Error 80 - Canon 550D

Witam forumowiczów, mój Canon 550D uległ awarii podczas nagrywania filmu, aparat stał na statywie i usłyszałem klapnięcie lustra (zupełnie tak jakby zakończyło się nagrywanie filmu) więc podszedłem do aparatu, ekran był czarny, nacisnąłem guzik wyświetlania obrazów i moim oczom ukazał się obraz w biało-czarne paski. Czy ktoś wie co jest nie tak? Dodaję film na nim widać, że kiedy spojrzymy w wizjer, zobaczymy komunikat o błędzie 80, co zrobić? Czy serwis zlikwiduje usterkę za darmo? Zależy mi na czasie. Oto obiecany film https://www.youtube.com/watch?v=YTqEjT0SScE Jak widać podłączone jest szkło Canona, tak jak napisali na stronie wsparcia Canona 550D, styki czyste, o aparat dbam, nigdy nie upadł, a i jeszcze wspomnę, że chwilę przed nagraniem filmu, podczas którego klapnęło lustro, nagrywałem inny film, który po zobaczeniu komunikatu znikł, a jeszcze 5 minut wcześniej oglądałem go na aparacie. Po filmie, który został przerwany też ani widu, ani słychu. Proszę o pomoc, bo aparat potrzebny mi jest do fotografowania w przyszłym tygodniu, a niestety nie mam zapasowego body, a analog jaki posiadam to Minolta, więc nie ma mowy o podłączeniu do niego szkła Canona.

Napisałem do CSI i odpowiedzieli mi "Najprawdopodobniej jest to migawka. Jeżeli chodzi o przebieg migawki to firma Canon w modelach trzy cyfrowych nie daje gwarancji na ilość cykli. Wymiana migawki w tym modelu to ok. 400zł. " Skoro deklarują 100 000 cykli ( tak czytałem) to dlaczego nie chcą za darmo wymienić, skoro zrobiłem nim dopiero ok 10 000 zdjęć? Czy ktoś poleca jakiś inny tańszy serwis, o przyzwoitym poziomie obsługi? :)

czytaj ze zrozumieniem
100 000 nie dla dla canon eos XXX czyli 550 sie na to nie łapie
400 pln to nie tak dużo, ja bym się nie zastanawiał

Rozumiem, ale kupujesz aparat za 2 500 zł (wiem, że jak na lustro to i tak nie dużo) i po roku musisz wydać 400 zł za wymianę migawki, ktoś mi powie ile powinna wytrzymać migawka 550D, bo mogę się założyć, że na pewno nie 10 000 cykli tylko znacznie, znacznie więcej, a jeśli tyle nie wytrzymuje to wymiana powinna być finansowana przez Canona. Proszę pamiętać oczywiście, że to moja subiektywna opinia :)

Boże, stał się cud :D Włączam dzisiaj rano aparat, żeby pokazać koledze o co chodzi z tym błędem, no i mówię "Patrz teraz robię zdjęcie, zaraz aparat się zatka i zdjęcia nie będzie" A więc robię zdjęcie i patrze, że korpus nie zamula i czerwona lampka zgasła, wciskam przycisk galeria i BUM- Zdjęcie jest :D Tryb Live View również działa :D (Wystarczyło jedynie wcześniej zrobić zdjęcie kierując aparat w dół, bez obiektywu, aby problem znikł) Skoro raz wyskoczył taki błąd to czy mam się czym przejmować i czy muszę natychmiast wymieniać migawkę? (Ja nie narażałbym się na nie potrzebne koszty i jestem bardzo ciekaw, czy "zajeżdżę" moją migawkę i przy jakim to będzie przebiegu)