testowal ktos ten firmware?
jest w nim jezyk polski?
wicej info tutaj- http://kanok.net/blog/2008/12/19/can...mware-110-111/
pzd Konrad
Wersja do druku
testowal ktos ten firmware?
jest w nim jezyk polski?
wicej info tutaj- http://kanok.net/blog/2008/12/19/can...mware-110-111/
pzd Konrad
na tej Twojej stronie piszą, że nie ma go jeszcze oficjalnie więc ja nie mam zamiaru go wgrywać. zresztą po co? firmware 1.0.8 AFAIR poprawiał jakoś współpracę z niektórymi obiektywami IS i tłumaczenia w menu jakichś dziwnych języków a ten poprawia co?
ja testowo zaktualizowałem na najnowsza wersje :) zobaczymy co zmienia :-D
z tego co wyczytalem na zachodnich forach serwisy canona laduja teraz wlasnie ta wersje ...
ps jest jezyk polski :-D
mi serwis na zytniej wgral ten firmware na poczatku grudnia podczas naprawy, nie zauwazylem specjalnych zmian w stosunku do 1.0.8
http://support-asia.canon-asia.com/i...&page=firmware
Nowe firmware najprawdopodobniej zostało "ściągnięte" z jakiegoś aparatu, który odwiedził serwis.
Tak czasami bywa, że serwis dysponuje wieloma różnymi wersjami oprogramowania wewnętrzego, jest to sprawdzone i pewne firmware, ale z jakiegoś powodu nie jest publicznie udostępniane.
Miałem podobną sytuację kiedyś z odtwarzaczem DVD.
Ze względu na małą pojemność pamięci w odtwarzaczu, można se było wybrać firmware z opcjami odtwarzacza, które mogły być bardziej potrzebne użytkownikowi.
pzdr
Panowie jakie macie odczucia dotycząca ostrości w jpg'ach oraz jakości szumów na ISO1600 (też w jpg) ? Na zachodnich forach piszą, że zdjęcia są bardziej wyostrzane a szum bardziej miękki w stosunku do wersji 1.0.8.
Czytałem też że i AF podobno lepiej działa.
Jestem bardzo ciekawy jakie są Wasze odczucia.
Pytam bo ciągle się waham przed jego wgraniem. Takich jak ja jest pewnie więcej więc zachęcam do publikowania swoich wrażeń.
Ja mam 1.1.1 od piatku. Wgrany zostal przez serwis na Zytniej.
Szumy na ISO 1600 potestuje wieczorem, jeszcze nie mialem potrzeby korzystac.
Specjalnych roznic w dzialaniu AF nie zauwazylem.
Ogolnie, nie zauwazylem roznic w dzialaniu.
A może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego serwis wgrywa od miesiąca wersje 1.1.1 a na stronie Canona nadal jest do ściągnięcia wersja 1.0.8 ?
Czy tak wolno działa serwis internetowy formy Canon czy tez jest to zamierzone działanie ?
Ciekawe, czy poprawili współpracę z 85L. Nie żebym był bezpośrednio zainteresowany (osobiście nie mam Lki :(), ale rozwala mnie, że flagowa stałka nie działa poprawnie z 40tką...
Ja się wstrzymam. Skoro nikt nie wie co jest poprawione to szkoda fatygi.
Problem z baterią - po paru strzałach z 85L aparat pokazuje, że bateria jest rozładowana. Ale część 40D działa poprawnie, więc może to nie kwestia softu...
np.:
http://photography-on-the.net/forum/...d.php?t=591119
http://photography-on-the.net/forum/...d.php?t=529551
http://photography-on-the.net/forum/...d.php?t=589581
http://www.fredmiranda.com/forum/topic/645509
Wklejając linki doczytałem, że to jednak problem sprzętowy a nie programowy.
Ja jeszcze dodam, ze czytalem na POTN w sprawie tej usterki z 85L. Chodzi o sytuacje, ze podpinasz obiektyw na podladowanej na maksa baterii, robisz okolo 15 zdjec po czym zaczyna migac bateria, robisz kolejne kilka i aparat sie wylacza z braku mocy. Wylaczasz go i wlaczasz ponownie (w najgorszych wypadkach wyjmujesz baterie i wkladas ponownie) i korzystasz dalej - oczywiscie znowu do okolo 20 zdjec.
Zagadka czemu sie tak dzieje :)
Najlepsze są przy okazji opisywane motywy z serwisami US/AUS/JPN. Jeden z użytkowników wysyła sprzęt, który wraca po kilku tygodniach z adnotacją - nie umiemy naprawić *). Następny zgłasza ten sam problem przez telefon. Odp.: "nigdy nie słyszeliśmy o takim przypadku". Kolejny dzwoni: "nigdy o tym nie słyszeliśmy". Czyli nie tylko nasi dają radę ;-)
*) A jakiś user rozwiązał problem przy pomocy taśmy klejącej użytej w komorze baterii. :mrgreen:
Tomdz, muszę pogratulować umiejętności szukania :) Otóż zaciekawiony sprawą zapiąłem 85L II do 40D (FW 1.0.8 ) i zacząłem strzelać :) Ku mojemu zdziwieniu, po paru zdjęciach stało się tak, jak znalazłeś na forach. Bateria początkowo pełna, podczas próby zrobienia któregoś z kolei zdjęcia zaczynała migać i aparat stawał. Dodam, iż na moje oko to AF powodował taki shutdown.
