BG-E3 + 400D, samoczynne wyłączanie aparatu

Kupiłem nowy oryginalny batterypack BG-E3 do mojego 400D. Po pierwszych testach w domu było wszystko ok, potem aparat poleżał troszkę i jak chciałem za jakiś czas zrobić fotkę to zaczęły się dziać jakieś cuda tzn:
aparat sam się wyłącza a następnie od razu włącza, tzn wygląda to tak, że przełączam na "on" w aparacie, włącza się, następnie za jakąś sekundę sam wyłącza, a następnie znów włącza i tak "miga" w nieskończoność. Gdy wcisnę spust migawki do połowy jak jest "włączony" (w czasie migania),to normalnie ostrzy i trzyma zasilanie do momentu aż znikną parametry ekspozycji podane przez światłomierz, a następnie zaczyna "migać" zasilaniem.
Nie mam pojęcia co to może być, po zdjęciu gripa na samej baterii wsio jest ok, styki w gripie wyglądają też ok. Może ktoś miał podobny problem?

Nie wiem jak to sprawdzić, ale może są luzy miedzy stykami gripa i aparatu?

Wygląda na to że coś z elektroniką w gripe, luzy odrzucam, bo jak np wejdę sobie do menu i wciskam klawisze to normalnie trzyma zasilanie, wyłącza się jak przestane wciskać przyciski, albo przytrzymam jakiś przycisk dłużej.
Tak jakby aparat przechodził do "uśpienia" po 0 sekundach a nie po 30 ustawionych w opcjach (tak zmieniałem na inne wartości) ale za chwilę znów się sam "budzi" tzn miga diodą od karty CF i wyświetlacz się zapala, po czym znów się "usypia".
Generalnie dziwne zjawisko, chyba pozostaje tylko iść z reklamacjami do sklepu i niech wymieniają na nowy :)

Zakladamy, ze bateria dobra (inna tez...). Sprawdz piny zlączki gripa. Czy zaden nie jest krzywy czy luzny (na oko moze sie wydawac ok). Na obydwu komorach baterii sprawdzales zachowanie sie aparatu ? Poruszaj przelacznikiem on/off w gripie. Czasem sie blokuje i niekiedy np. pokretlo nastaw potrafi nie dzialac... Jezeli to nie to, wydaje mi sie, ze cos moglo w zlaczce sie uszkodzic podczas podczepiania do aparatu. Jezeli nie ma oznak fizycznego uszkodzenia, wymien.

Sprawdzałem obie komory, niestety nie mam ze sobą kasetki na 6xAA to nie mogę porównać z bateriami.
Styki wyglądają ok, generalnie to nie przerywa w losowych momentach, tylko podczas nieaktywności, tak jakby się oszczędzanie energii załączało od razu a nie po określonym czasie, a po chwili aparat stwierdzał, że jeszcze za wcześnie i się załącza z powrotem.
Oby tylko nie było to nic z elektroniką w aparacie, chociaż te styki służą chyba jedynie do przycisków a nie np do wymiany informacji kiedy "uśpić" aparat.
No nic, muszę poczekać do soboty aż wrócę do Wrocławia i idę do sklepu wymienić.