do wiadomo juz czy lasery pala tylko przy filmowaniu? bo bede mayday focic i sie obawiam zeby mi nie wypalilo :/
Wersja do druku
do wiadomo juz czy lasery pala tylko przy filmowaniu? bo bede mayday focic i sie obawiam zeby mi nie wypalilo :/
kiedyśbyłowideożenibypalialejatamniewierzęmyś lężemożnafociciprzepraszamalezacięłamisięspa cja
O i ile przy filmowaniu matryca jest narażona na ciągłe naświetlanie laserem, to przy zdjęciach gdzie czas mamy przypuśćmy 1/250 nie powinno być problemów. Pamiętaj, że z matrycą może się coś stać tylko i wyłącznie jak świeci na nią wiązka lasera, ale jak to ma się w praktyce...:)
Ja bym chyba nie ryzykował....już trochę o tym się mówiło,nie fajnie by było w ten sposób zniszczyć sobie sprzęt
miałem niedawno takie zlecenie... i dostałem laserem po obiektywie
---> http://jacekbrozek.blogspot.com/2010...na-wesele.html
nic się nie stało ale stracha miałem
Słuszna uwaga :D
A co do tematu to wydaje mi się że żeby sfajczyć matrycę to promień lasera powinien paść dokładnie na nią. Biorąc pod uwagę czas otwarcia migawki, to że lasery raczej nie są nieruchome wydaje mi się mało prawdopodobne żeby oba te czynniki zgrały się w jednym momencie. Aczkolwiek możliwe że laser będzie na kursie kolizyjnym w chwili gdy migawka będzie u góry...I co wtedy?
Jako że nie robię ślubów ani innych takich imprez zarobkowo wolę nie ryzykować.