Przepalenie 0,0,0,0 - 1% kadru
Koledzy, jak radzicie sobie z fragmentarycznymi przepaleniami na kadrze. Jestem pedantem jeśli chodzi o wartość koloru 0 (100% biel). Czy warto się tym przejmować (np. malutki fragment sukni ślubnej), czy raczej olać bo z kombinacji więcej złego wyjdzie niż dobrego?
Najlepiej oczywiście nie przepalać, ale każdy doskonale wie, że w pewnych warunkach ciężko o złoty środek.
W moim przypadku to są naprawdę symboliczne sprawy, przygotowuję portfolio do sieci i zastanawiam się czy dłubać i kombinować, czy zostawić tak jak jest. Co o tym sądzicie?