Pomoc w wycenie zdjęć - sesja dla hotelu
Witajcie,
Jest to moje pierwsze pytanie na tym forum - mianowicie chodzi o wycenę zdjęć dla hotelu. Większość to fotografie wnętrz pokoi, apartamentów, restauracji, spa, trochę ujęć obiektu z zewnątrz, oraz trochę fot dań do menu. Łączna ilość zdjęć ma wynieść około 250.
Zdjęcia wnętrz robię w technice "mieszanej" - czyli kombinuję hdr z błyskaniem. Oczywiście obróbka tego jest dość czaso i praco - chłonna.
Poradźcie, jak byście wycenili taką usługę - biorąc pod uwagę iż: hotel to obiekt ****, zdjęcia pójdą na nową strone www, do folderów, być może jakieś billboardy. Nie powiem o sobie "pro", ale nie jestem też świeżakiem - zajmuję się foto około 10 lat - wcześniej sluby, produkty itp. Fotografowałem realizacje dla kilku projektantów wnętrz i architektów. Tyle że nigdy nie miałem do przerobienia takiej ilości zdjęć, i stąd bierze się mój problem. Jak to policzyć, żeby nie wystraszyć Pana dyrektora i żeby wszyscy byli zadowoleni?
Poradzi ktoś?:)
Z góry dziękuję za rady!
M.
Odp: Pomoc w wycenie zdjęć - sesja dla hotelu
Tak na szybko po skalkulowaniu mniej jak 10 000 zł czyli 40 zł za zdjęcie się imo nie opłaca.
A Ty weź pod uwagę:
1. Dojazd- kilkukrotny bo za jeden dzień tego nie zrobisz.
2. Koszty prowadzenia działalności, podatki i inne pierdoły.
3. Amortyzacja sprzętu- jakby nie patrzeć przy HDR robisz dużo więcej klatek.
4. Czas poświęcony na obróbkę i robienie zdjęć.
5. Koszt wynajęcia obiektywu Ts-e jeśli nie posiadasz.
Ogólnie czasu spędzisz masę nad takim zleceniem.
Moja rada, jeśli nie chcesz wystraszyć ich ceną- choć ta którą zaproponowałem to obrót hotelowego klubu w jedną noc u mnie na prowincji; to przygotuj szczegółowy kosztorys. Wtedy gość wiedząc za co płaci powinien spokojniej przełknąć 4 zera za "fotki" ;)
Powodzenia
Odp: Pomoc w wycenie zdjęć - sesja dla hotelu
Cytat:
Zamieszczone przez
wiktor2323
Tak na szybko po skalkulowaniu mniej jak 10 000 zł czyli 40 zł za zdjęcie się imo nie opłaca.
Całkiem mądrze ;)
Jeśli nadal nie wiesz ile wziąć to daj kontakt, mogę wykonać panoramy sferyczne :D
Odp: Pomoc w wycenie zdjęć - sesja dla hotelu
Cytat:
Zamieszczone przez
ulverr
Witajcie,
Jest to moje pierwsze pytanie na tym forum - mianowicie chodzi o wycenę zdjęć dla hotelu. Większość to fotografie wnętrz pokoi, apartamentów, restauracji, spa, trochę ujęć obiektu z zewnątrz, oraz trochę fot dań do menu. Łączna ilość zdjęć ma wynieść około 250.
Zdjęcia wnętrz robię w technice "mieszanej" - czyli kombinuję hdr z błyskaniem. Oczywiście obróbka tego jest dość czaso i praco - chłonna.
Poradźcie, jak byście wycenili taką usługę - biorąc pod uwagę iż: hotel to obiekt ****, zdjęcia pójdą na nową strone www, do folderów, być może jakieś billboardy. Nie powiem o sobie "pro", ale nie jestem też świeżakiem - zajmuję się foto około 10 lat - wcześniej sluby, produkty itp. Fotografowałem realizacje dla kilku projektantów wnętrz i architektów. Tyle że nigdy nie miałem do przerobienia takiej ilości zdjęć, i stąd bierze się mój problem. Jak to policzyć, żeby nie wystraszyć Pana dyrektora i żeby wszyscy byli zadowoleni?
