Z 40D na 1D mkIV do przyrody
Witam panów i panie.
W tym roku, prawdopodobnie po premierze 1DX, planuję zakup 1D mkIV. Raczej używane body. Obecnie mam 40D którym fotografuję głównie przyrodę z C400 f5.6. Czego mi brakuje najbardziej to:
1. Cichsze klapanie lustrem. Na YT znalazłem tylko porównanie III do 40D, ale III wydawała się głośniejsza.
2. Lepszy AF w trybie ciągłym. Czytałem że w 1D IV działa to inteligentniej, szybciej i precyzyjniej.
3. Wyższe używalne ISO. Na upartego dla mnie w 40D jeszcze do ISO 800, choć staram sie nie przekraczać ISO400. Czy w 1DIV ISO 1600 wypada dużo lepiej niż ISO 800 w 40D? Zagęszczenie pixeli mają podobne, ale to inne generacje puszek.
4. Mikroregulacja
5. Czasami FPSy choć w 40D jest nieźle + pojemność bufora w szybkiej serii.
O reszcie nie piszę bo są jasno przedstawione w specyfikacji.
Ze szkieł mam C10-22 i T17-50 które nie były by mi już potrzebne jak również tego 40D+grip. 70-200 i 400 f5.6 bym zostawił z lampą 580exII + musiałbym dokupić wtedy szerszego zooma z mocowaniem EF. Sigma 1.4 EX prawdopodobnie by została wymieniona na C1,4 III. Z czasmem wymiana lub dokupienie 300/400 f2.8 IS lub 500 f4 IS, choć mi się bardziej podoba obrazek z mojego 400mm f5.6 niż 500mm f4 IS.
Czy pierwsze 3 punkty wypadają znacznie-znacznie na korzyść 1D mk IV?
