-
Bywalec
-
-
Pełne uzależnienie
matówka w 50e jest niewymienna
-
co nie znaczy,że nie można jej wyjąć....
popatrzyłem przez chwilkę na swoje 50 , ale tylko i wyłącznie na szybko mogę stwierdzić;
albo po zdemontowaniu pierścienia montowania obiektywu "dojdzie się" do śrub mocujących pokrywę przednią matówki /ponowy kawałek blachy osłaniający z przodu matówkę/
albo dopiero po demontażu górnej pokrywy aparatu będzie to mozliwe....
canon/yashica/nikon/minolta - i co z tego jak zdjęć nie umiem robić? 
-
Bywalec
no to nieciekawie sie zapowiada
-
Mam dwa eosy z "niewymiennymi" matówkami- 50e i 5000(zbiera kurz jedynie).
Bawiłem się ostatnio w rozbieranie 5000 - wyjmowałem też matówkę.
Ten dzyndzel przy gąbce trzeba odciągnąć w płaszczyźnie równoległej do matówki w stronę jej środka.
Pisze o 5000, ale jak przyglądałem się 50e to wszystko wygląda identycznie.
Mam nadzieję, że pomogło
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum