Zamieszczone przez
Wile
... przy manualu mam pełną kontrolę nad tym co sie dzieje. Długo by o tym pisać, ale głównie chodzi o to że i nad przysłoną i nad czasem masz pełną kontrolę i wiesz czego się spodziewać. Wolę np niedoświetlić niż pozwolić żeby mi aparat dobrał za długi czas. Mi tak jest wygodnie i tak uzyskuję bardziej przewidywalne wyniki, ale z powodzeniam można też robić koncerty na Tv i na Av. Popatrz do galerii Cichego który ostatnio wrzucił świetne zdjęcia z koncertu Aerosmith. Większość, jeśli nie wszystkie, robił w trybie Av z jednakową przysłoną przy tym samym trybie pomiaru światła, a czasy naświetlania wychodziły skrajnie różne. Tyle że to był duży koncert z potężnym oświetleniem, takich jeszcze nie miałem przyjemności robić. Być może wtedy użyłbym jednego z trybów automatycznej ekspozycji.