Powiem szczerze, że z 40D nie używałem dużo tego obiektywu, jak już to na 5D (ciekawe dlaczego ;) ). Natomiast załadowałem przed chwilą FW 1.1.1 i po parunastu klapnięciach nic się złego nie stało. Wskaźnik baterii jest na full. Możliwe, że nowy FW pomógł.
Także ukłony dla wścibskich i dzięki :)
Hehe :) Ale ja wcale nie szukałem haka na Lkę ani 40D. Kiedyś z czystego marzycielstwa szukałem sobie materiałów o 85L i 35L i trafiłem na te wątki. Nic, cieszę się, że pomogło!
Jest oficjalnie nowy firmware! :)
http://web.canon.jp/imaging/eosd/eos...irmware-e.html
mcdenko dzięki.
I w końcu wiadomo co poprawia.
Wszystkie spekulacje się skończą, bo w necie można było różne dziwy wyczytać na temat nowej wersji ;).
Dzięki za informację!!! Czyli niestety AF nie tknęli :(
Taaa ;)Cytat:
Zamieszczone przez Canon
No co? W końcu często się takiego obiektywu nie podpina pod 40D ;-)
W zasadzie powinienem Ci przyznać rację. Ale niekoniecznie. Kiedyś ten gość w czapeczce z niemieckiej witryny (wyleciała mi z głowy nazwa) pokazywał różnicę w działaniu AF między dwoma wersjami firmware'u dla 400d bodaj. Wynikałoby z tego, że Canon nie informuje o wszystkich wprowadzanych zmianach...
Przepraszam, ale co Wy byście chcieli poprawić w AF 40D? Ja nie mam żadnych zastrzeżeń. No chyba że by wprowadzili opcję mikrokorekty słoików... ale na to przecież nikt nie liczy :)
Losowe mega przestrzały (takie o kilkanaście-dziesiąt metrów) przy jasnych strzałkach (głównie 85 1.8, ale nie tylko) i dużych odległościach do celu. Czyli przy próbach użycia jako małe tele. Problem występuje głównie, gdy cel nie zajmuje pół kadru (ale jest i kontrastowy i znacząco większy od pola AF) oraz, gdy w okół niego jest jaśniejszy obszar (śnieg, biała ściana etc.).
To, że AF w 40d działa doskonale, nie znaczy, że nie może działać jeszcze lepiej...
witam ,
mam w 40d firmware 1.0.3 i czy mogę od razu uaktualnić do 1.1.1?
Możesz.
Nie wiem, czy to jakiś "oficjalny" problem. Mam to u siebie, parę osób na forum zgłosiło coś podobnego, na zagranicznych też parę podobnych spraw znalazłem.
Na 400D miałem mniejszy rozrzut niż z 40D. Chyba będę musiał poprosić jakiegoś Poznaniaka z 40D o mały cross-test sprzętu, coby ostatecznie ustalić, gdzie jest kłopot. Są chętni do pomocy?
Update zrobiony. Szybki test. 14 strzałów na dworze na różne odległości. 85mm @f/1.8, ISO100, 1/400: 1xBF, 3xFF (wszystko o kilkanaście metrów), 1x.. no może i mógł tak złapać. Reszta w punkt. Większych zmian nie odnotowałem...
Poki nie bedziesz robil krajobrazu 85 1.8, to mozesz nie wiedziec co gryzie AF, ze tak chodzi ;)
Widac crop czasem nie sluszy 85 robiac z niej tele-morele :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tez zrobilem update i nic nie zauwazylem, nawet jasnosci swiecenia podswietlenia AF nie zauwazylem :) Moze to minimalna zmiana...
A wracajac do 85, to faktycznie przy kontrastowym obiekcie w kadrze gdzie na okolo jest cos bialego typu np. snieg robi nie tak jak powinien.
Tam raczej chodzi o to, że wspomaganie AF włącza się teraz nawet gdy jest dość jasno.
Nie chcę robić tu OT, ale dziś znalazłem coś takiego:Cytat:
A wracajac do 85, to faktycznie przy kontrastowym obiekcie w kadrze gdzie na okolo jest cos bialego typu np. snieg robi nie tak jak powinien.
orazCytat:
Zamieszczone przez To fragment opinii o 50D
To jest jak dokładny opis moich objawów.Cytat:
(...)yeah i was messing around with MF adjust and what not, but even at its best it would be like 3 tack sharp 1 WAY oof, 2 tack sharp 2 way oof, 5 tack sharp, 3 way off. The random focusing was random beyond any degree of microadjust, it's just obvious it's nothing to do with that in the overall sense of things (of course perfect calibration is important ultimately). My 40D did the same and 20D was similar (maybe even worse when lighting was weaker, but perhaps better than 40D/50D when lughting was strong, not sure yet).
