Jak prawidłowo umieszczać sprzęt foto w torbach/plecakach...

Siemanko...
może temat dziwny, ale wart założenia :) Jak powinno się prawidłowo nosić sprzęt foto w torbach/plecakach ?
Na co zwracać uwagę przy kupnie takich toreb/plecaków? No i jak nie kłaść sprzętu foto by nie uległ uszkodzeniu.

Proszę was byście podawali swoje przygody te dobre i te złe.. może kogoś to uchroni przed stratą dość kosztownego sprzętu.

Ja miałem taki przypadek że w zwykłej torbie Hama dokładnie takiej jak poniżej:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

podczas podawania jej mojej żonie torba dosłownie uderzyła z odległości 20cm w ławkę parkową... efekt taki że wypadła soczewka w Tamronie i lekko pękłą obudowa C550D... zdziwienie było moje ogromne ponieważ siłę uderzenia można określić praktycznie na żadną... no cóż... ale przypadki chodzą po ludziach i fajnie było by je unikać ;) Dodam że w torbie był aparat z podpiętym obiektywem + rybie oko. Więc nie był to duży ciężar.

Zapraszam do rozpisywania się.

Nie ma sensu dublować zapraszam do lektury i dyskusji:
http://www.canon-board.info/pozostal...ic-sprzetz-42/
http://www.canon-board.info/pozostal...zesc-ii-79414/

W tamtych wątkach piszemy - w czym.
Tutaj kolega chce wiedzieć - jak.
Różnica zasadnicza ;)

Daję słowo iż przymknę oko na taką rozbieżność w temacie i czerwonych kartek nie będę rozdawać...;)

Niezależnie w czym (poza metalowymi case'ami) polecam nosić OSTROŻNIE. W to co napisał Morfii aż nie chce mi się wierzyć. Takie małe łupnięcie, a takie konsekwencje? Chociaż... Jakiś czas temu wywaliłem się z 1000D mojej żony. Naprawdę niewielkie puknięcie, a LCD rozleciał się na amen. Tylko, że jak go miałem na wierzchu, a nie w torbie.

O swoich przygodach najlepiej rozmawia sie Hydeparku... Przenoszę...

Miałeś Morfii przeokrutnego pecha. Mnie ze dwa razy upadł na ziemię 500d+tamron w malutkim futerale (taki co można do paska w spodniach przymocować) i żadnych szkód. Na co dzień latam z plecakiem fastpack i tu 100% zaufania co do bezpieczeństwa sprzętu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez szambonur

O swoich przygodach najlepiej rozmawia sie Hydeparku... Przenoszę...

---

Dzięki za przeniesienie :)

Faktycznie mój przypadek jest dość absurdalny, ale prawdziwy.. od tamtego czasu plastik w lustrzankach nie widzi mi się, a Tamron mocno podpadł jego delikatnością. Dodam że soczewka w Tamronie wypadła "ta wewnętrzna" nie ta pierwsza od osłony przeciwsłonecznej lecz ta druga za nią ;)
Ostrożność nic nie daje....