Witam,
jaki sprzęt polecacie do amatorskiego studio foto ??? Chciałbym kupić lampy, tła, itp. Po prostu chciałbym zrobić sobie studio fotograficzne w domu, a za bardzo nie wiem jaki sprzęt kupić :/ Proszę o pomoc :)
Wersja do druku
Witam,
jaki sprzęt polecacie do amatorskiego studio foto ??? Chciałbym kupić lampy, tła, itp. Po prostu chciałbym zrobić sobie studio fotograficzne w domu, a za bardzo nie wiem jaki sprzęt kupić :/ Proszę o pomoc :)
Póki nie wiesz jaki, to nie kupuj żadnego. szkoda wydawania pieniędzy.
Poczekaj, az bedziesz wiedział.
Ogólnie wiem, że trzeba kupić tło i lampy tylko chodzi mi o dokładne modele jakie kupić po rozsądnej cenie i dobrej jakości. Mam w budżecie max 2000zł, a słyszałem że można kupić amatorskie studio nawet za 1000zł
jesli kupisz studio za 1000 zł to tak jak byś je wyrzucił do śmieci... za 1000 zł to można kupic lampę 1 do aparatu. na same lampy musiesz mieć jakieś 2500 minimum plus kase na tła i inne dodatki bo poniżej tej kwoty to kupisz chńszczyznę która nie będzie się do niczego nadawała.
Ja bym zaczal od pomieszczenia ktore bedzie robic za studio. Jezeli bedzie to osobne, duze pomieszczenie to wtedy mozna myslec o jakims "powaznym" sprzecie za 2500 zl. Jezeli to maly pokoj, ktory tylko doraznie bedzie uzywany jako studio i jeszcze pomalowany na bialo, to duzo sprzetu ci nie potrzeba. Jedna tania lampa z softboksem da Ci rownomiernie rozproszone "sraczkowate" swiatlo, niezaleznie w ktora strone ja wycelujesz ;). W takim przypadku lepiej zainwestowac we flashe. Takie jest moje doswiadczenie, "lampa studyjna" lezy na polce i czeka lepszych czasow. Zamiast tego zakupilem 5 Speedlitow + rozne modyfikatory i cos sie tam daje zrobic. Dodatkowym plusem jest mobilnosc zestawu. Oczywiscie nie mam nic przeciw prawdziwemu studio, a wprost przeciwnie uwazam ze zdecydowanie wiecej sie da osiagnac, ale do tego trzeba odpowiednie pomieszczenie. Gdybym takim dysponowal poszedlbym w kierunku lamp.
Jeżeli ktoś chce się bawić w studio i nie jest (jeszcze) starym wyjadaczem, który wie już "wszystko" o fotografii to 2k z niewielkim hakiem, powinny wystarczyć na amatorskie studio do nauki. Przecież nie trzeba od razu mieć wszystkiego. Nie znam nikogo kto zaczynałby od Broncolorów, Henseli, Einsteinów etc. (kilku startujących od Aurory czy Bowensa pewnie się znajdzie). Tak czy inaczej mniej lub bardziej chińskie lampy sprawdzają się tam gdzie powinny: nauka, rozwój, codzienny użytek, często coś więcej. Na całe studio (lampy, tła, statywy, wyzwalacze, modyfikatory etc.) za 1000 zł bym się nie porywał, ale za 2-2,5K coś rozwojowego na dobry początek się złoży.
Dużego studia za 2,5K nie posklejamy - tu się zgodzę. Ale znów: kto zaczyna od dużego i w pełni wyposażonego studia?
Wracając do tematu, wydaje mi się, że do zbudowania taniego domowego studia, wystarczą:
2x (400 Ws + softbox 60x90 cm + statyw 293cm)
System zawieszania teł + ze 2 tła 2,7x5m
+ kabelki, może wyzwalacze jakieś.
Całość nie powinna przekroczyć 2000zł.
jasne, że super profesjonalne studio można zbudować dopiero mając kilka konkretnych tysięcy do wydania. Ale do 2tys zł też można coś niecoś już kupić.
Na początek polecam zakup jednej, ale bardziej konkretnej lapmy np. takiej jak ten quantuum, tło można zrobić we własnym zakresie z wielkiego kartonu (zależy jaki rodzaj zdjęć chcesz wykonywać, tylko portrety czy całe sylwetki), statywy i jakiś soft, żeby nauczyć się modelować światłem.
Gdy już się nauczysz pracy z jedną lampą można myśleć o kupnie drugiej.
jak na początek i chińskie lampy się sprawdzą:) efekt będzie na pewno dużo lepszy od halogenów;p
a za niewielkie pieniądze możesz kupić lampy quantuum. Jak masz małe pomieszczenie, to 200-300 Ci w zupełności wystarczą.