Jako, że jest to mój pierwszy post na tym forum, to chciałem się na wstępie przywitać. Ale zrobię to na 100% w dziale właściwym i jako zakończenie OT dodam, że to forum obserwuję od około 2 miesięcy.
Na temat:
Jakiś niecały miesiąc temu kupiłem w sklepie Canona EOS 1000D z kitowym obiektywem.
Działał przecudnie do wczorajszego wieczora. W pewnym momencie, po zrobieniu zdjęcia lustro nie opadło, zdjąłem obiektyw z bagnetu i rzeczywiście.
Tak, jakby nie miało siły, żeby powrócić do pierwotnej pozycji. Przy czym wacikiem jak opuszczałem, to było w porządku, ale każde kolejne wyzwalanie migawki ma ten sam efekt - lustro się nie opuszcza.Na dokładkę, jak je ręcznie opuszczę, to sprężynka powoduje lekkie odchylenie się go ku górze. Nie wiem, co z tym zrobić. mam iść do sklepu i oddać na gwarancji?
Wyprzedzam już pytanie - tak, to jest moja pierwsza lustrzanka, ale moja. Styczność z lustrzankami mam od około roku.