Wersja do druku
Witam,
Ostatnio podczas deszczu fotografowalem z filtrem Hoya nd400. Niestety po wszystkim zauwazylem ze deszcz pozostawil trwale slady w postaci mikrokropek na filtrze. Probowalem wyczyscic filtr wilgotna mikrofibra, niestety bez skutku. Czy ktos moze mial podobny przypadek i wie jak wyczyscic ten filtr? A moze to juz trwale uszkodzenie?
nd 400 jest filtrem który łatwo się rysuje :( mz łatwo jest zarysować powłokę nawet przy czyszczeniu, przedmuchać przeczyścić izopropanolem lub metanolem lub nawet spirytusem czy płynem do czyszczenia optyki powinno zejść - czyściłem ten filtr wiele razy. Nie bardzo wierzę żeby od deszczu coś się mogło stać.
Ok. Sprobuje ktoryms z tych wymienionych. Te kropki na pewno pojawily sie od deszczu. Alkohol nie uszkodzi jakichs powlok?
Jeśli czysty to nie ale musi być to czysty alkohol bez żadnych dodatków. Nie "Żytnia" np. :mrgreen:.
no nie... ten zur na pewno nie :) ani Stolowa.Cytat:
Zamieszczone przez Kolekcjoner
z drugiej strony.. Zubra czy Zoladkowej by bylo szkoda :(
jeśli kropki są jasne to jak krople wyparowały i mogło coś zostać i to jest raczej normalne, ale w uszkodzenie filtra czy powłok od deszczu nie wierzę chyba że stałeś koło jakiegoś siarkowego gejzera.