40D czy 50D dla mnie

Witam, od dłuższego momentu zastanawiam się na zmianą systemu z Pentaxa na Canona. Głównym powodem jest fakt, dostępu do dużej ilości obiektywów i często można kupić coś fajnego bo aukcji itd jest masa. W Pentaxie jest tego jak na lekarstwo. Będzie brakowało mimo wszystko uszczelek,stabilizacji itd.. No ale cóż.

Na wejściu interesują mnie dwa modele 40D (który kiedyś był obiektem moich westchnień :roll:) i 50D (z którym miałem bardzo dobry kontakt, pożyczając od znajomej). Pierwszy można już w dobrej cenie znaleźć za drugi trzeba dać już od 2tyś w górę. Nie ukrywam, że różnicę lepiej byłoby wykorzystać odkładając na obiektyw. Na początku aparat byłby z krótkim kitem i jak najszybciej chciałbym kupić 70-20 f/4.0 bo to byłby dla mnie priorytet (spotting,sport).

W Pentaxie brakowało mi też dobrego wysokiego ISO bo już przy 400 pojawiały się problemy oraz szybszego AF, rozpiętością tonalną też nie grzeszył.

Zastanawiam się teraz nad faktem, czy lepiej wcześniej dozbierać do szkła czy jednak lepiej najpierw kupić już nowsze body, które raczej później wymienię? A dwa miesiące dłużej obyć się bez eLki?
Nie jestem osobą, która będzie żyła (chyba) z takich zdjęć więc nie jest to mus. A raczej długotrwała decyzja. Byłbym wdzięczny za wszelkie porady