Witam!
Szybkie pytanie - czy filtry B+W, konkretnie UV serii MCR są dużo łatwiejsze od cieszących się w tej mierze złą sławą Hoyi? Zastanawiam się przy kupnie kolejnego filtra między jedną a drugą marką, a na tym forum wielokrotnie pisało się o problemach z czyszczeniem filtrów Hoyi (czego sam doświadczyłem), ale jak jest z B+W. Czy porównywalnie, czy też dużo łatwiej? A może gorzej?