Witam,
Ma ktos pomysl jak to jest zrobione?
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/30312/nS5.jpeg
To nie jest zwykly dlugi czas naswietlania.
Te "smugi" sa jakby przestrzenne, maja odbicia, rzucaja cienie.
Szczerze powiedziawszy poddalem sie.
Wersja do druku
Witam,
Ma ktos pomysl jak to jest zrobione?
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/30312/nS5.jpeg
To nie jest zwykly dlugi czas naswietlania.
Te "smugi" sa jakby przestrzenne, maja odbicia, rzucaja cienie.
Szczerze powiedziawszy poddalem sie.
Długi czas naświetlania + model, który wie co robić.
Przecież widać tam postać w środku.
A robiles kiedys takie zdjecie z "modelem w środku" z dlugim czasem? Ja robiłem wielokrotnie i to zdecydowanie inaczej wygląda.Cytat:
Zamieszczone przez Bangi
Jak dla mnie jest to czas naświetlania 1-2 sekundy, światło stałe i.. model, który wie co robić :)
A może to nawet nie jest zdjęcie? :D
Tego nie wiem. Opisane są jako zdjęcia. Więcej tutaj: Abstrakcyjne akty - Galeria - Kultura - WP.PL[page]=1Cytat:
Zamieszczone przez komarsnk
No to jak tak jest to opisane to model jest dodatkwo golasem :)
A może dwóch modeli...
A co z cieniami? z odblaskami? Ja wiem jak wyglądają zdjęcia na długim czasie naświegtlania ale te tutaj są zupelnie inne, smugi są bardzo przestrzenne a nie płaskie jak to ma miejsce w przypadku "normalnego" naświetlania. Nie widzicie tego że smugi zostawiają na sobie cienie? Zastanawiam się czy model nie miał na sobie cos ala stroju. Tzn ala skrzydła na rękach które ciągnęły się za nim i to samo na nogach. Taki specjalny strój w kolorze skóry mogłby zostawiać takie efekty (cienie, odblaski itd)Cytat:
Zamieszczone przez Bangi
Wygląda jakby obracający się model miał rodzaj szarfy (na "patyczku", typu balet ), którą najpierw omiata dół przy stopach, potem idzie do góry. Może to być konkretna figura baletowa, której sfotografowanie na długim czasie fotograf sobie wypracował.Cytat:
Zamieszczone przez wain
Ja bym poszedł nawet dalej w śledztwie - ma dostęp do baletnicy i może się uparł na kilkukrotne naświetlenie tej samej klatki dla "pogrubienia" efektu: tancerka wykonuje daną figurę kilka razy z rzędu, w jednostajnym tempie, a fotograf naciska spust kilkukrotnie, zawsze w tej samej fazie figury. Teraz wystarczy, aby oboje byli wystarczająco dobrzy w tym, co robią.. Aha, jeszcze aparat musi oferować taką możliwość, np. 5DMk3
tak jak napisał autor
tłumaczenie by google.
Starałem się uchwycić piękno zarówno ludzkiego ciała postaci i jego ruchu.
Postać w obrazie, który powstaje w coś podobnego do rzeźby, jest tworzony przez połączenie 10.000 pojedynczych fotografii tancerza.
Poprzez umieszczenie razem ciągłości pojedynczych momentów, wynikający z niego obraz jako całość wydaje się być czymś innym od tego, co rzeczywiście istnieje.
W odniesieniu do tych dwóch punktów widzenia, połączenie może być dokonane do człowieka postrzegania obecności w życiu.
No to autor ma niewątpliwie własny patent. Te 10.000 zdjęć traktowałbym jako rodzaj przenośni, bo biorąc pod uwagę "zwykłe" zdjęcia, kalkulator kieszonkowy szybko sprowadzi na ziemię. Nie mówię nie, bo przecież rzeźbiarze pracują latami nad tą czy tamtą formą - teoretycznie może to robić i fotografik, tyle że w takim razie równie mocno zaangażowany musiałby być tancerz, o ile nie jest nim sam fotografik. Technicznie natomiast (jeśli wierzyć w 10000 kadrów) może być jednak jakiś myk, może po prostu kamera?
--- Kolejny post ---
No tak, pozostała zawartość strony autora rozwiała trochę wątpliwości - jest kamera i to nie byle jaka.. Równie szybko, jak sprowadziły mnie na ziemię zdjęcia na tej stronie, szybko odzyskałem równowagę po obejrzeniu video.. Czyli sprzęt odgrywa kluczową rolę. To są klatki z kamery slow-motion.