Wersja do druku
Witam, przepraszam za być może proste pytanie, ale jestem początkujacy i chciałbym zobaczyć przykłady zdjęć, które zostały wykonane z osłoną przeciwsłoneczną i bez tej osłony. Mam taką osłonę i wprawdzie używałem jej sporadycznie, ale np. w letni dzień i ostrym słońcu nie widziałem różnicy w zdjęciach wykonanych z osłoną i bez niej.
Obiektyw sigma 17-70
Bo zależy pod jakim kątem jest ustawiony obiektyw do źródła światła (np. słońca). Im bardziej źródło światła "zagląda" do obiektywu tym osłona się bardziej przydaje. Oczywiście po przekroczeniu pewnego kąta osłona już nie pomoże (źródło światła na wprost obiektywu). Więc być może robiłeś zdjęcia pod takim kątem, że osłona nie dawała efektu i dlatego nie widać było różnicy.
Potrzebę osłony przy danym ujęciu można poznać nieraz gołym okiem patrząc w wizjer. Od razu widać wszystko jak przez świetlną mgiełkę i w zależności od szkła tworzą się różne artefakty. Wystarczy też wtedy drugą ręką zrobić cień na wlot obiektywu (ale ręka poza polem widzenia oczywiście) i zobaczysz diametralną zmianę.
Przykładowych zdjęć akurat nie mam, ale rzuć okiem na testy na optyczne.pl i tam zawsze jest zakładka z zachowaniem się szkła pod ostre światło. Tam w obiektywach, które się źle zachowują pod światło zobaczysz te wszystkie efekty. A w ogóle to być może twoja sigma dobrze się pod światło zachowuje i dlatego nie ma wielkiej różnicy z osłoną i bez.
Tryton, dziękuje za wyjaśnienie. Zastanawiam się przy okazji osłony przeciwsłonecznej, czy korzyści z jej stosowania sa warte pieniędzy, które kosztuje, a często jest to spora suma. Byc może masz rację, że moja sigma dobrze zachowuje się pod światło i stąd moje rozterki.
Pozdrawiam
Poszukaj zamienników, taka osłona to właściwie tylko kawałek plastiku (ważne żeby w środku miała taki "meszek" czarny), poza tym to już tylko nazwa za którą się płaci.Cytat:
Zamieszczone przez rosim
Czasem są warte, czasem nie, zależnie od obiektywu, typowej dla Twoich zastosowań sytuacji. IMO warto dodać, że osłona czasem pełni też całkiem nieźle funkcję ochronną (obiektywy wkładane do torby bez dekielka, "ciekawskie paluchy", zbyt bliski kontakt z fotografowanym obiektem i/lub jego otoczeniem, czasem jakiś deszczyk (gdy osłona jest głębsza)...
Na pociechę -są też tańsze zamienniki, choć i 50pln za kawałek plastiku to nie tak mało.
(Kronos mnie ubiegł ;))
mozna wyszukac tanio, ja kupuje na ebay, z darmowa wysylka z Chin lub z Hong Kongu, np to: http://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.d...=STRK:MEWNX:ITCytat:
Zamieszczone przez APP
to wychodzi ok. 15zl. wiekszosc oslon da sie kupic w cenie 15-30zl.
Jeżeli tylko przednia soczewka obiektywu jest oświetlona bezpośrednio słońcem to osłona zawsze coś tam polepszy. Dla tele o kilkunastu soczewkach na pewno podnosi kontrast jeśli źródło światła nie jest w polu obrazka. Jest zasada żeby nie wpuszczać do obiektywu innych promieni niż te co budują obraz - przykład ramka na przedniej soczewce w C20-35/3,5-4,5.
@ mikee
Skoro tak piszesz, to pewnie się da i za te 15pln, tyle że zdarzają się problemy z materiałem czy dopasowaniem (jedne zamienniki są lepsze od innych itd.) -było o tym trochę, nawet ostatnio jakiś wątek widziałem, tak więc oszczędność może (choć oczywiście w konkretnym przypadku nie musi) się zemścić.
Co by nie pisać, osłona to jednak dobra rzecz -na pewno lepiej mieć, niż nie mieć, a na ile dla kogoś "warto", to już jak ze wszystkim...
hmm osłona przeciwsłoneczna pełni tez role ochronna ale to już raczej u osób które trzepią reporterkę, nie raz zdarzyło mi się ze obiektyw ochronił się przed porysowaniem, uderzeniem dzięki osłonie :) ale to tak na marginesie
I to jest jej b. ważna funkcja, nawet dla amatora - można np. schować aparat bez dekielka do torby, u mnie chroni szkło przed paluszkami ciekawskiej córeczki.... Dlatego warto, żeby była sztywna i solidnie się trzymała na obiektywie.Cytat:
Zamieszczone przez arrow