Witam, kilka pstryków z momentami :)
1.
2.
3.
pozdrawiam
Wersja do druku
Witam, kilka pstryków z momentami :)
1.
2.
3.
pozdrawiam
Szkoda, że nie spróbowałeś techniki panoramowania ;-) jak dla mnie za mało ruchu w sporcie, który kipi prędkością :D
Ale ja się mało znam a to jest moje zdanie. Pozdrawiam
zonk - jak sam autor napisał - to miały być momenty :) I są.
Ciekawy pomysł na zdjęcia - drugie całkiem mi się podoba.
Mi się podoba pierwsze - spotkanie dłoni i iglicy w perspektywie. No i w ogóle - Azja Tuchajbejowicz mi się przypomiał ;)
Fajne foty;) miło popatrzeć na ciekawe ujęcie po pracowitym weekendzie;)
Dziękuję za komentarze , ze swojej strony mogę dodać ,że zdjęcia noszą robocze tytuły :
1. bliskie spotkania...
2. Ewa zanim trafiła na jabłoń
3. odpoczynek
pozdrawiam
Wyjechałem z rodziną na plażę a trafiłem na regaty :). Poniżej kilka fotek.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
pozdrawiam
Czadowa jest pierwsza fota ze względu... na ludzką gęstwinę w bokechu. :D Urlopować się w takich warunkach - cud, miód i orzeszki. :)
W tej ostatniej fotce wszystko OK z kolorami? Czy to może blisko zachodu było? W każdym razie efekt odbijającej się w mokrym piasku deski świetny.
Zdjęcia ułożone w logiczną serię - lubię dbałość o takie sprawy.
Najbardziej podoba mi się 3, bo na mój żeglarski nos czuć tam wodę, wiatr, sól i pracę mięśni. Wolałabym jednak trochę więcej nad głowami obu postaci i ominięcie tej pomarańczowej boi, bo jest brzydka po prostu. Z pozostałych - 4 miało podobny potencjał, ale skopałeś kompozycję: dużo za dużo wody z lewej, dużo za mało z prawej.
PS: Naprawdę z własnej woli (nie wiedząc o regatach) zabrałeś rodzinę w ten ścisk?
Dzięki za komentarze.
Gushman - Na 9 chciałem stworzyć wrażenie wieczornej pory , ale to typowe PS-ucie.
ewa_olsztyn - co do wypadu w ten ścisk.... dwa razy chcieliśmy zawrać, a wybór Pobierowa był calkowicie przypadkowy (no może nie tak do końca bo do Pobierowa można dojechać tzw. "zadupiami" ) .
pozdrawiam.