Jak doświetlić cienie w plenerze?

Witam
Mam pytanie odo Was drodzy forumowicze odnośnie doświetlenia cieni w fotografii portretowej wykonywanej w warunkach plenerowych.

Chciałbym zlikwidować powstawanie cieni na twarzy. Pieniędzy za dużo na ten cel nie mam za dużo(400-450zł). Mój pomysł jest taki : Odbić światło z lampy błyskowej od blendy ustawionej na statywie tak aby światło odbite oświetliło twarz modelki/ela. Ewentualnie lampa + dyfuzor i małą mocą błysku centralnie w twarz. A może wystarczy sama blenda dobrze ustawiona?

A jakie są wasze doświadczenia, metody w tej kwestii? Z czego wy korzystacie podczas słonecznych dni aby zlikwidować problem cieni?

dobrze kombinujesz:-D blenda to dobra koncepcja, jesli i to bedzie mało to blenda+lampa, potem to już tylko zestawy swiateł, statywy no i asystentki, asystentki...:mrgreen:

Każda z tych koncepcji będzie dobra lub niedobra ze względu na konkretne warunki.
Nie ma jednej, najlepszej metody - to nie matematyka, że się podstawia do wzoru i już :)

mozna tez wkorzystac warstwe dyfuzyjna na blendzie aby zlagodzic swiatlo sloneczne.
moze to tez byc przescieradlo ;) ale nie "frote" ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
oczywiscie biale

Lampa na HSS lub blenda, ale do drugiej opcji potrzebujesz asystenta.

Cytat:

---

Zamieszczone przez blazejs

Lampa na HSS lub blenda, ale do drugiej opcji potrzebujesz asystenta.

---

Niekoniecznie.
Małą blendę, taką tylko do doświetlania twarzy, spokojnie utrzymasz w drugim ręku fotografując. A i nawet wygodniej bo ustawisz sobie dokładnie tak, jak potrzebujesz no i nie musisz kolejnej osoby ustawiać tak, by nie właziła w kadr.

Dziękuję Wam za wypowiedzi. Najprawdopodobniej zdecyduję się na opcję Lampa +softbox. Lampę mam już zaklepaną (420EX,odbieram ją w środę) i do tego planuję kupić Lumiquest Softbox II aczkolwiek tu kieruję pytanie do Viteza -wyczytałem że posiadasz Lumiquest softbox I, oraz do innych posiadających ww Softboxy. Czy Softbox II nie będzie za duży? Może lepiej kupić jedynkę?
Osobiście chciałbym kupić od razu większy żebym miał większe rozproszenie światła, ale boję się że mi się nie zmieści lub strata światła będzie zbyt duża dla 420ex.
Jest jeszcze III ale ten to już chyba będzie za duży.
Softbox I- 127x178mm - dodatkowo ma wcięcie na doświetlenie af.
Softbox II- 159x197mm
Softbox III- 203-228mm

Cytat:

---

Zamieszczone przez michciusek

Najprawdopodobniej zdecyduję się na opcję Lampa +softbox.

---

Kiedyś tak doświetlałem... w zeszłym i w tym roku przerzuciłem się na blendy. Wygodniejsze, lżejsze i ładniejsze (bo naturalne) światło.

Cytat:

---

planuję kupić Lumiquest Softbox II aczkolwiek tu kieruję pytanie do Viteza -wyczytałem że posiadasz Lumiquest softbox I, oraz do innych posiadających ww Softboxy. Czy Softbox II nie będzie za duży? Może lepiej kupić jedynkę?

---

Im większy, tym większą powierzchnię oświetlisz. Do portretów twarzy wystarczy I.

A pomyślałeś gdzie tę lampę będziesz trzymał i jak wyzwalał?
Bo na sankach aparatu to nie bardzo Ci doświetli to, co chcesz (szyja, pod nosem, oczodoły) a może Ci za bardzo rozświetlić to, czego nie potrzebujesz doświetlać (czoło).
Ja lampę trzymałem w ręku na Off-shoe cordzie. Można doświetlić co się chce ale jest ciężko i niezbyt wygodnie.
A z jeszcze większym softboksem jeszcze mniej wygodnie by było.

Cytat:

---

Zamieszczone przez michciusek

Witam
Mam pytanie odo Was drodzy forumowicze odnośnie doświetlenia cieni w fotografii portretowej wykonywanej w warunkach plenerowych.

Chciałbym zlikwidować powstawanie cieni na twarzy. Pieniędzy za dużo na ten cel nie mam za dużo(400-450zł). Mój pomysł jest taki : Odbić światło z lampy błyskowej od blendy ustawionej na statywie tak aby światło odbite oświetliło twarz modelki/ela. Ewentualnie lampa + dyfuzor i małą mocą błysku centralnie w twarz. A może wystarczy sama blenda dobrze ustawiona?

A jakie są wasze doświadczenia, metody w tej kwestii? Z czego wy korzystacie podczas słonecznych dni aby zlikwidować problem cieni?

---

tutaj pewnie dużo się dowiesz:
http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=69089