-
50e wyjecie matowki
A wiec tak ;) wlasnie skonczylem czyscic matowke wyglada juz calkiem niezle ,niestety sporo syfu znalazlo sie po drugiej stronie wiec chce sie jakos do niego dobrac... i teraz mam problem...jak wyciagnac ta cholerna matowke ???
W Minolcie w ktorej wczesniej robilem taka operacje wystarczylo nacisnac delikatnie jeden dzindzel i ramka na zawiasach puszczala matowke po czym mozna ja bylo wyciagnac.
W 50e czegos takiego nie widze...Obok gabki wytlumiajacej lustro jest taki maly zatrzask ale jak naciskam go (delikatnie w granicach rozsadku) to nic sie nie dzieje.
Nie chce szarpac tego na sile :P wiec prosze o pomoc :)
Pozdrawiam
-
matówka w 50e jest niewymienna
-
co nie znaczy,że nie można jej wyjąć....
popatrzyłem przez chwilkę na swoje 50 , ale tylko i wyłącznie na szybko mogę stwierdzić;
albo po zdemontowaniu pierścienia montowania obiektywu "dojdzie się" do śrub mocujących pokrywę przednią matówki /ponowy kawałek blachy osłaniający z przodu matówkę/
albo dopiero po demontażu górnej pokrywy aparatu będzie to mozliwe....
-
no to nieciekawie sie zapowiada ;)
-
Mam dwa eosy z "niewymiennymi" matówkami- 50e i 5000(zbiera kurz jedynie).
Bawiłem się ostatnio w rozbieranie 5000 - wyjmowałem też matówkę.
Ten dzyndzel przy gąbce trzeba odciągnąć w płaszczyźnie równoległej do matówki w stronę jej środka.
Pisze o 5000, ale jak przyglądałem się 50e to wszystko wygląda identycznie.
Mam nadzieję, że pomogło :)