No to gratulacje. Również mam ten aparat ponad roku i nie mogłem z nim dojść do porozumienia jeśli chodzi o współpracę z jasnymi stałkami, mimo 3 krotnej kalibracji na Żytniej... Być może trafiłem jakiś felerny egzemplarz? Choć jak widzę, nie tylko ja... Na szczęście w 5Dmk2 nie mam takich problemów z AF'em, a podobno w 40D jest lepszy...
Niby co to ma do rzeczy... Ale 85 na FF ma 85mm a te x1.6 moze ma jakis wplyw na AF w 40d dla jasnych szkiel? Z ciemnymi faktycznie nie ma takich dziwnosci. Moze po prostu co niektorzy nie zauwazyli tej wady albo nie chcieli tego widziec lub im nie przeszkadza... No, zawsze mozna zwalic, ze czas byl nie teges, przyslona i te pe... Jak sie robi portrety, to faktycznie nie mozna sie przyczepic ale z daleka cos... hmmm
Ale się OT zrobił... Ale dodam jeszcze kolejne 3 grosze. Strasznie mnie ten temat wkurza, więc duuuużo szukałem. Po tej długiej lekturze mam taką hipotezę:
Centralny punkt 40D ma "defocusing sensors", które swoim rozmiarem znacznie wykraczają poza sensor podstawowy (krzyż) i dochodzą niemal do sensorów bocznych. Z założenia mają być one używane, przy ekstremalnej startowej nieostrości. Być może, przy jasnych obiektywach, które przez duży otwór "generują dużo nieostrości" te sensory biorą dość aktywny udział w ustalaniu punktu ostrości. I teraz, przy odległych celach i jeszcze względnie szerokich szkłach (w sensie 85 to nie 300), mamy w obszarze działania tych sensorów sporo potencjalnych punktów o mocno zróżnicowanej odległości. Cholera wie, jak to wtedy jest wszystko ważone i co dostajemy na wyjściu...
Przy naprawdę długich tele chyba jest łatwiej. Z reguły i obiekt większy i zakres odległości w kadrze jest węższy, w sensie jest bliski nieskończoności (inaczej mówiąc mniejszy zakres obrotu pierścienia ostrości, bo to się chyba tu liczy).
No ale to tylko takie przypuszczenia. Możliwe, że mam (mamy) walnięte body, albo szkła. Jak już to wolałbym drugą opcję - lepiej się bujać przez parę tygodni bez jednego słoja niż w ogóle nie mieć puchy (tu piję do 3-krotnej kalibracji... masakra...).
Vitez - przeglądasz może ten wątek? Jakie są Twoje doświadczenia z 40D i 85 1.8?
To raczej nie problem, przecież czujnik AF nawet nie wie, czy jest zamontowany w cropie, czy w FF, a działa tak samo. Tyle, że ten właśnie czujnik jest inny... Ale żeby nie było, w nowej piątce AF też nie jest idealny (Chodzi mi tu głównie o rozmieszczenie punktów AF i ich nie-krzyżowość), choć - w moim odczuciu - jednak bardziej precyzyjny i powtarzalny.
Wg mnie to bardzo prawdopodobna hipoteza. Czyli co? 40D jest głównie do portretów?
...albo ptaków. :D
Nie no, nie ma co generalizować na podstawie doświadczeń 3 użytkowników. Mam nadzieję, że uda się w przyszłym tygodniu obadać sprawę z jotes25. Chyba, że jeszcze jakiś chętny Poznaniak się zgłosi do porównania.
Moze by tak osobny temat podpiac, co by inni tez sie odnalezli :) Chyba, ze inni nie maja tego problemu lub jak to przeczytali zaczynaja testy robic hahaha :) Tak przy okazji, moze warto sprawdzic te same strzaly ale na bocznych punktach AF procz centralnego. O ile sie kopnie AF w stosunku do centralnego punktu. Obadalem swoje foty w archiwum z 85 i najczesciej gdzie cos bylo nie tak, to przy jasnych kadrach. Sporo bieli/jasnosci i cos kontrastowego i wtedy cos nie teges.
Używam tylko portretowo i zero spudłowanych fotek. Chyba że z winy fotografa (np trafienie w brew/rzęsę zamiast w źrenicę oka) - nauczyłem się raczej nie schodzić poniżej 2.8 by tego typu minimalne spudłowania eliminować nieco za pomocą GO. Najczęściej portrety w plenerze robię nim na 4.0 a w studio między 5.6-8.0. Nie zdarzyło mi się próbować robić tym szkłem jakiegoś ujęcia z kilkunastu metrów.
Ja sprawdzilem dzis ponownie i punkt centralny czy boczny AF nie ma wplywu na to (300d/40d). Najczesciej sie myli kiedy na podzialce wskazuje prawie poczatek nieskonczonosci. Ponizej nie ma problemu. Wiec jako portretowka problem nie istnieje. A jak pisze Vitez, trzeba odpowiednio dobierac parametry co by uniknac wpadek. Czyli krajobrazy robmy zoomami ;>