canon 70-200 ,1:2,8 , L IS USM stabilizacja

Witam. Mam problem ze stabilizacja w 70-200 - 2,8 L . Do ogniskowej 100 mm wszystko chodzi jak nalezy, ale powyzej zaczynaja sie problemy.Przy poruszaniu obiektywem na boki obraz przeskakuje gwaltownie przy zmianie kierunku ruchu. Po rozebraniu stabilizatora okazalo sie,ze jedna z cewek (ta mniejsza, pojedyncza) jest czarna. Nie wiem,czy tak malowana, czy moze przegrzana? Wyczyszczenie i wygladzenie wszystkiego troche pomoglo, ale nie do konca.Zdziwilo mnie,ze soczewka nie ma zadnego zawieszenia na sprezynkach - czy tak ma byc? tylko prowadnice i pierscien ustalajacy z elektromagnesem zwalniajacym? Z pomiarow wynika, ze cewka mniejsza (ta podejrzana ma ok 6 Ohm, te dwie wieksze po 20 Ohm , cewka elektromagnesu zwalniaka ok 1,5 kOhma. Po recznym zwolnieniu soczewka przesuwa sie bardzo gladko. Czy ktos z szanownych kolegow mial do czynienia z takim przypadkiem? Wiem, ze szarpanie obrazem sie w elkach zdarza ale chcialbym, zeby ten egzemplarz byl pod tym wzgledem sprawny.Przepraszam za brak polskich znakow. Pozdrawiam.

Nie wiem czy ten wątek jest napisany na właściwym forum ;)

To, że dotyczy obiektywu, to nie znaczy, że każdy posiadający L-kę ją rozbierał i przyglądał się podzespołom a na dodatek zna się na, bądź co bądź, elektronice ;) Może lepiej by było skierować pytanie na elektrodę albo gdzieś?

Cytat:

---

Zamieszczone przez jelcyk

soczewka nie ma zadnego zawieszenia na sprezynkach - czy tak ma byc?

---

To też już chyba zależy od producenta...?

Cytat:

---

Zamieszczone przez jelcyk

Wiem, ze szarpanie obrazem sie w elkach zdarza ale chcialbym, zeby ten egzemplarz byl pod tym wzgledem sprawny

---

Jak dawno zakupiłeś ten obiektyw? Jeśli jest jeszcze na gwarancji, to w przypadku podejrzeń, że coś ze sprzętem jest nie tak, możesz przecież wysłać szkło do serwisu ( jeśli rozebranie obiektywu jej własnie nie unieważniło). Zawsze może się zdarzyć, że trafiłeś na trefną sztukę.
W innym przypadku możesz próbować skontaktować się bezpośrednio z Canonem, ale nie wiem czy będą zadowoleni, że ktoś odkrył ich tajemnicę lewitującej soczewki bez sprężynek ;)


Ja nie mam L-ki, a przeskok obrazu w wizjerze spowodowanego stabilizacją też mi się zdarza... może tak po prostu ma być?

Przepraszam że nie na temat za bardzo ale co się dzieje z Lkami? I to też 70-200 padła.

Dostalem ten obiektyw do naprawy , jest po gwarancji. W miedzyczasie rozbieralem druga L-ke i tam ceweczka jest w podobnym, czarniawym kolorku - zatem pewnie norma. Objawy sa w pelni powtarzalne, przy kazdym ruchu na bok (i w prawo i w lewo) nastepuje szarpniecie. Wyglada to tak, jakby zwalniak nie do konca zlapal kotwice i soczewka zaczepiala o jakis wystep , z tym, ze po recznym zwolnieniu soczewki pracuje idealnie plynnie. Nie chce sie na razie wgryzac w elektronike i probuje znalezc jakies informacje , ktore pozwola wyeliminowac wszystko inne. Jakby ktos cos mial, to bardzo prosze o pomoc. No i sorki za te znaki...