Lowepro Slingshot 100 lub Vanguard Oregon 52

Jak w tytule. Poszukuje plecaka na sprzet. Obecnie na pokladzie 450D z kitem + 50 1.4 +85 1.8. W planach jakis tele zoomik (zobaczymy na co bedzie mnie stac) i zew lampa.

Plecak ma miec zastosowanie wycieczkowo-domowe. W domu bedzie w nim zalegal sprzet, na wczasach itp potrzebuje czegos wygodnego i bezpiecznego dla sprzetu. Dodam tylko, ze zastosowanie wycieczkowe to po za wczasami rowniez wyprawy rowerowe.

Zastanawia mnie jak naprawde w Slingshocie dziala ta opcja wyciaganie sprzetu bez sciagania plecaka z plecow. Na ile to praktyczne i skuteczne?

Z kolei Vanguard na pewno wiecej pomiesci i z tego co widzialem na jednej focie ma chyba jeszcze kieszen na notebooka. Dodatkowo sprawia wrazenie bardziej pancernego od srodka.

Ceny oby dwu sa niemal, że identyczne

Prosilbym o jakies opinie userow tych plecakow jesli takowi tutaj sa.

Pomoze ktos w wyborze, bo chce kupic na dniach.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Merauder

Jak w tytule. Poszukuje plecaka na sprzet. Obecnie na pokladzie 450D z kitem + 50 1.4 +85 1.8. W planach jakis tele zoomik (zobaczymy na co bedzie mnie stac) i zew lampa.

---

do takiego zestawu - sam mam podobny - to polecam slingshota 200 AW - w sklepie przymierzałem wszystkie trzy 100, 200 i 300. 100 jest za mała, to torba praktycznie na aparat i jeden, dwa obiektywy, za to 300 jest wielkości lodówki - za duża. ale sam idź do sklepu i porównaj.

co do praktyczności samego sposobu wyciągania sprzetu ze slingshota - wg mnie jest bardzo okay, trzeba się przyzwyczaić, ma swoje wady, ale da się z tym żyć i ja polecam 8-)

Cytat:

---

Zamieszczone przez mxw

do takiego zestawu - sam mam podobny - to polecam slingshota 200 AW - w sklepie przymierzałem wszystkie trzy 100, 200 i 300. 100 jest za mała, to torba praktycznie na aparat i jeden, dwa obiektywy, za to 300 jest wielkości lodówki - za duża. ale sam idź do sklepu i porównaj.

co do praktyczności samego sposobu wyciągania sprzetu ze slingshota - wg mnie jest bardzo okay, trzeba się przyzwyczaić, ma swoje wady, ale da się z tym żyć i ja polecam 8-)

---

Dzieki za odzew. Juz tez sie nad 200-tka slinga zastanawialem, bylem w media i przymierzylem wlasnie owa 200-tke i Oregona. Efekt? Kurcze jakos ciagnie mnie bardziej w strone Vangurda, bo:
- jest bardziej pancerny
- jakos duzo kieszeni dodatkowych ma
- fajnie rozwiazany motyw z oslona przeciwdeszczowa.
- male gabaryty zewnetrzne, a wnetrze duzo miesci.

Przymierzalem 200-tke i kurcze wszystko ok tj. faktycznie da sie go fajnie obrocic nie sciagajac itp, ale jakos tak mam mieszane uczucia. Moze tez dlatego, ze jakosc dziwnie mi sie nosi plecak z jednym ramieniem. Musze pokombinowac.

Używam 200 i jestem zadowolony - w górach nieocenione wyciąganie puszki bez "glebowania" plecaka. Noszę puszkę, 2 szkła, 1 zapięte, osłonę, jakieś duperele ładowarka i tym podobne.

Jak dla mnie jest bardzo ok.

Troche minęło od założenia tematu ale dodam coś od siebie jako użytkownika Slingshota 100. Rzeczywiście do środka wchodzi aparat z obiektywem i 2 inne rzeczy (2 obiektywy, obiektyw + lampa). Można jeszcze włożyć dodatkowy obiektyw do górnej oddzielnej kieszeni.
System noszenia i wyciągania sprzętu jest wg mnie super jeśli ktoś potrzebuje torby do turystyki ale też na co dzień. Po pierwsze nie trzeba jej kłaść żeby coś bezpiecznie wyciągnąć co doskonale sprawdza się w czasie chodzenia i jazdy na rowerze. Ja właśnie kupiłem ją pod rower - ciągłe zsiadanie z roweru, zdejmowanie plecaka, wyciąganie i z powrotem mnie wykańczało :-D
Teraz staje, przesuwam plecak, wyciągam i focę :lol: