Wersja do druku
Witam, czy ktos z Was mial kiedys problem z zacinaniem sie lampy blyskowej w EOS 350D??
Na przyklad kiedy chce zrobic zdjecie w trybie automatycznym lampa nie chce sie otworzyc i wyskakuje error5. Podobna sytuacja jest, gdy chce robic na manualu. Niby nic nigdzie nie przeszkadza, ale sie zacina. Jednym slowem katastrofa :( Oddac do serwisu canona? aparat na gwarancji jeszcze. Bylabym wdzieczna za pomoc.
Mi nie podnosiła się w 400d (ani na auto, ani na manual), ale błędu aparat nie komunikował. Zaniosłem do serwisu, naprawili ("uszkodzone sanki zewnętrznej lampy błyskowej") - prawdopodobnie stało się tak bo używałem aparatu z zewnętrzną lampą, a po zdjęciu jej aparatowi wciąż wydawało się że jest podłączona.
Porównaj: http://canon-board.info/showthread.php?t=29817
Dzieki za podpowiedz Rozumiem, u mnie jest troche inaczej chyba, czasami sie otwiera, czasami nie. Tak jakby cos przeszkadzalo, moze cos gdzies zabrudzone, moze wyczyscic jakims plynem? A w Twoim naprawili rozumiem na gwarancji tak?
tak, na gwarancjiCytat:
Zamieszczone przez katadzinka
wyczyść sobie ząbek i szczelinke na lampie gdzie on wchodzi - Mojej Ani pomogło :)
Dokladnie...
Jak przytrzymam reka lampe w momencie kiedy ma sie otworzyc wywala error05... Wiec problem tkwi w mechanizmie otwarcia. Jezeli elektromagnes zwalniajacy dziala (tzn slychac odglos takiego jakby przesuwu) to tylko trzeba przyjzyc sie samemu haczykowi . Po drugiej stronie lampy (po przeciwnej niz haczyk) jest taki bolczyk. Nacisnij go np. zapalka i sprobuj otworzyc lampe w trybie P przyciskiem do otwierania. Jezeli zabek sie przesuwa to jest ok. i tylko trzeba przyjzec sie dlaczego sie nie otwiera (byc moze sprezyna). Jezeli ten haczyk pozostaje w miejscu a slychac odglos elektromagnesu to problem tkwi wewnatrz tego mechanizmu zwalniajacego i trzeba rozebrac aparat gdyz zerwalo sie ciegno laczace elektromagnes z tym haczykiem. I aparat glupieje gdy wydaje polecenie otwarcia lampy , elektromagnes zwalnia a lampa dalej nie otwarta - wywala error.
Pozdrawiam
Checiu, dzieki bardzo. Skoro Twojej Ani pomoglo... ;)
Wyczyscilam. Kupilam sprezone powietrze i jakis plyn. Dziala :) Jak nowka cewka :) Teraz tylko czekac na wiosne :)
KORD/EPKK no no no, jestem pod wrazeniem. Teraz jak mi cos wysiadzie, to sciage mam taka, ze na 100% sobie poradze.
Jestem tu NOWA jak zauwazyliscie, ale portal jest swietny i ludzie mili. Bede tu czesciej :) Dzieki raz jeszcze. Pozdrawiam
To jeszcze nie ma wiosny??? 8)
Swoja droga troche to bardzo ogolnie napisalem ale jezeli trafi sie ten drugi (wewnetrzny) przypadek to jest troche roboty bo trzeba puche rozbierac...
Pozdrawiam
Mam znów ten sam problem. Przecież to jakaś paranoja, nie potrafie sobie z tym zacinaniem poradzić. Co robić?
a może jednak serwis?