i dlatego ma być gorsza optycznie od kita za 100zł :confused:
Wersja do druku
mnie sie moj obiektyw podoba mimo ze przy f 4 odrobine rozmywa kontury... (edit: oczywiscie rozumiane własciwie: ciemna liera na jasnym tle w maxymalnym mozliwym powiekszeniu nie wygląda juz tak jak z 70-200 ze sie mozna nią zaciąc :D... to tak by sobie ktos nie dopowiedział za duzo :))
ja go lubie za to przewszytkim ze jak wpadł mi do zaspy, zalałem go, oberwał piachem to działał... i nawet nigdy sie nie zastanawiałęm nad tym ze moze byc inaczej... a mam go dopiero od miesiąca
tak szczerz emówiąc przy moim trybie zycia nie wyobrazam już sobie uzytkowania mniej solidnego sprzętu...
najszłabszy to mam w tej chwili aparat ale jak na razie(odpukac) dzielnie sie trzyma... :)
zrób z kitem to co ja robiłem z eLka i zobaczymy co bedzie gorsze optycznie :)
zgadzam sie z przedmowcami zdaje sie ze chyba cos nie tak z ta eLka, zabawne jest jak pisze sie ze zamiast tego zyskuje sie USM pyłoszczelność itp - kosztem 2,5 tys złotych to ja dziekuje za takie atrakcje
a wyostrzacie fotki softowo w aparacie jeszcze ? bo ja np. mam wszystko na zero przy jpgach....
edit: Hakir - masz jakiś filtr UV ? ja mam Heliopana SHPMC i zrobiłem teraz kilka fotek z i bez filtra i też u siebie wielkiej różnicy nie widzę - z filtrem czy bez, ale u mnie jest ostrzej niż na samplach które pokazałeś.... Może faktycznie walnięta Ela...?
Witam
Miałem podobny...dość podobny problem z tym szkłem - z tą różnicą że z puszką 400D. Kit pstrykał lepiej niż L-ka.
Wówczas dopadło mnie choróbsko związane z ciągłym foceniem plansz testowych z podziałkami...i tu to sie dopiero działy cuda...za jednym razem FF innym razem BF...ręce opadały a i nerwica coraz większa.
Mimo że moje body ma gwarancje - zacząłem kręcić ustwieniami lustra...i robić kolejne testy...szczerze to brała mnie coraz większa k....a, raz było lepiej raz było gorzej.
W końcu po blisko dwóch tygodniach dałem sobie spokój ze strojeniem body do obiektywu i ciągłego testowania na planszach gdzie raz było lepiej, raz gorzej a w rzeczywistości w plenerze czy nawet w domu miał problemy z prawidłowym uchwyceniem ostrości.
Plansze poszły do kosza...a body tym razem zestroiłem do 17-40L sprawdzając łapanie ostrości oraz samą celność na różnych obiektach bardziej lub mniej oddalonych...także robiąc portretówki...o tyle o ile można je nim wykonać:)
Efekt końcowy po blisko 3 tygodniach mordęgi jest taki że:
17-40L ostrzy jak należy, bezbłednie i to zarówno przy sztucznym czasem i mieszanym oświetleniu, jak również przy świetle dziennym na dworze.
kit-a nie sprawdzałem - poszedł w odstawke - jak kiedyś będzie się sprzedawało body to będzie komplet.
sigma 70-300 Apo też ostrzy jak należy - a dodam że podczas strojenia L-ki na tablice całkowicie się rojechała i już mialem pomysł by ją sprzedać.
Nagle się okazało że po zestrojeniu L-ki także i Sigma zasówa jak należy.
Wniosek dość prosty - tak jak wielu bardziej doświadczonych użytkowników na tym forum pisze, zanim kupisz testuj, testuj i jeszcze raz testuj byle ze swoim Body.
W sklepiej zazwyczaj niema z tym problemu - po teście odkładają ci szkiełko do szafki i ty śmigasz do domu by je sprawdzić.
Jak kupujesz przez net to już jest twoje ryzyko...i pretensje możesz mieć wyłącznie do Siebie - no chyba że to Allegro wówczas często można podjechać sprawdzić na miejscu nieraz kilka sztuk, wtedy też warto mieć ze sobą Laptopa by zweryfikować jakość na miejscu.
