Obiektyw do 1000d

Od kilku lat foce 1000d. Mam kita bez IS, 50 1.8 i lampe 430EX II. W zasadzie 90% czasu mam podpietą 50 bo wiadomo robi ostrzejsze foty. Kita daje jak ewidentne brakuje szerokiego kąta. Chciałem wskoczyć krok wyżej w jakości. Pierwszym krokiem było lampa, która sprawiła ze w pomieszczeniach jest sens robić zdjęcia.

Teraz pytanie czy moje body nadaje się do podpięcia np 17-55mm f/2.8 IS USM (cena koło 3k) i może w przyszłosci EF 70-200 mm f/4 L USM (2.5k). Wiem że są tańsze "zamienniki" ale biedny kupuje dwa razy. Czy z tym body wykorzystam te obiektywy czy dobrze by było poszukać np używanego 50d i dopiero wtedy inwestować w szkła. Jak sprawują się tej klasy szkła z entry lewel puszkami. Tylko nie piszcie że body małe do dla mnie raczej liczy się jakość zdjęć a nie wygoda, bo nie żyje z fotografii.

I takie podejście jest właściwe. Inwestować w " jasną szklarnię" jest tą dobrą drogą. Ja niestety jestem przykładem błędnego inwestowania krok po kroku z niecierpliwości, zamiast wstrzymać wodze i kupić coś porządnego.

Cytat:

---

Zamieszczone przez brass2000

biedny kupuje dwa razy

---

Tak właśnie, szkło w pierwszej kolejności, przecież zastanie na dłużej. Jako użytkownik między innymi 1100D, czyli bliskiego kuzyna 1000D - uważam, że dobre obiektywy będą jak najbardziej współpracowały z takim body.

17-55 - bardzo fajne szkiełko, miałem przez jakiś czas
ostre, jasne, ale na pewno nie za 3000 PLN :-)
znaczy sporo taniej

to szło ma dwie wady:
- strasznie łapie pyły do środka (było o tym na forum), co wynika z wysuwanego tubusu
- w moim egzemplarzu niestety zaczął ciężko chodzić pierścień ostrości. w serwisie okazało się - regulacja / czyszczenie za ok 100 PLN

opcja - tamron lub sigma
ale tutaj 17-50

co do 70-200 - rekomenduję poszukać z IS
na cropie przy 200mm na F4 bez stabilizacji - troszkę ciężko....