canon 300d problem: migawka czy lustro?
Witam szanownych grupowiczow.
Jestem uzytkownikiem 300d.
Problem: fotki zaciemnione w w roznej powierzni zdjecia (ale zawsze od dolu).
Przyklad: http://www.winkiewicz.net/temp/CRW_4846-01
Przegladnalem forum i podobne problemy sa jednakze ciezko okreslic czy to migawka czy lustra... wiec zrobilem doswiadczenie male:
w 300d sa 2 lusterka - wlasciwe i pod spodem male wychylane z tego podstawowego. Gdy dolne jest odchylone od gornego powstaje wlasnie zaciemnione zdjecie, gdy jednak dolne lusterko schowam do duzego i nie jest ono wysuniete na zewnatrz gornego - aparat robi wlasciwe zdjecia czyli bez zaciemnienia jednakze autofokus nie dziala i w wizjerze widac znieksztalcony obraz. Wnioskuje ze male lusterko przyslania obraz robionego zdjecia.....?
Probowalem na roznych czasach i przyslonie. Aparat ma maly przebieg - ok 15k wiec tusze ze to nie migawka jednak?
Bylbym wdzieczny za podpowiedzi bo nie usmiecha mi sie wymieniac migawki za 600zl (tymbardziej w 300d) jesli to moze byc male uszkodzenie lustra....
Z gory przepraszam za nieprecyzyjne slownictwo jednak aparat zmusil mnie pierwszy raz do zagladniecia co tam w srodku sie dzieje - wiec sie ucze ;)
Z gory dziekuje grupowiczom za wypowiedzi.
Pozdrawiam