Poradzi ktoś?:)
Z góry dziękuję za rady!
M.
Znajomy tez za **** hotel liczyl po 50zł za zdjecie. Inna sprawa ze zrobil ich ile zrobil, potem hotel wybral sobie te ktore im pasowaly i dostali juz porzadne obrobione tylko wybrane.
Robienie 250zdjec hotelu to chyba ciut duzo, no ale jak ich stac :)
Odp: Pomoc w wycenie zdjęć - sesja dla hotelu
Cytat:
Zamieszczone przez
wiktor2323
przygotuj szczegółowy kosztorys.
Podpisuję się pod tą radą, to bardzo dobrze działa, choć mam doświadczenia z zupełnie innej branży. Co prawda musisz wtedy przygotować się na obronę tezy dlaczego akurat tak drogiego sprzęt chcesz użyć, ale to nie powinno być specjalnie trudne. Oczywiście wszytko przy założeniu, że klient dysponuje wyliczoną kwotą do wydania.
Odp: Pomoc w wycenie zdjęć - sesja dla hotelu
Wielkie dzięki za odpowiedzi!
Na pewno trochę mi pomogliście. 250 obrobionych zdjęć to wielka ilość, i wiem że wykonanie tego będzie kosztować mnóstwo pracy i czasu. Wydaje mi się, że to aż za dużo, żeby zapełnić całą - nawet rozbudowaną stronę www. No ale klient nasz Pan.
Niebawem siadam do kosztorysu :)
Wiktor 2323 właśnie, 10k może wydawać się sporą sumą, ale weźmy pod uwagę że cena za dobe w apartamencie to około 500 pln, a na brak gości to oni nie narzekają.. wręcz przeciwnie. Jednakże więcej niż 10 - 12k za taką robotę to pewnie nierealne. A kwota 40 pln za zdjęcie dla **** hotelu, która będzie robic im reklame wydaje się smieszna.. tyle że zamawiają ilośc hurtową..
Odp: Pomoc w wycenie zdjęć - sesja dla hotelu
Realnie takie historie często kończą się w następujący sposób: robisz uczciwą wycenę, z której wychodzi Ci czasem 5, czasem 10, czasem 20 tysięcy złotych. Cena oczywiście odzwierciedla Twój nakład pracy, dojazdy, obróbkę, amortyzację sprzętu, słowem komplet. Nie jest naciągnięta, bo myślisz, że złapałeś tłustą świnię, tylko wszystko normalnie po ludzku wyliczone. Przedstawiasz ten kosztorys zlecającemu, a on mówi tak: oo, myśleliśmy że to robota za tysiaka, góra za dwa, po czym Tobie dziękują i przekazują sprawę szwagrowi kierownika działu marketingu, który robi amatorskim lustrem (albo i kompaktem z szerokim kątem) za to co byli gotowi zapłacić. Jeżeli nigdy nie robiłeś zdjęć komercyjnie, a pytanie o wycenę to sugeruje, to przygotuj się mentalnie na taki scenariusz. I tu masz od razu do rozważenia, czy nie zaproponować takiej ceny od czapy w rodzaju tysiaka czy dwóch i faktycznie zgarnąć tę kasę, czy też zmóżdżać się na pełny kosztorys, który może nie przejść. Wbrew pozorom bogaci klienci tego rodzaju wcale nie są świadomi tego co jest niezbędne i w jakiej cenie do wykonania dobrego materiału (bo gdyby byli świadomi, to realizowali by projekt przez doświadczoną agencję, z całym szacunkiem do Twoich umiejętności) - przynajmniej, dopóki nie dostaną zupełnej kichy, którą trzeba powtarzać.
