-
Co do D30?
Witam wszystkich,
kupuję właśnie D30 (mój pierszy dSLR) i nie wiem jaki obiektyw do niego dokupić. Dysponuje kwotą w wysokości ok 500zł. Zastanawiałem sie nad 50/1.8. Tylko, że jako jedyny obiektyw, który na cropie będzie miał 80mm może stać się bardzo nieporęczny w pomieszczeniach, a samo 80mm jakoś takie portretowe się wydaje. Druga opcja to KIT przerobiony z EFs na EF (na allegro dostępny po 250zł) który jest całkiem niezłym obiektywem na początek, a zostanie mi trochę pieniążków na inne rzeczy. Jest jeszcze trzecia opcja EF 28-105/3.5-4.5 USM do którego musiałbym dołożyć troszke ale nie wiem jak współpracuje z cyfrowymi korpusami.
Posiadam równiez sonnara 135/3.5, którym fotografuję z manualnym (FD) body Canona poprzez przejściówkę ale to mało ważne.
Z góry dziękuję za wszystkie rady.
-
Jeśli jeszcze nie kupiłeś D30, to mocno zastanów się nad tym zakupem. Dostępne na rynku używki D30 są już baaardzo stare i często solidnie wyeksploatowane (np. migawka - strzeli ci po jakimś czasie i za nową zapłacisz więcej niż dałeś za aparat). Nie wiem ile przeznaczasz na body, ale ja bym raczej poszukał w sensownej cenie D60 albo 300D.
28-105 z cyframi działa bez problemu.
-
-
Body ma ok 17-18 tyś klapnięć, więc raczej duzo to to nie jest. Aparat będę odbierać osobiście więc możecie mi doradzic na co zwracać uwagę. D60 dostane za 700-800zł więcej więc trochę mi to nie na rękę bo ogromnych sum na aparat niestety nie posiadam.
-
Twoja kasa, więc i twoja decyzja :-) A na co zwrócić uwagę? Ano na to samo co przy zakupie każdego innego używanego aparatu :-) Stan tech. z zewnątrz-otarcia, pęknięcia, czy śrubki obudowy noszą ślady rozkręcania, itd.
Czy gniazdo usb trzyma pewnie wsadzoną wtyczkę - widziałem starsze egz. (d30, d60, 300d), gdzie gniazdo było tak wyjechane, że wtyczke trzeba było trzymać ręką (a wymiana w serwisie kosztuje nieco). Ogólnie patrzysz na korpus tak, żeby się zorientować jak dbał o niego właściciel - jak w komorze lustra będą fruwać tony syfu, to już wiesz jak o niego dbał :-)
Oczywiście matrycę sobie "testem dekielkowym" sprawdzasz na ew. bad'y i strzelając czyste niebo na > f/16 sprawdzasz czy jest mocno upaprana (oczywiście można wszystko wyczyścić, ale stan czystości matrycy też świadczy o tym jak aparat był używany). Musisz parę fotek przestrzelić - dźwięk lustra i migawki powinien być powtarzalny - tzn. nie może być tak, że za jednym razem strzeli z odgłosem A a za innym razem z odgłosem B albo C :-))) Wyświetlacz LCD z tyłu może mieć martwe pixelki, ale to akurat mały problem.
Jak masz możliwość dłużeszego testowania to sprawdź akumulator, bo przy tym wieku aparatu może być już słabiutki i nie trzymać za dobrze (a to kolejny wydatek).
I tak w ogóle to powodzenia w zakupie sprzętu :-)
-
Dzieki wielkie za rady :)
Mój problem pozostał jednak nierozwiązany. Co kupić do D30?
-
Bierz kit spiłowany. Potem dokupisz 50 i będzie nieźle.
PS. Jakoś nie wierze w to 17k klapnięć. Dodaj zero to może uwierzę.
-
Heh, forumowy człowiek mi sprzedaje (Propi się zwie) zawsze będzie można porobić publicznie wyrzuty :)
"W tej chwili na liczniku ma 4458 zdjęć - i tyle też zdjęć nim wykonałem.
Poprzedni właściciel mówił coś o około 12-13 tysiącach. Nie przejmowałbym
się liczbami - migawki wytrzymują po 120 tyś, ale wątpię, że ktokolwiek jest
w stanie zrobić tyle zdjęć na jednym sprzęcie... w międzyczasie na pewno
nastąpi już zmiana sprzętu :)" a taką wiadomość dostałem w jednym z licznych e-maili, w te 120k jakoś nie wierzę, ale mi tam wystarczy jak wytrzyma 50k.
Kita wezme, a 50 kupie jakas M42... i taniej wyjdzie
Dzięki wszystkim za pomoc.
-
120k to nawet 30D z "nowa wytrzymalsza migawka" nie ma w papierach. Wytrzymywac wytrzymuja, ale D30 po takim przebiegu to bedzie duzy rarytas z potencjalnym padem po kazdym nastepnym zdjeciu. Chyba ze kolega pisal o jedynkach :mrgreen:
Co do 50k to juz standard. Jesli rzeczywiscie ma 17k to masz duzy zapas. O liczbie mozna sie przekonac zabierajac puszke do serwisu. Tam moga odczytac wewnetrzny licznik.