Wersja do druku
witam.mam pytanie od niedawna rzadko uzywana sigma 105 zaczela wydawac z siebie dziwny 'grzechot" jakby cos sie w niej mocno poluzowalo,rownoczesnie silnik zaczal glosniej pracowac.nie przeklada sie to na prace obiektywu ani na jakosc zdjec. Spotkal sie ktos z kolegow z podobna usterka?obiektyw nie jest na gwarancji. z gory dziekuje.
w wersjach z OS czyli ze stabilizacją to normalka, w 105 OS nie ma więc może jakaś soczewka lata :o
w tamronach to chyba jedna z pierwszych albo pierwsza lubiła się poluzować w sigmie nie mam pojęcia.
poszukaj na youtubie a jak sam się nie masz zamiaru brać za rozrkęcanie itd to lepiej oddaj do serwisu
W tej wersji 105 jest stabilizacja. Myslisz ze serwisowac czy pstrykac daej?
w wersjach stabilizowanych to normalka :p według mnie nic się nie dzieje, w sigmach 17-50 to normalka i na forach o tym piszą wszyscy użytkownicy.
Jak kupiłem 17-50 ruszyłem i to usłyszałem, to pierwsze co to panika i szukanie czy ktoś miał podobnie :p
dziekuje ci bardzo.komfort psychiczny-wazna rzecz:-)
Jak już się zdecydujesz na serwis unikaj oszustów z Gdyni z
FOTO-SERVICE
81-589 Gdynia
ul. Fleszarowej-Muskat 3
Jak się grzechotanie nie przekłada na pracę obiektywu, to daruj sobie serwis, bo to wyrzucone pieniądze i w dodatku niemałe.
A sprawdzałeś na wyłączonej stabilizacji?
Tak sprawdzalem. Grzechot wystepuje ale duzo duzo mniejszy.