Wersja do druku
Cześć! Mam problem z moim 350D, aparat chodził normalnie, zero zawieszeń itd. do wczoraj. Nie chciał się włączyć więc wyjąłem i włożyłem baterię. Odetchnąłem z ulgą gdy aparat się odpalił, lecz od razu gdy włączyłem przeglądanie zdjęć, aparat się zawiesił i już nie odpalił.
Próbowałem drugiej baterii, wymieniłem małą bateryjkę. Nic nie pomogło, ratujcie :( akurat 15 lutego wyjeżdżam i w sumie bardzo chciałem mieć aparat.
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Wyciagales karte pamieci ? Moze drzwiczki od karty pamieci gdzies sa luzne i nie stykaja ;)
Raczej tylko serwis Cię uratuje i raczej nie zdążysz do 15 lutego.
Nie włączanie się może mieć wiele przyczyn - od jakiegoś drobiazgu po uszkodzenie modułu zasilania lub całej płyty głównej... jeśli nie masz już gwarancji to może trochę kosztować :roll: .
Mi 350D upadł z wysokości 20 cm na stopę po czym już się nie włączał. W serwisie powiedzieli że padła płyta główna, a wymiana wyniesie około 900 zł. Naprawa nieopłacalna - leży w pudełku na pamiątkę. Podobno uszkodzenie płyty głównej to dość częsta usterka w tym modelu. Radzę już rozglądać się za następcą - może 40D ?