Testy aparatów a temperatura.
Tak się zastanawiam, czy w testach internetowych opartych o cyferki jest brana temperatura matrycy/aparatu. Może nie wszyscy zauważają ten problem, ale jeśli u kogoś aparat pracuje ciągiem kilka godzin, można zauważyć wyraźny wzrost szumów porównując aparat o temperaturze 20°C a rozgrzany (poprzez ciągłą pracę) do 45°C.
Z ciekawości pobrałem studyjne rawy z dpreview 5D III, 5D II, 6D ISO 12800.
Wg danych exif :
5D III - CameraTemperature - 23°C
5D II - CameraTemperature - 32°C
6D - CameraTemperature - 32°C
Różnica 9°C może nie jest tak duża, ale przy cyferkowych testach takich jak dxo może mieć wpływ na końcowe punkty :mrgreen: (nie wiem w jaki sposób testują, ale wątpię by komuś chciało się utrzymywać temperaturę aparatu co do 1°C)
Odp: Testy aparatów a temperatura.
Chyba w ostatnim nr DFV (niestety w tym momencie nie mogę znaleźć na której stronie) była przy okazji jakiegoś testu mowa o tym, że nie zawsze niska temperatura oznacza niskie szumy. Postaram się znaleźć, ale może ktoś jeszcze kojarzy.
Odp: Testy aparatów a temperatura.
Nr 3/2013 od str 62.
Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
Odp: Testy aparatów a temperatura.
Z mojego doświadczenia wynika że im większa temperatura tym większe szumy pomiarów nie przeprowadzałem ale ja jako znany szumofob widzę te szumy gołym okiem nawet na iso 100, jak ktoś nie wierzy że to widać to niech pogada z tym audiofilem od cyfrowych kabli :) on słyszy różnicę na cyfrowym sygnale przesyłanym "tanim kablem" i "dobrym drogim kablem" zastanawiałem się czy będzie słyszał jak transmisja będzie bezprzewodowa i co na to wpłynie? ilość tlenu :) w powietrzu pomiędzy urządzeniami?
Więc może "nie zawsze niska temperatura to niskie szumy" (nie wiem nie czytałem) ale zawsze im wyższa temperatura tym większe szumy tak to widzę.
Odp: Testy aparatów a temperatura.
Sygnał cyfrowy to fala prostokątna o umownych poziomach 0 (brak sygnału) i 1 (sygnał wysoki). Ale żeby taka falę wygenerować i przesłać i zinterpretować skorzystać należy z analogowych elementów czyli wytworzyć napięcie odpowiadające 1 lub wygasić napięcie aby uzyskać 0 i w ten sposób defacto przewód cyfrowy przenosi prąd przemienny a więc zjawiska takie jak pojemność czy indukcyjność kabla mają wpływ na "prostokątność" fali. Układ odbiorczy musi szybciutko zinterpretować otrzymany sygnał i zamienić go na ciąg zer i jedynek tylko co zrobić jeśli na skutek słabej jakości przewodu fala prostokątna stała się sinusoidą czy jakimś innym dziwnym tworem? Może się okazać, że jedynka zostanie zinterpretowana jako zero lub odwrotnie. Oczywiście jest korekcja błędów ale przy dużej liczbie błędów i ona wymięknie a czas nagli bo następne dane napływają !!! Co w taki przypadku robi karta wifi? Zmniejsza prędkość połączenia aby zmniejszyć liczbę błędnych danych. A co ma zrobić odbiornik cyfrowego sygnału audio? Zmniejszyć prędkość? Nie da rady. Więc co? Błędne dane należy zignorować i nie przesyłać ich dalej a to oznacza spadek jakości dźwięku.
Odp: Testy aparatów a temperatura.
Chyba im zimniej tym lepiej. W niskich temperaturach drut chyba nieco lepiej przewodzi. Stąd audiofile powinni trzymać złote kable w zamrażarce.
Odp: Testy aparatów a temperatura.
Cytat:
Zamieszczone przez
jaś
widzę te szumy gołym okiem nawet na iso 100
Trudno byłoby nie zauważyć ;)
Przykład 500D ISO 200 czas 2s (cropy 1:1) - http://img829.imageshack.us/img829/3640/szumt.jpg
Obrazki wołane w ACR 7.3, podciągnięta krzywa, żeby było wyraźnie widoczne. Ostatni przykład ma odjęty dark frame w photoshopie. Sam już nie wiem czy to hoty czy szumy, tak dużo tego przy takiej temperaturze :D
Przy krótkich czasach, na rozgrzanej matrycy efekt jest podobny.
Odp: Testy aparatów a temperatura.
Cytat:
Zamieszczone przez
Grzesiek_PL
5D III - CameraTemperature - 23°C
5D II - CameraTemperature - 32°C
6D - CameraTemperature - 32°C
Różnica 9°C może nie jest tak duża, ale przy cyferkowych testach takich jak dxo może mieć wpływ na końcowe punkty :mrgreen: (nie wiem w jaki sposób testują, ale wątpię by komuś chciało się utrzymywać temperaturę aparatu co do 1°C)
Utrzymywanie stałej temperatury testowanego aparatu wedlug odczytu z exif byłoby błędem. Utrzymywać należy stała temperaturę otoczenia i sposób testowania ( np. czas właczenia aparatu itp.). Różne odczyty z exif moga wynikać z różnic konstrukcji aparatu. Zależnie od położenia czujnika moga mieć mniej lub więcej wspólnego z temperatura otoczenia albo z temperatura matrycy. W zasadzie tylko temperatura matrycy ma wpływ na szumy.
Co nie zmienia faktu, że testujacy raczej nie zwracaja uwagi na temperaturę otoczenia i dlatego małe różnice w cyferkach szumowych sa nieistotne. Czego dowodem sa również sprzeczne wyniki z różnych źródeł.
Odp: Testy aparatów a temperatura.
Cytat:
Zamieszczone przez
Grzesiek_PL
Trudno byłoby nie zauważyć ;)
Przykład 500D ISO 200 czas 2s (cropy 1:1) -
http://img829.imageshack.us/img829/3640/szumt.jpg
Obrazki wołane w ACR 7.3, podciągnięta krzywa, żeby było wyraźnie widoczne. Ostatni przykład ma odjęty dark frame w photoshopie. Sam już nie wiem czy to hoty czy szumy, tak dużo tego przy takiej temperaturze :D
Przy krótkich czasach, na rozgrzanej matrycy efekt jest podobny.
:) no patrz a niektórzy nie widzą i idą w zaparte że szumy to wymysł socjalistycznej propagandy, a ogólnie to pomagają uzyskać bardziej artystyczny efekt więc nawet jak propaganda jest prawdą to tak jest lepiej, mam podobne zdjęcie ale przedstawiające realny krajobraz (robione ok godz 14:00) naświetlany ok minuty może trochę więcej (a nie jakiś dekielek) niebo na nim wygląda jak zimowa bezchmurna gwiaździsta noc, to raczej nie są hoty to szum.