Wersja do druku
Posiadam Canona 10d i od jakiegos czasu nie wiem dokladnie od kiedy nie otwiera sie wbudowana lampa. Po podpieciu zewnetrznej na stopke lub studyjnych przez kabelek jest wszystko ok. Duzo wczesniej pojawil sie raz błąd Error-01 ale po wyjeciu bateri wszystko bylo juz ok. Moze ktos mial podobny przypadek i czy jest jakis opis kodów błędów.
Bede wdzięczny za pomoc z góry dziękuje.
sloik@poczta.onet.pl
Stawiam na BASE ASS czyli modół błysku - pewnie jakiś "zimny lut" lub styki od tasiemki wyzwalacza (koszt naprawy jakieś 350 zł na żytniej
sprawdz styk na stopce po lewej stronie patrząc od tylu aparatu
miałem to samo w 300D, myślę że w 10D powinno być podobnie
w sankach lampy są takie blaszki, z prawej strony jeśli dobrze pamiętam, pod ta blaszką jest przełącznik blokady otwierania lampy, mi się zaciął i po odłączeniu zewnętrznej nie wracał do poprzedniej pozycji, wystarczyło go rozruszać i na razie jest ok.
No i lampa dziala nie wiem dokladnie co sie stalo ale serwis w krakowie na ul. Czapskich naprawil problem za 180 pln i dal 6 miesiecy gwarancji.
Nie podzielili się z Tobą opisem przyczyn awarii? W sumie za prawie 2 stówy warto było może chociaż zapytać...