Wersja do druku
Witam,
posiadam 40d + Tamron 17-50/2.8 ale do zestawu dokupiłem 24-70L i praktycznie L-ka jest założona na Body. Robię bardziej portretowe zdjęcia i chciałbym sprzedać/wymienić tamrona (leży rzadko używany) na stałkę 50mm a i może gripa dokupić, nie wiem czy jest sens. Jakie macie sugestię do tej opcji ??
Pewnie będzie ta stałka leżała w szufladzie jak moja. (50/1,8) ale trzysta parę złotych to nie majątek a jest dobra i czasami! się przydaje. Ja bym 50-ki nie kupował. mając te szkła co Ty. Lepiej dozbierać do 85/.. Ale wtedy pozbywasz się szerokiego 17
Jeśli mówisz o 50/1.4 to ta zamiana jak najbardziej ma sens. Jakość zdjęć z 50mm bije na głowę tamrona, w dodatku ze stałką masz o wiele większe pole do popisu jeśli chodzi o głębię ostrości i fotografowanie przy słabym świetle. Skoro już teraz rzadko zakładasz tamrona, spokojnie możesz pokusić się o zmianę obiektywów.Cytat:
Zamieszczone przez wojcieszkow
Ja jestem całym sercem za stałkami. Mam 28 f/1,8, 85 f/1,8 i do kompletu brakuje mi właśnie 50. Zoom to wygoda, ale obrazki ze stałek (zwłaszcza portrety) to zupełnie inna jakość. Warto w nie inwestować, jeśli ma się czas na zmienianie szkiełek i nie przeszkadza noszenie worka sprzętu.
ja mam 17-50 na minolcie,24-105 i 50mm 1.4 i ciągle jest podpięta właśnie pięćdziesiątka na body-wręcz walczę teraz z moją dziewczyną kto ma mieć stałkę -niezależnie czy robimy cropem czy FF
A może kup sobie stałkę do portretów, a tego tamrona też zostaw (czasem możesz chyba jednak potrzebować szerokiego kąta).
sugestie i propozycje.. to ty robisz zdjęcia i sam powinieneś wiedzieć czy szeroki 17mm jest konieczny, czy często używasz takiej ogniskowej. czy zakładasz na ff czy na cropa. A skoro sam piszesz że tamron leży, słabo używany, to racjonalnym posunięciem będzie sprzedaż tego obiektywu i zakup nowej stałki.