Jak to jest z ubezpieczeniami sprzętu od "głupoty"
Witam,
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z ubezpieczeniem sprzętu od tzw. głupoty użytkownika? Czy mając takie ubezpieczenie serio można pod koniec tej umowy rozbić telefon/aparat/cokolwiek o podłogę i dostanę nowy?
Z góry dzięki za odpowiedzi ;)
Odp: Jak to jest z ubezpieczeniami sprzętu od "głupoty"
W rtv agd można tak zrobić jak piszesz. Utopisz telefon po 2 latach, dostaniesz kasę na nowy. Niestety ale tak naprawdę jest. Ubezpieczenie takie kosztuje dobre 25% wartości sprzętu.
Wysłane z Motoroli przez Tapatalk.
Odp: Jak to jest z ubezpieczeniami sprzętu od "głupoty"
Odp: Jak to jest z ubezpieczeniami sprzętu od "głupoty"
Do każdego ubezpieczenia są Ogólne Warunku Ubezpieczenia OWU - tam jest napisany zakres ochrony ubezpieczeniowej i wykluczenia (za co ubezpieczyciel nie odpowiada).
Trzeba doczytać, bo co firma i co "produkt" to może być inaczej.
Odp: Jak to jest z ubezpieczeniami sprzętu od "głupoty"
Cytat:
Zamieszczone przez
bobi1326
Witam,
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z ubezpieczeniem sprzętu od tzw. głupoty użytkownika? Czy mając takie ubezpieczenie serio można pod koniec tej umowy rozbić telefon/aparat/cokolwiek o podłogę i dostanę nowy?
Z góry dzięki za odpowiedzi ;)
oczywiscie , ze to dziala - w nastepujacy sposob.
pod koniec okresu gwarancji rozbijasz urzadzenie , idziesz do ubezpiecznia , chcesz odszkodowania.
Pokazuja zapis w umowie z ktorego wynika ze ten przypadek nie jest ubezpieczony i pokazuja tzw gest kozakiewicza czyli " wala"
dlatego to sie nazywa ubezpieczeniem od glupoty uzytkownika.
Odp: Jak to jest z ubezpieczeniami sprzętu od "głupoty"
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
oczywiscie , ze to dziala - w nastepujacy sposob.
pod koniec okresu gwarancji rozbijasz urzadzenie , idziesz do ubezpiecznia , chcesz odszkodowania.
Pokazuja zapis w umowie z ktorego wynika ze ten przypadek nie jest ubezpieczony i pokazuja tzw gest kozakiewicza czyli " wala"
dlatego to sie nazywa ubezpieczeniem od glupoty uzytkownika.
Sprawdzone osobiście, wiadome z doświadczenia znajomego czy tak myślisz?
Odp: Jak to jest z ubezpieczeniami sprzętu od "głupoty"
celowe uszkodzenie/zniszczenie celem skorzystania z polisy to przestępstwo, oszustwo
właśnie dlatego ten kraj zawsze będzie takim zadupiem i Afryką Europy
zarób, kup sobie nowy a nie się ośmieszaj...
Odp: Jak to jest z ubezpieczeniami sprzętu od "głupoty"
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
oczywiscie , ze to dziala - w nastepujacy sposob.
pod koniec okresu gwarancji rozbijasz urzadzenie , idziesz do ubezpiecznia , chcesz odszkodowania.
Pokazuja zapis w umowie z ktorego wynika ze ten przypadek nie jest ubezpieczony i pokazuja tzw gest kozakiewicza czyli " wala"
dlatego to sie nazywa ubezpieczeniem od glupoty uzytkownika.
To się uśmiałem :)
Odp: Jak to jest z ubezpieczeniami sprzętu od "głupoty"
Cytat:
Zamieszczone przez
zoomi
celowe uszkodzenie/zniszczenie celem skorzystania z polisy to przestępstwo, oszustwo
właśnie dlatego ten kraj zawsze będzie takim zadupiem i Afryką Europy
zarób, kup sobie nowy a nie się ośmieszaj...
Wyłudzanie odszkodowań jest stare jak świat i obecne w każdym Państwie nie tylko w Afryce Europy jak nazywasz mój kraj.
Odp: Jak to jest z ubezpieczeniami sprzętu od "głupoty"
Ale czy ktokolwiek może powiedzieć, że miał takie ubezpieczenie, sprzęt zniszczył (umyślnie lub nie) i ubezpieczenie nie zadziałało?