Odp: Na Wydrę - coś pięknego
Pięknie był przygotowany do lekcji nie ma co. I chyba nie był sam?
Odp: Na Wydrę - coś pięknego
powinien jeszcze sobie kamerę przyczepić...
Odp: Na Wydrę - coś pięknego
Bardzo ciekawe, szczególnie biorąc pod uwagę aspekty prawne takiej akcji, a tak BTW pewnie miał układ z proboszczem :mrgreen:
Odp: Na Wydrę - coś pięknego
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
... a tak BTW pewnie miał układ z proboszczem :mrgreen:
Ba :) a wyobrażasz sobie inaczej? Patrzmy i się uczmy, a może nam będzie tak dane :D
BTW:
bardzo pouczający wątek.
Odp: Na Wydrę - coś pięknego
Na moim ślubie (lat temu już ponad 13...) też się taki pojawił. To znaczy - nie był tak obwieszony, ale wlazł bez pytania i zaczął pstrykać. Rodzina mojej żony była przekonana, że wynajął go mój ojciec. Mój ojciec - że to "sprawka" teścia - i dlatego nikt go nie pogonił...
Po ceremonii podszedł do teścia, wziął numer i się zmył, Zadzwonił parę dni później, prezentując "ślubny album", za który zaśpiewał jakąś astronomiczna na owe czasy cenę...
Teść (skądinąd człowiek nie znający się na fotografii (w przeciwieństwie do mojego rodziciela, który skończył podyplomowo łódzką filmówkę, trochę reżyserował, trochę kręcił...) zrobił bardzo "fachową" minę (a on to potrafi ;-) i powiedział:
"Eeeee, jakieś ciemne takie... Daj pan spokój". I oczywiście nie kupił.
A ja - nieco wkurzony - sprawdziłem, że z parafią ani proboszczem nie miał nic wspólnego (akurat znałem się z proboszczem osobiście, a wikary był moim dobrym znajomym, więc wiem że mnie nie bajerowali). Ot, taka metoda pracy: wprosić się na chama, natrzaskać zdjęć i liczyć, że a nuż się uda je opchnąć...
Bo przecież w czasie mszy nikt gościa raczej nie wyrzuci.
Odp: Na Wydrę - coś pięknego
Nie ma to jak się wprosić na chrzest ; ) Przygotowany w 100% tylko ciekawy jestem ile zaśpiewa za te zdjęcia ; ))
Odp: Na Wydrę - coś pięknego
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
Bardzo ciekawe, szczególnie biorąc pod uwagę aspekty prawne takiej akcji, a tak BTW pewnie miał układ z proboszczem :mrgreen:
Też w pierwszej chwili tak pomyślałem. Jednak obecni tam zakontraktowani fotografowie twierdzą, że ksiądz był przerażony. :shock:
Komandos działał na własną rękę. BTW, widziałem jeszcze inne zdjęcie z tej akcji - gość w pełnej krasie, popylający z wycelowaną armatą pomiędzy rzędem rodziców z dziećmi a ołtarzem, świecąc - że zacytuję - na wprost, w górę i na boki. Jak stary musiałby być 1d, żeby w jasnym kościele potrzeba było tyle światła?
Aha, na wspomnianym zdjęciu widać, że wisiało mu jeszcze na pasku coś typu Leica lub Fed (nie znam się - sam zaczynałem od Zorkij 4 i to nie było to).
Odp: Na Wydrę - coś pięknego
W stanach w polskich parafiach kazdy kosciol ma swojego fotografa. Ale jezeli pojde jako prywaciarz bo mam kontrakt z mlodymi to bez litosci wywale faceta z zbity...nawet jezeli jego cenniki i albumy leza w biurze parafialnym. Bo przewaznie tak jest, ze mlodzi i rodzice maja pretensje, ze zaprosilem sobie pomocnika bez ich zgody. Kosciol to nie ulica, gdzie kazdy moze isc i blyskac fleszem po oczach. Ja czesto uzywam 24 jak standard i wtedy mam problem jak mi pacan w wejdzie w kadr. A przy 24 zawsze wejdzie. Kiedys robilem na portfolio i wlazlem kamerzyscie przed oko. Poczulem jak mnie szarpnal za koszule. Pierwszy odruch byl wiadomy ale pozniej go przeprosilem. On byl w pracy ja nie. Nie mozna komus przeszkadzac. Co innego sport. Jest zawsze tlok. Kto zrobi zdjecie - sprzeda, nie ma litosci. Rozne smieszne rzeczy sie dzieja. Najgorzej jak pojawiaja sie cwaniaczki, ktorzy pozuja na paparazzi, takie rozne, strzaly z biodra, jedna reka, "z odwracanki" i mina wyniosla ja was wszystkich wciagam nosem. Przeszkadzaja, robia zdjecia laskom, wolaja do znajomych, zenada. Ulica to jest to co najbardziej lubie, robie zdjecia na bezczelnego nawet jak ludzie sie zaslaniaja. Chociaz ostatnio stwierdzilem, ze w takich zdjeciach zrobionych na sile jest jakby ukryta negatywna energia. I przestalem wymuszac. Wracajac do faceta to sie dziwie dlaczego jego twarz jest wyblurowana. Jak taki cwany to trzeba poznac twarz.....
Odp: Na Wydrę - coś pięknego
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
[...] a tak BTW pewnie miał układ z proboszczem :mrgreen:
Na bank :)
Ciekaw jestem co na ten temat sądzą nasi forumowi ślubni.