Odp: Pomoc w wycenie zdjęć - sesja dla hotelu
Cytat:
Zamieszczone przez
strideer
Realnie takie historie często kończą się w następujący sposób: robisz uczciwą wycenę, z której wychodzi Ci czasem 5, czasem 10, czasem 20 tysięcy złotych. Cena oczywiście odzwierciedla Twój nakład pracy, dojazdy, obróbkę, amortyzację sprzętu, słowem komplet. Nie jest naciągnięta, bo myślisz, że złapałeś tłustą świnię, tylko wszystko normalnie po ludzku wyliczone. Przedstawiasz ten kosztorys zlecającemu, a on mówi tak: oo, myśleliśmy że to robota za tysiaka, góra za dwa, po czym Tobie dziękują i przekazują sprawę szwagrowi kierownika działu marketingu, który robi amatorskim lustrem (albo i kompaktem z szerokim kątem) za to co byli gotowi zapłacić. Jeżeli nigdy nie robiłeś zdjęć komercyjnie, a pytanie o wycenę to sugeruje, to przygotuj się mentalnie na taki scenariusz. I tu masz od razu do rozważenia, czy nie zaproponować takiej ceny od czapy w rodzaju tysiaka czy dwóch i faktycznie zgarnąć tę kasę, czy też zmóżdżać się na pełny kosztorys, który może nie przejść. Wbrew pozorom bogaci klienci tego rodzaju wcale nie są świadomi tego co jest niezbędne i w jakiej cenie do wykonania dobrego materiału (bo gdyby byli świadomi, to realizowali by projekt przez doświadczoną agencję, z całym szacunkiem do Twoich umiejętności) - przynajmniej, dopóki nie dostaną zupełnej kichy, którą trzeba powtarzać.
Polskie realia opisane w kilku zdaniach ;) " Bo Syn Pana Jasia z recepcji zrobi za pińcet"..
Odp: Pomoc w wycenie zdjęć - sesja dla hotelu
Przy takim zleceniu możesz przedstawić kilka opcji do wyboru klienta:
5 zł - jpg, jedziesz wszystko na auto z lampą na aparacie
10 zł -
20 zł -
40 zł - raw, zestaw lamp, HDR, full Photoshop itd itd itd.
Wtedy masz chociaż odpowiedź na zajawkę "bo syn pana Stasia", a najważniejsze to dowiesz się czego klient oczekuje, bo jak palnął z bereta 250 zdjęć, to dla mnie oznacza, że sam nie wie czego chce. W albumach o Wersalu, a nawet całym Watykanie nie ma tyle zdjęć.
Odp: Pomoc w wycenie zdjęć - sesja dla hotelu
Cytat:
Zamieszczone przez
grzegorzki
Przy takim zleceniu możesz przedstawić kilka opcji do wyboru klienta:
5 zł - jpg, jedziesz wszystko na auto z lampą na aparacie
10 zł -
20 zł -
40 zł - raw, zestaw lamp, HDR, full Photoshop itd itd itd.
Wtedy masz chociaż odpowiedź na zajawkę "bo syn pana Stasia", a najważniejsze to dowiesz się czego klient oczekuje, bo jak palnął z bereta 250 zdjęć, to dla mnie oznacza, że sam nie wie czego chce. W albumach o Wersalu, a nawet całym Watykanie nie ma tyle zdjęć.
dobre:) , jeśli można wykorzystam przy nastepnej okazji. Zbijasz faktycznie argument wujka z cyfrówka, trzeba tylko pokazać różnicę.
Teraz patrzę, że my tani jesteśmy jak barszcz :(. Robiliśmy kilka lokali typu dentystyczny, kosmetyczny kuchnie itp, teraz robimy dla restauracji. Normalnie mieliśmy cenę w granicach 1500-2500, za całość, ale faktycznie dochodziło czasem do 100 zdjęć. Teraz oprócz lokalu za dania powiedziałem 20zł - wiem że to mało, ale była chwila wolna więc zrobimy. Tyle, że praktycznie na miejscu.
Człowiek stary a głupi, ehh :(