Technika ustawiania ostrości

Witam
To mój pierwszy post na tym forum i nie wiem czy odpowiedni dział. Jeśli jest zły to przepraszam.

Ostatnio zakupiłem Canona 50mm 1.4 i mam problem ze sprawnym ustawianiem ostrości. Dotychczas przy ciemnych obiektywach robiłem tak: włączony mam tylko jeden, centralny punkt autofokusa; celuje nim na na to co ma być ostre; wciskam do połowy spust migawki, po czym odpowiednio kadruje. Wszystko było ok przy przysłonach typu 3.5-5.6, lecz przy ok. 1.4 kadrowanie sprawia, że wąska głębia ostrości zauważalnie się przesuwa i w efekcie ostre jest nie to co powinno. Testowałem już ustawianie ostrości na live view poprzez "przesuwany prostokącik" oraz powiększenie fragmentu obrazu - metoda ta daje bardzo dobre rezultaty, lecz jest pracochłonna i niewygodna.
Spotkaliście się z takim problemem? Korzystacie z jakiś innych technik?
Z góry dzięki za odpowiedź

Pełna dziura i mała odległość daje tak wąską głębię, że bezpieczniej jest chyba użyć jednak bocznych punktów. Fakt, może i łapią dłużej niż centralny, ale łatwiej jest pozostać w strefie ostrości.

Lektura dla Ciebie: http://www.canon-board.info/technika...stroscz-24520/

Cytat:

---

Zamieszczone przez bmarcin2

Witam
To mój pierwszy post na tym forum i nie wiem czy odpowiedni dział. Jeśli jest zły to przepraszam.

Ostatnio zakupiłem Canona 50mm 1.4 i mam problem ze sprawnym ustawianiem ostrości. Dotychczas przy ciemnych obiektywach robiłem tak: włączony mam tylko jeden, centralny punkt autofokusa; celuje nim na na to co ma być ostre; wciskam do połowy spust migawki, po czym odpowiednio kadruje. Wszystko było ok przy przysłonach typu 3.5-5.6, lecz przy ok. 1.4 kadrowanie sprawia, że wąska głębia ostrości zauważalnie się przesuwa i w efekcie ostre jest nie to co powinno. Testowałem już ustawianie ostrości na live view poprzez "przesuwany prostokącik" oraz powiększenie fragmentu obrazu - metoda ta daje bardzo dobre rezultaty, lecz jest pracochłonna i niewygodna.
Spotkaliście się z takim problemem? Korzystacie z jakiś innych technik?
Z góry dzięki za odpowiedź

---

Praktycznie, gdy nie chcesz ustawiać ręcznie, to istnieją tylko 3 sposoby w Twoim przypadku,
- ten co podał Element7th, z używaniem bocznych
- w LV z przesuwaniem punktu ostrzenia
- w programie "zielonym" gdzie puszka sama ustawia ostrość w kilku punktach, trzeba tylko uważać czy Twój jest (czerwony prostokąt) ok

jp

Cytat:

---

Zamieszczone przez bmarcin2

Korzystacie z jakiś innych technik?
Z góry dzięki za odpowiedź

---

Inną techniką jest wykorzystanie Magic Lantern z ustawieniem np. pięciu środkowych punktów AF, czy bocznych z jednej lub drugiej strony sceny (można dowolnie to ustawiać).
Zakładka Focus Patterns/Center selection.

Użycie środkowego punktu jest jak najbardziej wskazane, ponieważ zwykle ma on zwiększoną precyzję ostrzenia dla obiektywów powyżej światła 2,8.
Owa precyzja wynika z dłuższej bazy pomiarowej oświetlanej przez "większą dziurę".

Jeśli chodzi o kręcące się pary, to kilka razy przełączyłem sobie AF w tryb AI Servo wraz z przesunięciem punktu ostrzenia i powiem, że rezultaty były zadowalające. Dotyczy to dłuższych ogniskowych przy dużym otwarciu przysłony.

w tym obiektywie AF bardzo słabo działa, jest niestabilny, szczególnie jeżeli obiektyw ma już pare lat (padają elementy mechaniznczne, znana przypadłość 50/1.4). Polecam go (AF) wyłączyć i ostrzyć ręcznie, tylko wtedy potrzebujesz lepszej matówki (tzw. superprecyzyjnej). Lub zmień obiektyw na inny, choć w tej ogniskowej żaden nie ma dobrego AF-a.

Canon 50/1,4 USM chyba nie jest demonem ostrości. Przynajmniej 2 egzemplarze, które podpinałem do body nie były.
Może warto domknąć do f/1,8 i korzystać z bocznych p-któw AF. Tylko nie wiem jaką masz puchę i jak czułe są boczne punkty.
Jak musisz robić tylko centralnym, to rób szerzej i kadruj (docinaj) podczas obróbki na PC.
W ruchu zawsze lepszy będzie tryb AlServo. Przy bardziej dynamicznych ujęciach możesz robić serią.