Canon EOS 1000D i problem z lustrem

Jako, że jest to mój pierwszy post na tym forum, to chciałem się na wstępie przywitać. Ale zrobię to na 100% w dziale właściwym i jako zakończenie OT dodam, że to forum obserwuję od około 2 miesięcy.

Na temat:
Jakiś niecały miesiąc temu kupiłem w sklepie Canona EOS 1000D z kitowym obiektywem.
Działał przecudnie do wczorajszego wieczora:cry:. W pewnym momencie, po zrobieniu zdjęcia lustro nie opadło, zdjąłem obiektyw z bagnetu i rzeczywiście.
Tak, jakby nie miało siły, żeby powrócić do pierwotnej pozycji. Przy czym wacikiem jak opuszczałem, to było w porządku, ale każde kolejne wyzwalanie migawki ma ten sam efekt - lustro się nie opuszcza.Na dokładkę, jak je ręcznie opuszczę, to sprężynka powoduje lekkie odchylenie się go ku górze. Nie wiem, co z tym zrobić. mam iść do sklepu i oddać na gwarancji?

Wyprzedzam już pytanie - tak, to jest moja pierwsza lustrzanka, ale moja. Styczność z lustrzankami mam od około roku.

masz gwarancję to masz dwa wyjścia:
- oddać do sklepu niech oni wysyłają do serwisu
- sam wysyłasz do serwisu
Ja bym nie ruszał tego żadnymi patyczkami.

A może włączyłeś funkcję "wstępne podnoszenie lustra" ?

Cytat:

---

Zamieszczone przez preinwher

A może włączyłeś funkcję "wstępne podnoszenie lustra" ?

---

chyba nie ma to znaczenia, bo funkcja ta działa przed zrobieniem zdjęcia, a autor napisał, że lustro się nie opuszcza po zrobieniu zdjęcia. Chyba, że tak się przejął cała sprawą, że nie zauważył, czy zrobil zdjęcie, czy nie:grin:

Pozdrawiam

PS: jak już oddasz do serwisu to pod groźbą tortur i śmierci nie przyznawaj się, że po usterce nawet na niego spojrzałeś..:wink:

Cytat:

---

Zamieszczone przez Slider

chyba nie ma to znaczenia, bo funkcja ta działa przed zrobieniem zdjęcia, a autor napisał, że lustro się nie opuszcza po zrobieniu zdjęcia.

---

Wiem wiem Slider :-D doczytałem, ale wiesz że człowiek czasami tak się zakręci że o pomyłkę nietrudno :-D
A z serwisem święta racja :-D:-D:-D

Nie ma sprawy. Serwis już będzie główkował czemu. A temat założyłem, bo myślałem, że da się coś zrobić. Jutro wyląduję w serwisie.