400d problem z autofocusem

Witam, szukałem ale albo nie miałem szczęścia albo jeszcze tego nie było. Mam mały problem z moim 400d. Przy gorszych warunkach oświetlenia autofocus za nic nie chce złapać ostrości. Pierścień nastawiania ostrości kręci się raz w jedną raz w drugą strone i nic. Przy dobrym oświetleniu nie ma najmniejszego problemu, natomiast przy gorszych warunkach jest juz dramat i nie chodzi tu o próby przy zupełnej ciemności, czy też zbyt bliska odległość. Probowałem z różnymi ustawieniami ale efektów nie ma. Co ciekawe kolega który też ma 400d w tych samych warunkach łapie ostrość bez problemu. Napewno nie jest to wina obiektywu, bo zaminiliśmy się. Będe musiał wysłać aparat na Żytnią tylko co może być powodem?
Pozdrawiam

prawdopodobnie tak jest bo skoro testing był aparat i obiektyw to innego rozwiazania nie widze , a mówią ze 400d ma lepszy AF od 350 a jednak niee ;)

ja tez mam podobny problem plus BF i juz sie ugadalem na poniedzialek z serwisem wpadam rano i wieczorekm odbieram aparat po korekcji AF. jak do nich zadzwonisz i powiesz ze zalezy ci na szybkim czasie naprawy to jest mozliwosc. naprawde przypadl mi do gustu serwis canon'a

W!

Zaloz lepsze szklo i wspomoz lampa, powinno dac rade.

Zdrowko

Tak, tak zaraSS bedzie kolejny topic o wyzszosci 350 nad 400. Ja w swoim nic takieg nie stwierdzilem. Jest szybko sprawnie i cicho. Nawet w zupelnych ciemnosciach po blysnieciu lampa ostrosc jest lapana blyskawicznie. Nie potrafie stwierdzic co jest u ciebie nie tak. Moge tylko powiedziec ze nie jest to normalny objaw kazdej 400.

JA tam mam 400D i dopóki mialem badziewny obiektyw to i problemy z autofokusem mialem. Sprzedalem wiertarke, ,kupilem porzadne szklo i jest rewelacja.

Cytat:

---

Co ciekawe kolega który też ma 400d w tych samych warunkach łapie ostrość bez problemu.

---

Jeżeli obydwoje testowaliście AF w tych samych warunkach- tzn kolega stał obok Ciebie i ostrzył na ten sam punkt- i Tobie nie wychodziło, a jemu tak, to tylko serwis.

Tak, to problem z obiektywem, a nie z korpusem. Możesz wtedy przestawiać nastawianie ostrości na tryb manualny lub, jak Nortberg, zmienić obiektyw. Zasada jest prosta: jak się nie ma co się chce, to się lubi, co się ma. Myślę, że z każdym obiektywem da się żyć, chyba że jest się zawodowcem... No, ale wtedy każde szkło można wziąć w leasing

Cytat:

---

Zamieszczone przez sowask8

prawdopodobnie tak jest bo skoro testing był aparat i obiektyw to innego rozwiazania nie widze , a mówią ze 400d ma lepszy AF od 350 a jednak niee ;)

---

no tak po jednym przypadku stwierdzic mozna ze 350 ma lepszy AF od 400 :lol:

mamiski: nie to nie problem z obiektywem fakt ze testy byly na 2 kitach i sigmie ktora ma 1 dzień. Może nie są to są to super obiektywy ale nie w tym rzecz. Bralem od kumpla aparat z jego obiektywem celowalem w to samo miejsce (nie byla to jednokolorowa sciana) tylko kolorowe pudełko. U niego od razu znalazł ostrość u mnie nie. Była wymiana obiektywów u niego na moim ostrzylo u mnie na jego nie. Na Sigmie ta sama przygoda. Wiem że na manualu dam rade ale w koncu nie o to chodzi aparat ma miesiąc, że też podczas testów nie robiłem zdjeć w gorszych warunkach.

Yuri47: dokładnie tak było, kumpel próbował moim aparatem złapać ostrość i też nie potrafił, a ja jego bez problemu. Staliśmy też prawie ramie w ramie i w ten sam punkt celowaliśmy.

werek: jak będe w Warszawie napewno tak zrobie chyba że wcześniej wyśle no ale to dopiero po urlopie :(

Myślicie że to tylko jakaś korekta ustawień w serwisie? czy bardziej jakaś usterka no bo przy dobrym świetle wszystko jest wg mnie dobrze szybko łapie i bez boleśnie.
Dzięki za odpowiedzi