu?
czy na cropie powyzej widzisz jakiś małe GO? jakbym napisał, że to zdjęcie z 200mm 2.8 to nikt by się nie zorientował,
ludzie, myślcie logicznie, i czytajcie ze zrozumieniem,
siedzac pod koszem z 70-200 czy 135L i tak nic ciekawego nie zrobisz, trzeba uciekać z nimi na róg boiska, wiec wychodzi na to samo,
siedzac pod koszem z 24-70 i 50mm i tak nic nie zrobisz na środku parkietu i dalej, wiec wychodzi na to samo,
masz jadnak dużo lepszą jakość zdjęć używając stałek,
o ile w jakiś nieprzewydywanych warunkach, w reportażu, np manifestacja, pochód itp używanie 24-70 i 70-200 jest bardzo wskazane to sporty boiskowe a zwłaszcza, koszykówka, siatkówka czy piłka ręczna, są przewidywalne, wiesz gdzie będzie toczyć się akcja, a jak znasz się na nich lepiej to możesz przewidywać zagrywki, czasy, i wszystko inne co się dzieje w około,
tak jakbys nam tlumaczyl ze czarne jest biale... co bys nie gadal z 70-200 masz wiecej mozliwosci, mniej tracisz, masz wiekszy zakres w 2 strony
i ciekawe jak ma sie jakosciowo obrazek ze 135L do 70-200II, az tak wybitna ta stalka nie jest juz nie wspominajac o AF
przykladowo porownywales kiedys pelny kadr z ISO 3200 vs iso 1600 mocno cropowane? jestes peny ze z 3200 obrazek bedzie gorszy?
będzie podobnie, z przewagą cropowanego iso 1600, im wyższe iso tym przewaga jaśniejszego obiektywu będzie większa,
ja w Orbicie we Wrocławiu, robię na ISO 2500, 2.0, 1/1000s,
w hali AWF robię na ISO 10000, 2.0, 1/1000s
sam możesz sobie porównać nawet w warunkach domowych,
ale ludzie nawet na logikę... masz tylko 66% mniejszy obraz a 100% mniejsze iso
edit: ma być 66% a nie 33%
Nie wiem o co cały ten raban, oczywistym jest że jasna stałka(1,4-2.0, dobra optycznie i z dobrym AF) będzie lepsza od zooma 2.8.
Z jedną rzeczą się tylko nie zgodzę:
We Wrocławiu z 70-80% marszy/manifestacji odbywa się po zmroku, a w takich warunkach obiektyw ze światłem 2.8 nadają się tylko do produkcji sraczki dla której jedynym ratunkiem jest klawisz delete. Nawet przy f1.4-1.8 wchodzenie na ISO rzędu 10000-25600 jest normą, a i użyteczne 51200 by się czasem przydało.
pomniejszasz (wycinasz) kadr o 66% i mowisz ze obrazek bedzie lepszy i tak z jasniejszego szkla bo robiony na iso 1600 niz pelny kadr z 3200? :O generalnie jeśli musisz ciąć i to mocno to i tak tracisz na jakosci mimo ze masz jasniejsze szklo, ktos obok z 70-200 moze miec zblizone efekty bo moze wrzucac pelne klatki
w takiej ciemnej dupie gdzie ISO 10000 to malo faktycznie trzeba czegos jasnego ale to juz sa skrajne przypadki
Zelber zaczelo sie od stwierdzenia
z czym ktos tam nizej mial czelnosc sie nie zgodzic :D
Zgadzam się z tym stwierdzeniem, 70-200 2.8 to zło konieczne, szczególnie w Nikonie, gdzie stałki pokroju 85/100/135 pod względem jakości obrazka, optyki i AF'u odstają od Canonowskich odpowiedników.
sory ale wszystkie canonowskie stalki + sigmy ktore wymienil sebcio tez odstaja odtakiego 70-200II pod wzgledem AF, czasami jest to wyrazna roznica a czasami odleglosc miedzy nimi jest jak z ziemi do marsa... jeśli chodzi o obrazek to jużkwestia dyskusyjna :D swiatlo wiadomo na czego korzysc