Kupiłem QuickStrapa, dostałem i mam pierwsze wrażenia. Jednak konkretniej opiszę swoje spostrzeżenia za jakiś czas. Musze to przecież chwilę ponosić. Nie mniej już dzisiaj chcę rozwiać pewne watpliwości, o których tu czytałem
Cytat:
Zamieszczone przez
Canion
1. pasek niby szeroki ale nie na całej długości. te doszyte końcówki to bardzo wąskie tasiemki . jeśłi nawet wytrzymałościowo ok to jednak zaufania nie wzbudza za grosz i wygląda jak produkt z biedronki:wink:
Wydaje mi się, że ta konstrukcja to akurat zaleta, nie wada. :) Szersza część paska ma 5 cm szerokości. Gdyby był on tak szeroki na całej długości, byłoby to kompletnie pozbawione sensu i zupełnie niepraktyczne.
Cytat:
2. brak wypełniacza/poduchy na ramie. jak rozumiem cały pomysł w oryginale polega na tym żę poducha cały czas leży na ramieniu a pasek przesuwa sie jakby w jej środku. wygodne. Niestety jak mniemam Twój pasek przesuwa sie caly.
Wypełniacz jest zupełnie niepotrzebny, a nawet wydaje mi sie, ze mnie by przeszkadzał. Pasek, po znalezieniu optymalnej pozycji, nie przesuwa się. Przesuwa się karabińczyk, po węższej jego części. I wydaje mi sie, ze to właśnie o to chodzi. Nie wyobrażam sobie, żeby poducha leżała na ramieniu, a pasek przesuwał sie wewnątrz. To musiałaby byc albo strasznie cięzka poducha, albo przyszyta do ubrania.
Cytat:
3. brak jakiejkolwie kieszonki np na komórkę czy karty pamięci, niby gadżet ale przydatne
Taka kieszonka na kartę rzeczywiście mogłaby być przydatna, ale czy na pewno na komórkę?
Cytat:
4. wytrzymałość. jeśłi to te same karabinki co w smyczach dla psiaków np, a wyglądają tak samo , to ja bym na Twoim miejscu bał sie to sprzedawać . Po nocach chłopie spac nie bedziesz , bo bedziesz czekał keidy perwsza puch pier...lnie o ziemię . zauważ że nawet oryginał ma blokadę która uniemożliwia samoistne wypięcie. skoro to zrobili to pewnie próby pokazały że przy jakim tam niekorzystnym zbiegu okoliczniści karabińczyk jedna może sie wypiąć.
Karabińczyk jest taki jak w porządniejszych "smyczach na klucze", nie jak w smyczach dla psów. Póki co ten temat pozostawiam do bardziej szczegółowych testów.
Cytat:
5. sama śruba do mocowania też wyglada na taką co to ktoś w garażu wystrugał.
Najporzadniejsze sprzety jakie mam w domu, to te, które mi "ktoś w garażu wystrugał" :) Do jakości tej śruby nie mam ŻADNYCH zastrzeżeń. Gwint jest dokładny, bez zbędnych luzów. Śruba jest toczona - nie odlewana - z porządnej stali. Ma odpowiednią długość. Nakrętka radełkowa pozwala na skontrowanie śruby, by zapobiec jej przypadkowemu wykręceniu się. Mam pewne uwagi co do systemu mocowania, ale nie w kierunku jego bezpieczeństwa a raczej wygody obsługi, które przekaże szczegółowo konstruktorowi.
Cytat:
generalnie elementy które widac na zdjeciach to jak zbieranina klamerek, kółek i śrub z pobliskiego sklepu z gwoździami. te elementy w żaden sposób nie gwarantują powtarzalności jakościowej a tym bardziej wytrzymałości.
Jakkolwiek każdy ma prawo do subiektywnych sądów, ten jest trochę pozbawiony podstaw, bo oparty na domysłach. Rzeczywistośc jest zdecydowanie bardziej pozytywna. :)
Cytat:
6. brak jakiejkolwiek regulacji długości i blokady miejsca mocowania aparatu. obie te cechy posiada oryginal dzieki czemu można dopasować całość tak aby aparat rzeczywiście był stale " pod reką" . a to przecież główna cecha tych pasków ma być.
Mam równiez uwagi co do tej cechy, które przekażę konstruktorowi.
Pierwsze wrażenie jest lepsze niż się spodziewałem. Więcej, jak zaznaczyłem, opisze po kilku dniach noszenia.