Ja swoją L-ke kupowałem na Allegro...nie sprawdziłem na Lapku bo kolesiowi się śpieszyło, i niestety to był błąd...co prawda z wymianą nie było problemu...jednak moja upartość i ciekawość wzięła góre i postanowiłem nie czekać...wynik - jakoś udało mi się wszystko skalibrować.
Wieczorem postarm sie dorzucić kilka fotek w full wersji.
Pozdrawiam...i pamiętajcie - tylko testy mogą was uchronić przed Siwizną na łepetynce z nerwów:) i ewentualnymi rozwodami tudzież separacjami i rozstaniami.
I mimo że ja wziąłem się za strojenie body...szczerze odradzam...chyba że ktoś lubi stracić kawałek swojego Życia:) - gdyż każdą wolną chwilę poświęcasz strojeniu, a kiedy już myślisz że jest Ok, to nęci cię by jeszcze troszkę poprawić...a może będzie lepiej...i tak się kółko zamyka, bo znów trzeba zaczynac odnowa!
I jeszcze coś - to że szkło jest droższe, nie oznacza to że ma ci zabijać wzrok powalającą jakością...jak dlamnie całkiem fajnie rysuje, miękko, dobry kontrast i przedewszystkim jest solidne - a to tez powinno sie zauważać...jednak do tego należy dorosnąć:)
A tak na marginesie jestem zdania że to szkło powinno kosztować przynajmniej te dwie może trzy stówki mniej tak w okolicach dwóch tysięcy...być może wówczas byłby to dobry stosunek ceny do tego co oferuje to szkło.
Ten tekst ma wystrzegać was przed kręceniem Mimośrodem
W przypadku tego szkla cos za czesto sie to zarza...:) Ja ze swojego 17-40 tez nie jestem zadowolony. I to nie jest najtansza elka - a 70-200/4 to co? ;)
Nie posiadam 16-35, ale sadzac z opinii wyczytanych w sieci, wcale nie jest tak dobry jak mogla by sugerowac roznica w cenie pomiedzy 17-40 a 16-35.
Tomek
sadaman tylko ilu jest tak odważnych ze kręci mimośrodem czy co Ty tam kreciłes bo juz nie pamietam dokłądnie ?:D
pomijając juz aspekt tegu typu iż ktos z wieszym doswiadczeniem przypuszcalnie zrobiłby ta fotke tak ze nie byłoby dramatu :)
Skipper napisał:
Skipper zastanawiam się czy nie będzie to czasem grono które będzie się z czasem powiększać. Wcześniej nawet bym nie wpadł na ten pomysł...do póki nie trafiłem na artykuł o tej możliwości traktujący,a nie trudno go znaleźć w jednym z działów.Cytat:
sadaman tylko ilu jest tak odważnych ze kręci mimośrodem czy co Ty tam kreciłes bo juz nie pamietam dokłądnie ?
pomijając juz aspekt tegu typu iż ktos z wieszym doswiadczeniem przypuszcalnie zrobiłby ta fotke tak ze nie byłoby dramatu
Tak czy owak...czasem jesteśmy zmuszeni posunąć się do takich właśnie środków zaradczych...wynika to niestety z braku dopracowania (moim zdaniem) body a nie szkła.
Wiesz, mogę zrozumieć że jakieś szkło ubocznego producenta może nie współpracować poprawnie...ale wybacz żeby takie same problemy stwarzało szkło z tej samej stajni co puszka?!
Panowie bez Jaj...zairytowanie sięga maksimum:)
Inne sytuacje to brak gwarancji na body...czasem niema kasy na zapłate za kalibracje...pozostaje czasochłonna nie uszczuplająca środków życiowych kalibracja we własnym zakresie.
A co do Fotki - to właściwie nie wiem do końca o której fotce piszesz - czy o jednej z moich - czy o fotce autora tego wątku.
Ale prawdą jest że jakość zdjęcia w dużej mierze zależy od umiejętności fotografa a nie samego sprzętu - kto by pomyślał kilka lat temu, że zdjęcie ze zwykłej jednorazówki na klisze wygra konkurs National Geographic - a takiej to raczej daleko nawet do Kita:)
Ja z moją L-ką zacząłem znajomość od wrogości a obecnie to już przyjaźń, i wiem też że nie trafi jej szlak jak mi gdzieś spadnie np do takiej nieszczęsnej zaspy, ale będzie także jako tako przydatna za kilka lat z FF.